Stuki z przodu po przejechaniu kilkunastu kilometrow
: wt cze 27, 2017 11:44
witam mam pewien problem od jakiegos czasu borykam się z problemem stukania metalicznego.
Ale do sedna byłem na przeglądzie nic byłem tez u mechanika wymieniłem tuleje wachacza przód i belki tył, tył sprężyny.
Problem pozostał.
Co najlepsze stuki ujawniają się dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów i to tylko po nierównych drogach, jak bym jechał równym asfaltem to mógłbym cały dzień i nic.
Pojezdze trochę po mniej równej nawierzchni i zaczyna stukać. Nie ma też reguły że na każdej dziurce może być delikatny wybuj i też stuknie.
Nie ma zależności czy jest to przy zakręcie czy przy jeździe na wprost.
Macie jakieś pomysły? Proszę pomóżcie.
Ps : mechanik szukal luzow na poduszkach silnika i skrzyni na stabilizatorze luzów nie ma . przeguby tez raczej wykluczył.
ciężko wykryć usterkę gdyż tak jak mowie ujawnia się dopiero po kilkunastu kilometrach nierównych dróg tak jak by sie cos dogrzewało lub luzowało podczas pracy a no nocy wracalo na swoje miejsce.
Ale do sedna byłem na przeglądzie nic byłem tez u mechanika wymieniłem tuleje wachacza przód i belki tył, tył sprężyny.
Problem pozostał.
Co najlepsze stuki ujawniają się dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów i to tylko po nierównych drogach, jak bym jechał równym asfaltem to mógłbym cały dzień i nic.
Pojezdze trochę po mniej równej nawierzchni i zaczyna stukać. Nie ma też reguły że na każdej dziurce może być delikatny wybuj i też stuknie.
Nie ma zależności czy jest to przy zakręcie czy przy jeździe na wprost.
Macie jakieś pomysły? Proszę pomóżcie.
Ps : mechanik szukal luzow na poduszkach silnika i skrzyni na stabilizatorze luzów nie ma . przeguby tez raczej wykluczył.
ciężko wykryć usterkę gdyż tak jak mowie ujawnia się dopiero po kilkunastu kilometrach nierównych dróg tak jak by sie cos dogrzewało lub luzowało podczas pracy a no nocy wracalo na swoje miejsce.