Witam.
Mam problem z klapą bagażnika w moim golfie. Jest to hatchback. Mianowicie, wieczorem zamknąłem samochód normalnie z pilota(oryginalny centralny zamek). Następnego dnia podczas próby otwarcia, żadnej reakcji, więc otworzyłem kluczem, lecz klapa bagażnika nie otworzyła się, bezpiecznik był spalony od oświetlenia wnętrza. Przyciskiem w drzwiach drzwi otwierają się i zamykają, ale klapa bagażnika już nie. Kiedy zamykam z pilota to jest ok, lecz gry chcę otworzyć to bezpiecznik się pali. Kluczykiem klapy bagażnika nie mogę otworzyć, co mnie zdziwiło, bo wcześniej mogłem to zrobić. Dodam, że WD 40 zamek dostał już dość sporo. Wkładka kreci się normalnie, słychać czasem tak jakby siłownik się ruszał, ale klapa ani drgnie(klamka luźno chodzi). Co mogło się stać. Szukałem takiego tematu, ale z takimi objawami się nie spotkałem. Po wymianie bezpiecznika oświetlenie kabiny dalej nie działa, ale przynajmniej szyby się opuszczają. Czy coś mogło się zabrudzić? Wydaje mi się, że kluczem powinno się otworzyć, a tu nie chce. Nikt tam wcześniej nie grzebał na pewno. Dodam, że chyba pękł mi wąż od spryskiwacza, ponieważ słychać, że leje się w klapę. Ale nie używałem go już od długiego czasu, ze względu na właśnie ten mikrostyk. Wcześniej zdarzyło się, że zamek zamarzł, ale po wymianie bezpiecznieka i rozmrożeniu zamka wszystko chodziło OK. Proszę o pomoc
Zepsuty zamek klapy?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- VWaldini81
- LDZ
- Posty: 308
- Rejestracja: śr lis 24, 2010 16:20
- Lokalizacja: ŁDZ
Zepsuty zamek klapy?
Może zasyfiał się zamek że nie możesz go ruszyć kluczykiem, a tym bardziej siłownik centralnego i dlatego bezpiecznik się pali?
Ale to tylko domysły, dopóki nie zdejmiesz tapicerki to będziemy tylko zgadywać.
Może powtarza się historia.wojtexp pisze:zamek zamarzł, ale po wymianie bezpiecznieka i rozmrożeniu zamka wszystko chodziło OK.
Ale to tylko domysły, dopóki nie zdejmiesz tapicerki to będziemy tylko zgadywać.
Zepsuty zamek klapy?
Sprawa rozwiązana. Po zdjęciu tapicerki okazało się, że plastikowy łącznik w zamku spadł z jednego uchwytu i dlatego kluczykiem nie można było otworzyć, chociaż się kręcił. Co do centralnego, to uszkodzenie wiązki na zawiasie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 63 gości