Tajemnicza plama na szybie... w jaki sposób usunąć?

[ryszard.derbich]

Dawno mnie tu nie było, ale wracam z konkretnym problemem. Sfatygowana uszczelka szyby w drzwiach pod wpływem naprężeń puściła mojego poprzedniego SEKURITA w diabły. Po długich poszukiwaniach jego miejsce zajął piękny również niebarwiony Splintex. Ale nie o tym. Do rzeczy. Po wyczyszczeniu i założeniu nowej szyby okazało się, że widnieje na niej pewna plama, której ni cholery nie mogę usunąć. (Zdjęcia) Ciężko mi określić czy jest ona wewnątrz czy na zewnątrz, ale chyba raczej to pierwsze. Płyn do naczyń i gorąca woda nie dały rady. Płyn do czyszczenia baterii prysznicowych również. Obstawiam, że może być to plama z zaschniętej krwi po dawnym wypadku, dlatego, że po zamknięciu drzwi i zajęciu wygodniej pozycji w fotelu, plama znajduję się dokładnie na wysokości mojej skroni. Na szrocie szyba była zamontowana w drzwi, a te z kolei ułożone w rządku jeden obok drugiego. Jeżeli nie plama z krwi to z czego? Może z kapiącej wody, deszczówki, olei albo jakiś rozpuszczalników? Jak to na szrotach. Znacie jakieś patenty aby to usunąć, bo już jasny kur mnie strzela. Dodam, że w miejscu plamy, szyba jest gładka ani też nie jest tłusta. Ma zupełnie normalną fakturę.

[muszkatobiasz]

pastą polerską do lakieru albo do szkła lub inna szyba

[ryszard.derbich]

Dzisiaj się za to zabrałem. Przy użyciu pasty do zębów Colgate, octu i ściery do naczyń... oczywiście czystej.
Efekt, nie wiem jak Wam, ale mi się podoba i jest sto razy lepiej niż było.





Nie mniej dzięki za poradę

[muszkatobiasz]