Forum.VWGolf.pl

W Golfiku Plus z 2007r 'zamknęły' się tylne prawe drzwi, których to teraz nie idzie otworzyć ani od środka,
ani od zewnątrz.
Zamek centralny w tych drzwiach na słuch wydaje się pracować poprawnie, zarówno podczas zamykania
jak i otwierania np. z pilota, lecz bez efektu. 'Naciąganie' ,dopychanie itp. drzwi nie daje żadnego rezultatu.
Klamka zewnętrzna i wewnętrzna w normie.
Po zdjęciu wewnętrznego plastiku/boczka ukazała się wielka 'blaszka' która to wspaniale
wszystko zakrywa. Drzwi dziewicze, auto bezwypadkowe(?) .
I stąd prośba o pomoc w jaki sposób dostać się do zamka i otworzyć drzwi ?
Nie ukrywam, że czas to ...
pzdr

trzeba zdjąć zewnętrzne poszycie drzwi - inaczej blachę drzwi

OK wszystko pięknie, ale drzwi są zamknięte, a dostęp do śrubek po otwarciu.
Mimo to dzięki.

Może jest jakiś sposób na rozwiercenie śrub mocujących uchwyt zamka ?
Czy ktoś, czegoś podobnego próbował ?

Witam,

Mam ten sam problem. Po normalnym zamknięciu auta prawych tylnych drzwi nie można otworzyć ani od zewnątrz ani od wewnątrz. Przy otwieraniu auta z kluczyka słychać w prawych tylnych drzwiach dwa stuknięcia siłownika, jednak drzwi nie otwierają się. Proszę o pomoc.

pozdrawiam,
PS. Czy kolego Criso rozwiązał problem ?

jezeli jestes w stanie dojrzec obudowe zamka tak jak to widac w G4 przez zewnetrzna uszczelke okna to da sie odpowiednio dlugim srubokretem je otworzyc.

Sorry być może za dziwne pytanie, ale nie łapie "...tak jak to widac w G4..." ?

[quote="criso"]Sorry być może za dziwne pytanie, ale nie łapie "...tak jak to widac w G4..." ?[/quote

sorry... Golf 4 i jego grupa (leon, toledo, octavia+fabia i co tam jeszcze z tymi klamkami z tych roczników). Pisałem z telefonu i trochę może mało rzeczowo.
Po zdjęciu uszczelki poziomej tej od zewnątrz można wypatrzeć obudowę zamka.
Odpowiednio zaostrzonym śrubokrętem wbijam się w górną część obudowy i tak martwego zamka przesuwając rygiel w dół. Drzwi się odryglowują i można otworzyć normalnie.
Nie wiem nie wymyśliłem nic mniej inwazyjnego w swojej karierze z zamkami grupy VAG.
Po tej operacji zamek oczywiście do wymiany, ale drzwi, śruby, tapicerka, zawiasy, klamki czy co tam jeszcze pozostają nietknięte. Dodam, że zaryglowane na amen drzwi to zazwyczaj zaniedbanie użytkownika i nie znajduję na to żadnego wytłumaczenia.
Reanimować można zamki dosyć często poprzez poprawę lutów i podmianę krańcówki, ale olewanie problemu prowadzi do takich właśnie sytuacji.
Temat zamków w grupie VAG to jakaś paranoja bo ostatnio nawet w Fabii II wymieniałem zamek, który otwierał sobie wszystkie okna w środku nocy i najczęściej jak oczywiście padał deszcz.
EDIT:
Tak patrzę po grafikach u wujka Google i chyba nie powinno być z tym problemu. Spróbuj wydłubać uszczelkę, opuść szybę i zajrzyj czy nie widać obudowy zamka.

Koledzy,
Zatrzasnął mi się zamek w tylnych prawych drzwiach. Czy jest możliwosć otworzenia ich bez psucia zamka? W moim przypadku, słychać że siłownik jest sprawny. Przy otwieraniu drzwi z pilota słychać dwa stuknięcia - zamek jednak nie odpuszcza. Czy spotkaliście się z mniej inwazyjnym (niż łamanie zamka) sposobem na ich otworzenie? Chyba do elektryka nie mam co jechać, bo jak piszę powyżej zamek reaguje. To jakby rygiel nie chce puścić!\
kk

Witam
Mam ten sam problem co poprzednicy tylko w WV Jetta. Mam pytanie czy komuś się udało otworzyć drzwi?
EŻ

Wasz zamek można już uznać za zepsuty i tylko kwestia czasu zanim wyląduje w śmietniku, ale no próbujcie może ktoś coś wymyślił w końcu po to są takie fora jak to.
Otwórzcie drzwi które są sprawne. Zobaczcie jak zbudowana jest zasuwa i "oczko" na którym ona się zamyka, a odpowiedź sami wywnioskujecie czy warto się w ogóle zajmować i tak martwym zamkiem.
Pzdr

Będę drążył.
Dzisiaj próbowałem sćiągnąć uszczelkę zewnętrzną. Niestety jest ona przymocowana spinkami więc przy zamkniętych drzwiach nie można jej zdjąć (sprawdziłem na dorbych drzwiach).
Ciekawy jestem jak inni z tym sobie poradzili.
Niezgodzę się, że jest to zaniedbanie kierowcy. Do zamka aby się dostać trzeba rozebrać drzwi, a dla zwykłego urzytkownika może to być skomplikowane.
Regularnie smaruję zamki 2 razy do roku i niestety.
Będę wdzięczny za inne pomysły.

Witam

Ja rowniez mam tan sam problem tyle ze z zamkiem w drzwiach od strony kierowcy.Sprobuje chyba z tym srubokretem. Po odchyleniu uszczelki okna widac obudowe plastikowa zamka. Nowy zamek mam w domu i widac na nim u gory plastkowa zapadke ktora rygluje zamek.Wystarczy chyba przebic ta obudowe odpowiednio ostrym i dlugim srubokretem i wtedy bedzie mozna cofnac ta zapadke ktora rygluje zamek. Dzisiaj probowalem to zrobic tylko srubokret okazal sie za krotki i za tepy. W przeciwnym razie bede chyba musial uzyc szlifierki do dostania sie do zamka od zewnatrz i nastepnie wymienic caly zewnetrzny panel w drzwiach
Pzdr

apacz15 pisze:Witam

Ja rowniez mam tan sam problem tyle ze z zamkiem w drzwiach od strony kierowcy.Sprobuje chyba z tym srubokretem. Po odchyleniu uszczelki okna widac obudowe plastikowa zamka. Nowy zamek mam w domu i widac na nim u gory plastkowa zapadke ktora rygluje zamek.Wystarczy chyba przebic ta obudowe odpowiednio ostrym i dlugim srubokretem i wtedy bedzie mozna cofnac ta zapadke ktora rygluje zamek. Dzisiaj probowalem to zrobic tylko srubokret okazal sie za krotki i za tepy. W przeciwnym razie bede chyba musial uzyc szlifierki do dostania sie do zamka od zewnatrz i nastepnie wymienic caly zewnetrzny panel w drzwiach
Pzdr

Hej,
ze szlifierką to jeszcze nie próbowałem:)
ale cieszę się, że załapałeś o co mi biega. Ja mam taki dosyć długi ok 30cm śrubokręt zaostrzony i lekko zagięty aby wyglądał bardziej jak dłuto.
Dla pewności w co trafiać przy odrobinie zdolności manualnych możesz go rozebrać i zobaczysz co tam trzeba przebić aby wcisnąć zapadkę odryglowującą. Przy okazji rozbiórki jeśli to używka popraw wszystkie luty obowiązkowo inaczej czeka cie to samo wkrótce.