Forum.VWGolf.pl

Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem golfa v i mam problem z wodą w bagażniku.
Jest mokro i nie mówię tu o 3 kroplach.
Miałem nadzieję że to będzie jakiś wężyk od spryskiwacza jednak nie używałem spryskiwaczy od miesiąca
Sprawa wygląda tak : Jeśli można to poproszę jakiś film jak zdemontować te boczki żeby mieć pełen dostęp do tych miejsc.
Generalnie co to może być i jaki będzie koszt naprawy?
Mile widziane osoby z polecenia od takiej roboty rejon Białystok
Pozdrawiam.

Ja ostatnio borykalem sie z problemem wody w bagazniku ttlko u mnie jeszcze zalewala sie tylna kanapa w prawym rogu i ppd dywanikiem czasem byla woda. Główną przyczyna bylo dostawanie sie wody do bagaznika i okolic i przy dlugim deszcze grawitacyjnie wylewala sie na siedzenie. Okazalao się ze woda wchodzila gdzieś od dolu auta w okolicy nadkola prawego tylniego. Okazalo sie ze kawalek blachy był lekko odgiety bo auto kiedys bylo uderzone z tej samej strony. Odgiecie blachy do pierwotnego stanu plus uszczelniac w sprayu zalatwilo sprawe i 150zl koszt naprawy tego
Twraz moj lakiernik powiedzial ze jezdze amfibia hehe. Mam nadzieje ze cos pomoglem

Konkretnie to w sumie szukam jak zdemontować cały tył. Tzn z klapa jeszcze sobie poradzę ale z tymi boczkami to mógł by ktoś coś podpowiedzieć. Dzisiaj jak nic w bagażniku nie ma nawet ładnie wyschło ale rozebrać i załatać problem trzeba.

UPDATE
Dzisiaj trochę pogrzebałem w necie znalazłem parę drobiazgów. Wychodząc z psem zauważyłem pęknięte nadkole właśnie z tej strony co woda.
Wygląda to tak:
czy to możliwe że wchodzi tędy woda?

h13n4 pisze:czy to możliwe że wchodzi tędy woda?

Nie ma takiej opcji. Tam jest pełne nadkole,a jedyne zaślepki,które mogłyby wypaść (aczkolwiek nie chce mi się w to wierzyć) znajdują się na wprost progu i w pobliżu rantu u góry.

Najlepiej będzie jak zdemontujesz lampy,następnie zderzak (pół godziny roboty i sprawdzisz wszystko co zaznaczyłem na fotce,zwłaszcza gąbkę pod lampami,bo ona lubi kruszyć się i nie trzyma szczelności.

O dzięki w piątek mam wolny dzień to zajadę do kolegi i tam coś będziemy kombinować.
Człowiek pod blokiem to nie ma opcji zostawić nic na zewnątrz bo na 2 dzień nie będzie co przykręcić.
Jak coś się uda ukręcić to oczywiście napiszę.

sprawdź uszczelkę klapy bo przez nią też potrafi się lać woda do środka...

Myślę że sprawa została zamknięta kratka z lewej nie była zatrzaśnięta na 2 zatrzaski dodatkowo lampa nie miała uszczelniacza.
Kratki zostały jeszcze zalakowane sylikonem co prawda białym ale i tak nie będzie widać.
Sam wszystko robiłem więc myślę że będzie po problemie.
Kolega Michał_1977 miał 100% racji.
Pozdrawiam i ślicznie dziękuję.
https://www.dropbox.com/sh/9td9qum44m2z ... gT_ua?dl=0" onclick="window.open(this.href);return false;

Biały sylikon to już po uszczelnieniu.

Heh niestety to nie było to dalej gdzieś się woda dostaje

Przedwczoraj uszczelniłem lampy bo zauważyłem że leci spod nakrętek to podłożyłem duże gumowe uszczelki. Lejąc wodę delikatnie nad lampą nie było żadnych już wycieków.
Pomyślałem że w końcu się uporałem z woda
Dzisiaj rano otwieram bagażnik na pewniaka że już będę mieć spokój patrze a tam dalej woda
No więc do domu po butelkę wody leje nad lampa i nic nie leci
Kurde no skąd ta woda leje wyżej no i znowu zaczyna kapać
Ktoś ma jakiś pomysł?

Nie wiem czy to dobry pomysł uszczelniać coś w nadwoziu silikonem o odczynie kwaśnym.

Popatrz jeszcze na podsufitkę i uszczelkę anteny. Może leci po niej i pod tapicerką sobie podcieka.

Woda pojawia się po opadach czy bez większej różnicy?

Wystarczy poranna rosa i jest mokro więc można powiedzieć że bez deszczu robi się mokro.
Lampę już uszczelniłem i nie widać żeby to ona robiła jakiś problem.
Co do uszczelki anteny to raczej wątpię bo dzisiaj lałem wodę z butelki omijając antenę a woda wchodziła.
Będę musiał nagrać jakiś film i wstawić bo ciężko wytłumaczyć gdzie zacieka dokładnie.
Na pewno leci wyżej jak lampa.
Zastanawia mnie ten 1 odbuj czy jak to tam nazwać zaznaczony strzałka
https://www.dropbox.com/s/6khyfhd45r3eb ... 0.jpg?dl=0" onclick="window.open(this.href);return false;
jak się go wyciąga i czy może jest on przewiercany na 2 stronę bo może nim leci

Dobra mam nadzieję że to mój ostatni post w tym temacie
Jutro jakoś tą sprawę załatwię.

Witam,walcze chyba z identycznym problemem co kol.wyżej rozebrałem cały lewy bok w bagażniku ,podniosłem tylną kanape oraz lewy boczek(miedzy drzwiami a kanapą)praktycznie wszystko gołe ....już nawet udało mi sie zlokalizować skąd woda przedostaje sie do bagażnika(z rogu z tyłu gdzieś ponad tylną lampą)(uszczelka lampy sprawdzona i jest ok) dodam,że też mam mały kłopot z lewej strony ze wiązką kabli która idzie do klapy,identycznie jak wyżej na fotce musiałem kiedyś zdjąć z innych powodów i tej gumy już nie dało rady tak samo założyć tylko pokleiłem szeroką taśmą tą szarą co tak niby mocno trzyma i trzymała ale podejrzenia własnie padają na te wiązke ,że tam właśnie się przedostaje woda do bagażnika tylko żeby się upewnić na 100% to musze zdjąć jeszcze ostatni element a dokładnie ten boczek jasny co sie znajduje między tylną półką w bagażniku a podsufitką,od dołu jak ciągne to do połowy sie wypina ale ale gdzieś trzyma od góry a niechciał bym czegoś połamać ,może ktoś wie jak to zdemontować.
Chodzi o tę część zaznaczoną w czerwonym kółku z napisem airbag.

Jeśli dobrze znalazłem to chyba to