Forum.VWGolf.pl

Witam
Kupiłem błotnik pod kolor, jednak sprzedawca napisał na nim kod lakieru. Jest to chyba ten biały korektor. Nie da się to zmyć ani benzyną ekstrakcyjną ani rozpuszczalnikiem. Pasta tempo też tego nie ruszy. Jak lekko paznokciem drapię to się to trochę kruszy, ale takie drapanie na pewno zostawi ślad. Pasuje mi to zmyć bo chcę go założyć bez malowania.

Czym to potraktować? Bo brak mi pomysłu a nie chcę uszkodzić lakieru bo błotnik bardzo ładny. Dzięki za porady.

Benzyna ekstrakcyjna?

tak, benzyna ekstrakcyjna, ale nie pomogło. Zupełnie nie rusza.

To delikatnie nitro...a jak jest grubo to najlepiej trochę spróbować zdrapać chociaż z grubsza jakąś plastikową szpachelka

jedno mnie zastanawia, jakby się tego nie dało łatwo zmyć to po co pisać kod lakieru? Błotnik i tak by był do lakierowania.
Nitro się boję, już lepiej zdrapać i mieć ryski niż plamy. Ta plastikowa szpachelka może tu jest trop. Myślałem też np. o paście G3 ale nie wiem czy domowym coś zrobię. Masakra jakaś...

papier 2000 wodny, następnie przepolerować (małą powierzchnię da się nawet ręcznie).

Moze acetonem?...jakby nie mogl napisac na wewnetrznej stronie blotnika...

boję się że aceton może uszkodzić lakier, przynajmniej tak ludzie piszą. Myślałem jeszcze o zmywaczu do paznokci, ponoć tez dobrze działa ale w składzie ma aceton. Jednym słowem gość mnie załatwił.

Nie każdy zmywacz do paznokci zawiera aceton, szukaj takiego bez może tym puści. Chociaż najlepiej by było żebyś to spolerował

Spróbuj zmywaczem do układu hamulcowego. Trochę szkoda ale można też spirytusem.

ktoś mi podpowiedział żeby rozpuszczalnikiem z nitro. Lakieru chyba nie ruszy?

Clear może zmatowić.