Reflektory Valeo - Nowe klosze czy polerka?
: pt sie 18, 2017 19:27
Cześć,
Klosze moich reflektorów są dość mocno wypiaskowane, do tego ktoś kiedyś założył zbyt mocne (?) zarówki i mają takie przydymione pola. Ogólnie wieczorem przy zapalonych światłach widać, że prześwit nie jest gładki, a mętny.
Z tego, co już wcześniej zdążyłem się zorientować, to klosze valeo się nie rozlkejają, a raczej rozklejają, tylko, że młotkiem , więc jest to droga tylko w jedną stronę. I tu moje pytanie, głównie do osób, które wykonywały taki zabieg... Czy byliście zadowoleni z efektu? Czy np. po roku, takie klosze zamienniki są równie zużyte, co stare oryginały? Jak z parowaniem po zimie, lecie? Czytałem, że zamienniki są różnej jakości, a to bąble powietrza, a to niekoniecznie pasują do obudowy reflektora i nie wiem czy cokolwiek się w tej kwestii zmieniło, bo najdroższe jakie znalazłem są w cenie ok. 50-60 zł za komplet...
Mógłbym również spróbować polerki papierami ściernymi oraz tlenkiem ceru, no ale minus jest taki, że nie mam maszynki - pozostaje wkrętarka, poza tym jak wyżej pisałem, są przypalone pola, których od strony zewnętrznej nie oczyszczę, nie oczyszczę również odbłyśnika, ani kurzu, a i nawet jakiś trup muchy się znalazł plus papiery ścierne, tlenek itd. to koszt podobny do nowych kloszy.
Jakie są Wasze doświadczenia z takim problemem?
Pozdrawiam
Klosze moich reflektorów są dość mocno wypiaskowane, do tego ktoś kiedyś założył zbyt mocne (?) zarówki i mają takie przydymione pola. Ogólnie wieczorem przy zapalonych światłach widać, że prześwit nie jest gładki, a mętny.
Z tego, co już wcześniej zdążyłem się zorientować, to klosze valeo się nie rozlkejają, a raczej rozklejają, tylko, że młotkiem , więc jest to droga tylko w jedną stronę. I tu moje pytanie, głównie do osób, które wykonywały taki zabieg... Czy byliście zadowoleni z efektu? Czy np. po roku, takie klosze zamienniki są równie zużyte, co stare oryginały? Jak z parowaniem po zimie, lecie? Czytałem, że zamienniki są różnej jakości, a to bąble powietrza, a to niekoniecznie pasują do obudowy reflektora i nie wiem czy cokolwiek się w tej kwestii zmieniło, bo najdroższe jakie znalazłem są w cenie ok. 50-60 zł za komplet...
Mógłbym również spróbować polerki papierami ściernymi oraz tlenkiem ceru, no ale minus jest taki, że nie mam maszynki - pozostaje wkrętarka, poza tym jak wyżej pisałem, są przypalone pola, których od strony zewnętrznej nie oczyszczę, nie oczyszczę również odbłyśnika, ani kurzu, a i nawet jakiś trup muchy się znalazł plus papiery ścierne, tlenek itd. to koszt podobny do nowych kloszy.
Jakie są Wasze doświadczenia z takim problemem?
Pozdrawiam