Utwardzenie/obniżenie zawieszenia.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP
hmmm dokladnego adresu to Ja nie znam :/ to nie jest Żyrardów tylko MIedzyborów dokładnie, jedziesz w Żyrardowie ul. Jaktorowska w strone W-wy konczy się Żyrardów i zaczyna Międzyborów sa jedne światła i na nich w lewo, potem cały czas prosto aż do torów, przejedziesz tory i zaraz za nimi jest odbicie i prawo taki zjazd jakby w nieutwardzoną droge jedziesz nią jakies 50 m i po lewej stronie jest Jego dom i zakład zauwazysz pewnie szyld jakiś. Dojazd jest łatwy więc nie bedziesz miał problemu pewnie, koleś sie nazywa Kuba ma około 25-30 lat ale tam jest kilku pracowników.
P.S nie zawsze robią odreki bo mają sporo roboty , postaram się moze o numer do niego, to prześle na priva
P.S nie zawsze robią odreki bo mają sporo roboty , postaram się moze o numer do niego, to prześle na priva
Witam w 1 moim poscie(oby nie ostatnim) na tym forum Tak sie sklada ze mialem okazje jechac kilka krotnie tym homerowskim golfem(jestesmy po rodzinie )
Na zakretach trzyma sie jak glupii,sztywny jak cholera.Komfort, zapomnij.
Mielismy okazje tez jechac na zlot VWmani.Jechalismy we 4, zapakowani na maxa(albo nawet przeladowani ).Tylko wtedy nie byl obnizony, ale kilka przytarc bylo.Na naszych dziurawych drogach troche czuc to utwardzenie, szczegolnie na szutrowych
Na zakretach trzyma sie jak glupii,sztywny jak cholera.Komfort, zapomnij.
Mielismy okazje tez jechac na zlot VWmani.Jechalismy we 4, zapakowani na maxa(albo nawet przeladowani ).Tylko wtedy nie byl obnizony, ale kilka przytarc bylo.Na naszych dziurawych drogach troche czuc to utwardzenie, szczegolnie na szutrowych
Z tego co wiem to z Koluszek jest ok. 1h drogi pociagiem......Samochodem to bedzie z 1,5 moze 2.Mysle ze do Łodzi masz troche blizej a znajdziesz tam nie gorszego fachowca....Homer a możesz napisać dokladny adres i numer telefonu tego lakiernika, bo do Żyrardowa to ode mnie nie jest wcale tak daleko. dzięki
Ostatnio zmieniony wt lut 01, 2005 20:09 przez Zduneq, łącznie zmieniany 1 raz.
takie kombinowanie to jak kon pod gorke, przeciez kazdy silnik wazy inaczej, a ten lakiernik robi kazda tak samo wiec taki 1,3 czy 1,8 bedzie inaczej siedzial na tych sprezynach.... wiec lepiej kupic uzywki za ok 200zl dedykowane do konkretnego modelu samochodu i nie bawic sie w jakies tam zgrzewania. Podgrzewajac sprezyne to ona przypadkiem nie traci swoich wlasciwosci, nie rozpreza sie, oslabia czy jakos tak?
masz racje lepiej kupić obniżające sprężyny, ja wcale nie jestem zwolendnikiem zgrzewania. po drugie pisałem już że One się rozchartowują i nie sa już tak wytrzymałe. ale co do wysokości to nie czytałes dokładnie wcześniejszych postów. Pisałem że On ich nie zdejmuje tylko jak samochud stoji na kanale to On palnikiem podgrzewa sprężyne i Ona pod wpływem temp i masy auta sie ściska, ale przeciez moze ją dłużej podgrzewac i wtedy samochd spada niżej a moze krutko i wtedy samochud opuści się troche. reasumując - każdy samochud mozesz opuścić ile Ci sie podoba nie zależnie od jego masy. to Ty patrzysz i mówisz czy już starczy czy jescez chcesz nizej ....
pozdrawiam
pozdrawiam
No dobra,to mam kupic springi obniżające 40/40 do golfa,a te orginalne w gti to na ile obniżają,tzn.te co dokupie to jeszcze zejdą o 40 czy o 30,mo w gti podobno sa orginalne springi obniżające o 10.
Poprostu nie chce kupić za niskich.
no i jeszcze jedno pytanko,200 za komplet 4 czy 2 sztuk?
A nówki ile by kosztowały?
Poprostu nie chce kupić za niskich.
no i jeszcze jedno pytanko,200 za komplet 4 czy 2 sztuk?
A nówki ile by kosztowały?
No cóż , na sprzedaż
:(
:(
Jesli chodzi o utwardzenie sprezyn lub tez zmiane ich dlugosci to mozna je obrabiac po rozgrzaniu. Mialem u siebie problem, ktory objawial sie tym, ze po zalozeniu progresow auto stalo nizej z jednej strony. Pojechalem do "magika" od zawieszen na Dobra w W-wie i gosc rozgrzal sprezyny a pozniej metoda mlota kowalskiego nadal im odpowiednia dlugosc uderzejac miedzy zwoje. Brzmi to moze troche kosmicznie ale robota zostala wykonana dobrze i poki co nie narzekam, mimo iz bylo to jakies 1,5 roku temu. Wiem ze jezdzi do niego sporo osob i metoda "na goraco" usztywniaja sprezyny albo zmieniaja ich dlugosc. Jakby co to polecam.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
kpl 4sztmarceliii pisze:No dobra,to mam kupic springi obniżające 40/40 do golfa,a te orginalne w gti to na ile obniżają,tzn.te co dokupie to jeszcze zejdą o 40 czy o 30,mo w gti podobno sa orginalne springi obniżające o 10.
Poprostu nie chce kupić za niskich.
no i jeszcze jedno pytanko,200 za komplet 4 czy 2 sztuk?
A nówki ile by kosztowały?
No powiedzmy że ja bym się zdecydował na kupno nowych sprężyn,ale czy faktycznie to nie pogorsz właściwości jezdnych,jeśli nie zamontuje też innych amorków?
Oczywiście mam na mysli obniżenie o 30/40 mm,zreszta jak stopnieja śniegi i założe alu to pokaże fotki jak wygląda,a z czasem i tak będe wymieniał na amorki al-ko żółte,ale dopiero jak te pójdą się .......
Oczywiście mam na mysli obniżenie o 30/40 mm,zreszta jak stopnieja śniegi i założe alu to pokaże fotki jak wygląda,a z czasem i tak będe wymieniał na amorki al-ko żółte,ale dopiero jak te pójdą się .......
No cóż , na sprzedaż
:(
:(
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości