Może dlatego, że trzeba go bardzo dokładnie rozgrzać zanim się ruszy?daniel1d pisze:słyszałem opinie że auto z zakutym silnikiem nie nadaje się do jazdy na co dzień tylko nie wiem dlaczego ?
Wyjazd po bułki to jakieś 15-20 minut grzania silnika, potem 5 jazdy i 2 minuty studzenia - jeśli komuś nie przeszkadza to, oraz fakt, że zakuty lubi sobie łyknąć oleju, to nie widzę przeciwwskazań do kucia. Bez grzania i studzenia takiego silnika kończy się jak zwykle: płaczem na forach, że się zesrało 
Możliwe też, że hardcorowe sprzęgło może przeszkadzać w chodzeniu, jako że lewa nowa ma o wiele lepszą muskulaturę...
Niewykluczone, że codzienna jazda na twardych oponach i takim samym zawiasie po polskich drogach doprowadzi do bliższej przyjaźni z gościem od nastawiania kręgów w kręgosłupie...
Ale co ja tam wiem.
co do łykania oleju to wszystko zależy od tego do czego ma służyć auto jak robią dragi to jest luźne pasowanie i silniki łykają olej, a jak zrobisz szlif na ścisłe pasowanie to nie będzie łykać.
