Historia mojego VW Golfa II 16v (nowa 1 strona :) )

[tauka]

Natomiast w Polo 6N2 występują osłony o numerach:
1. Lewa 191 615 611 - cena ok. 33zł
2. Prawa 191 615 612 - cena jak wyżej

Podałes chyba złe numery bo powinno byc

6N0 615 611 i 6N0 615 612

[tirsone]

Dzięki za info Panowie, dziś dostałem odpowiedź na forum od jednej osoby i zakupiłem takie osłony, które są z Toledo, ponoć powinny pasować. Jak będzie coś nie teges to najwyżej będę rzeźbił lub je odeślę.

Zamówiłem też tarcze z Mikody i będę też kupował reparaturki zacisków, tłoczki, łożyska itp.

Nie wiem jak jest z wężykami od przewodów hamulcowych, bo zaciski mam z mk2.

[Gwiazdor]

Natomiast w Polo 6N2 występują osłony o numerach:
1. Lewa 191 615 611 - cena ok. 33zł
2. Prawa 191 615 612 - cena jak wyżej

Podałes chyba złe numery bo powinno byc

6N0 615 611 i 6N0 615 612

Nie podałem, na dodatek w 6N2 z 2000r. są numery z literkami tak jak w MK2/MK3, litery na końcu numeru znikają w modelu z 2001 r.

Także można śmiało kupować od 6N2 osłony bo kosztują 1/3 tego co do MK2.

[tauka]

To mamy jakieś inne katalogi chyba, bo jak sprawdzam wg tych nr co podales, to i tak cena wychodzi taka jak do mk2...
Chyba że coś źle robię

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Gwiazdor]

Ja zerkałem w ETCE

[tirsone]

Witajcie

To chyba pora na mały aktual
Przy golfie dzieje się bardzo dużo ale potrzebuję jeszcze kilka dni żeby pokazać efekt końcowy

Niemniej poniżej wypunktowane mody:

1. Zakup, składanie i montaż amortyzatorów gwintowanych na przód. Niestety jakiś czas temu wylały mi się stare amorki i zmuszony byłem założyć tam obniżający kit, ale brak regulacji i masakrycznie krótki skok zmusił mnie do zmiany. Miałem kupić cały gwint (AP), ale na razie zadowolę się tym co będzie. A będzie w zasadzie całe zawieszenie TA, bo z tyłu miałem kupione nówki amorki a teraz kupiłem gołe słupki na przód. To znaczy nie takie gołe bo z talerzykami. Ale z tych amorków i tego co miałem po poprzednim zawiasie zmontowałem sobie jakiś tam komplecik. Jest już założony na furę i teraz muszę tylko ustawić wysokość i zrobić geometrię.



2. Lakiernictwo, czyli aktualnie "jestem" w trakcie malowania przedniego zderzaka (po spawaniu), osłon od lusterek i listwy pod lampy Foty też umieszczę niebawem.


3. Hamulce tarczowe tył. Ponieważ bębny zawsze raziły mnie w oczy to korzystają z zapału, kasy i jako takiego wolnego czasu postanowiłem wziąć się z bykiem za roki i skończyć to o czym myślałem od dawna.

Poniżej wrzucam kilka fot z prac itp. Nie będę się rozpisywał ile mnie to kosztowało czasu i wysiłku ale dodam tylko, że zaciski rozebrałem, zregenerowałem, odrdzewiłem, pomalowałem. Tak samo różne blaszki itp. Oczywiście jest też wiele nowych części, czyli tarcze, klocki, łożyska, tłoczki, uszczelki, linki, itd. W tym momencie jestem na etapie skręcania wszystkiego do kupy. Przewody hamulcowe zostawiłem te od bębnów tylko je trochę podgiąłem , do tego dołożyłem oczywiście elastyczne. Na tę chwilę rozkminiam temat korektora siły hamowania, bo takowego nigdy nie miałem i nie wiem czy mam zobaczyć jak się będzie śmigać bez tego, czy kupić jakiegoś wilwooda i zamontować go za pompą. Szkoda, że u nas na forum nie ma jakiejś fotoporady jak to najszybciej zrobić.



Jak ktoś ma jakieś pytania/sugestię to proszę pisać


Pozdrawiam

[tauka]

Odpusc sobie korektor. Ja śmigałem tyle lat bez i dawało rady. Trzeba się na początku troszkę przyzwyczaić, że tył bierze mocniej niż brał, np w zakrętach, ale jak już poznasz nowa siłę hamowania, to będzie ok.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[dawid018]

Na tę chwilę rozkminiam temat korektora siły hamowania, bo takowego nigdy nie miałem i nie wiem czy mam zobaczyć jak się będzie śmigać bez tego, czy kupić jakiegoś wilwooda i zamontować go za pompą. Szkoda, że u nas na forum nie ma jakiejś fotoporady jak to najszybciej zrobić.

najszybciej to zrobisz wkręcająć w pompę dławiki se skody felicii lub seata ibizy o takie:
http://www.skodasklep.pl/produkt,29&mar ... ia_HTB.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

u mnie w vr6 tez miałem ten sam problem ze tył hamował wcześniej niż przód,a z racji wagi silnika potrafiło blokować tylne koła, po założeniu tego ustrojstwa problem znikł.

[tirsone]

tauka, dawid018,

W sumie to mam z przodu tarcze 280mm, zaciski i tłoczki też są większe...ale nie mam ABSu więc sam nie wiem jak to będzie przy ostrym depnięciu na hamulec. Te dławiki to całkiem ciekawa opcja tylko nie wiem jak będzie z gwintami, tzn czy podejdzie mi to P&P na pompę. Generalnie muszę podjąć jakąś decyzję zanim zaleję wszystko płynem. Ale może zaryzykuję i zostawię jak jest, tylko potem pojadę gdzieś i przetestuję to wszystko pod kątem blokowania kół.

[dawid018]

Te dławiki to całkiem ciekawa opcja tylko nie wiem jak będzie z gwintami, tzn czy podejdzie mi to P&P na pompę

wszystko pasuje,dławik wkręcasz w pompę a w dławik rurkę.nic nie przerabiasz,10minut roboty z tym a na pewno będzie lepiej niż bez. jezdziłem kilka dni bez tych dławików i to była masakra.fakt ze mam cięższy motor niż twój ale mimo wszystko nie ryzykował bym jak lubisz szybciej pojezdzić

[fill89]

Ładnie działasz kolego, oby tak dalej

[tirsone]

Ładnie działasz kolego, oby tak dalej

A dziękuję, żeby tylko mieć więcej czasu i wiedzy, ale motywację mam więc i są już kolejne plany.


A co do bieżącej roboty to przewody hamulcowe które szły do bębnów (ostatnie końcowe odcinki) będę zmieniał na miedziane bo te oryginalne zaczęła już miejscami żreć ruda. Więc żeby wszystko było cacy to zmienię przynajmniej te końcowe kawałki. W przyszłości zapewne zmienię wszystko ale na tę chwilę nie chcę unieruchamiać fury na kolejne dni...

Na razie wszystko składam do kupy ale dziś postanowiłem sprawdzić czy będę w stanie wyregulować linki ręcznego. Układ mam jeszcze nieodpowietrzony i nie jest zalany płynem. Wiec jest jakiś problem :/ Nie wiem w sumie co, ale doleciałem z regulacją linki prawie do końca i lipa, tzn. mogę rękoma obracać tarcze bo bardzo słabo je trzyma. a dokładnie z jednej strony trochę bardzie a z drugie słabo. Oczywiście widzę że dźwignie w zaciskach przesuwają się do samego końca więc to nie jest kwestia linek ale zacisków. Nie bardzo wiem co jest nie tak, tym bardziej, że sprawdzałem czy tłoczek reaguje na ruch dźwigni i tak było. A mam jeszcze drugą parę zacisków z mk2 i tam przy ruszaniu dźwignią tłoczki też poruszają się w podobnym zakresie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to może zbyt sztywno osadzone klocki które musiałem w sumie wcisnąć na jarzma (z uwagi na farbę, którą są pomalowane).

Ehh może ja to próbuję zrobić w złej kolejności i najpierw trzeba zalać układ płynem i odpowietrzyć, a potem na włącząnym silniku powciskać pedał hamulca żeby się klocki poukładały? Jakieś pomysły?

[herbiasty]

Co do korektorów z Felicii, to jest jeszcze jeden lepszy model z Scirocco 16V, ja mam u siebie ori z 8V czyli takie jak Felka.
Za kieorwca wydmuszka i tylko aku, heble 226mm z tłoczkami 42mm z Ibi Vario a z przodu 280mm w opla.
Tyl i tak lapie szybciej. Nie wiem jaka różnica w cenie ale te z 16V sa z nizszym cisnienim ciecia.

[Misza1122]

Dobrze myślisz. najpierw musisz odpowietrzyć układ i zeby klocki ułożyły się. A na koncu ręczny. I na Twoim miejscu bym zdrapał farbe w miejscach gdzie pracuje klocek.