mój rówieśnikmikew_86 pisze:piernik w średnim wieku
ja jak miałem 24 lata jeździłem ultranudnym nissanem kombi
Moderator: G0 Karcio
mój rówieśnikmikew_86 pisze:piernik w średnim wieku
w sumie masz racje, pewnie to i tak tylko blad licznika.ravraj pisze:a jakie to ma znaczenie czy leci 266 czy lekko ponad 270?
i tak nie masz gdzie tyle pojechac to raz a dwa
bardziej skupiałbym sie na przyśpieszeniu niz na vmax
myśle ze złos Ci wybaczy ;]
Jechałeś wg wskazań licznika firmowego? Ja mierzyłem zewnętrznym kompem, 10Hz GPS-em. Na liczniku to miałem jakąś manianę, bodajże zapinałem +280kuBA_gtd pisze:ja osobiscie jechalem troszke ponad 270, tyle ze mkV R32
Idzie, i to jak! eRka jeździ na oponach, a nie przyssawkach - na torze tyle razy mnie zawinęło (pomimo ESP), że nie zliczę... W trasie pomagają treningi - szczególnie teraz - czuję o wiele więcej, odbieram znacznie delikatniejsze info z kół i kierownicy. Stąd wiem, że eRka owszem, wybacza całe mnóstwo błędów kierowcy, ale nie ma problemu, żeby z takim kociołkiem rozpędzić się tak, że żadna guma tego świata nie utrzyma w łukukuBA_gtd pisze:nie idzie wypasc nia z zakretu
tak, tyle pokazywal firmowy, czyli pewnie z 250 bylozlos pisze:Jechałeś wg wskazań licznika firmowego? Ja mierzyłem zewnętrznym kompem, 10Hz GPS-em. Na liczniku to miałem jakąś manianę, bodajże zapinałem +280kuBA_gtd pisze:ja osobiscie jechalem troszke ponad 270, tyle ze mkV R32
Dużo pary na tylnej osi - wymaga sporo umiejętnościkuBA_gtd pisze:350Z krol na prostej, przegrany na zakretach
komentarz jak...OIL pisze:Golf jak golf
Nawet R nie oprze się prawom fizyki .kuBA_gtd pisze:marze o r, nie idzie wypasc nia z zakretu
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 41 gości