Moderatorzy: G0 Karcio, zlos, VIP
+1 ,Tomasz też mnie przewiózł na nichRybak pisze:Te gumy nie dość,że zajebiście kleiły (jazda w zakrętach to była bajka) to jeszcze były naprawdę komfortowe do codziennej jazdy.Miałem wrażenie,że auto jedzie jak po szynach i że ma dwa razy bardziej precyzyjny układ kierowniczy niż u mnie.Ja te gumy brałbym w ciemno...
Tak samo jak się jedzie w trybie manualnym z dsg,też się czasem zapomina,ale na szczęście jest wyświetlacz.Jak mnie czasem znudzi już jazda w trybie automatycznym,to wrzucam drążek w tryb manualny i jest fun zdecydowanie większy (manetki przy kierownicy z natury odrzucam,mimo,że są na prawdę poręczne,ale wg mnie jazda na nich jest bezpłciowa).Niezaprzeczalną zaletą jazdy z dsg w tym trybie jest to,,że robisz pyk i już siedzi następny bieg,nie trzeba szarpać gałą (bo już się dość naszarpałem w młodzieńczych latachdaniel1d pisze:Tylko bez wyświetlacza który wyświetla bieg to można czasem zapomnieć na jakim biegu się jedzie
).Daniel,pomyśl lepiej nad wrzuceniem dsg do swojej gabloty,bo szlak chyba jest przetarty... 
Manetki są super Jarku, przerzucając biegi manetkami masz większą kontrole nad kierownicąRybak pisze:Tak samo jak się jedzie w trybie manualnym z dsg,też się czasem zapomina,ale na szczęście jest wyświetlacz.Jak mnie czasem znudzi już jazda w trybie automatycznym,to wrzucam drążek w tryb manualny i jest fun zdecydowanie większy (manetki przy kierownicy z natury odrzucam,mimo,że są na prawdę poręczne,ale wg mnie jazda na nich jest bezpłciowa).Niezaprzeczalną zaletą jazdy z dsg w tym trybie jest to,,że robisz pyk i już siedzi następny bieg,nie trzeba szarpać gałą (bo już się dość naszarpałem w młodzieńczych latachdaniel1d pisze:Tylko bez wyświetlacza który wyświetla bieg to można czasem zapomnieć na jakim biegu się jedzie
drążek do zmiany jest dla starszych panów z mercedesów 
Tylko był by pewnie problem żeby wszystko razem współpracowało czyli seryjny komp z dsg i z vemsem.I kolejny problem żeby kupić swapa kompetnego z dsg do MKIV.Rybak pisze:.Daniel,pomyśl lepiej nad wrzuceniem dsg do swojej gabloty,bo szlak chyba jest przetarty...
Wiemzlos pisze:Daniel, ale Mk4 R32 w DSG to jak biały kruk... bardzo niewiele jest takich aut na rynku, a w handlu to już w ogóle rodzynek.
Kiedyś mogłem kupić cały swap dsg do r32, oprócz kompa skrzyni dochodzi jeszcze kilka innych gadżetów. Skrzyń dsg na allegro jest sporo i ceny nawet nie duże..Jak kupowałem swojego poprzedniego golfa 2.8 to jego były właściciel przyjechałem właśnie MKIV R32 w dsg, pamiętam jak mówił że dał za niego 50 czy 60tyś. A teraz już ktoś inny nim śmiga na japońskich felgach Konraddaniel1d pisze:A teraz już ktoś inny nim śmiga na japońskich felgach
Na pewno jest to zajefajne rozwiązanie,ale dla kogoś kto przez lata mieszał kijem w podłodze, to tego kija czasem brakuje,tym bardziej,że na co dzień jeżdżę manualem.Dla tego w trybie manualnym wolę pykać gałą niż korzystać z manetek (mimo,że są o niebo poręczniejsze,a ja całkowicie zapominam o ich istnieniu).Wiesz Olo,to takie stare nawyki,albo typowy automat,albo mieszanie kijem...korzen88 pisze:Manetki są super Jarku, przerzucając biegi manetkami masz większą kontrole nad kierownicą
Zapomniałem,że to taka rzeżba,przecież już kiedyś o tym bajerzyliśmy na pw,ale ja na Twoim miejscu jeszcze pogadałbym z Patem z Cs.daniel1d pisze:Tylko był by pewnie problem żeby wszystko razem współpracowało czyli seryjny komp z dsg i z vemsem.I kolejny problem żeby kupić swapa kompetnego z dsg do MKIV.
znam gościadaniel1d pisze:Jak kupowałem swojego poprzedniego golfa 2.8 to jego były właściciel przyjechałem właśnie MKIV R32 w dsg, pamiętam jak mówił że dał za niego 50 czy 60tyś. A teraz już ktoś inny nim śmiga na japońskich felgach
Bardzo porównywalne gumy, oby dobrze służyłydaniel1d pisze:miały być 595rs-r ale będą R888.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości
