Forum.VWGolf.pl

Cześć wszystkim!

Stoję przed typowym "problemem pierwszego świata", a jako (mam nadzieję) Wasz przyszły towarzysz, chciałbym pomyśleć nad swoim dylematem niejako publicznie i zebrać opinie, porady czy inne uwagi.

Generalnie wyszedłem z założenia, że chcę sobie sprawić poliftowego Golfa R z DSG. Podobają mi się nowe zabawki takie jak wirtualny kokpit czy nowy Discover Pro, dodatkowo zestaw wspomagaczy na te chwile, kiedy jadę albo stoję do 30km/h w towarzystwie trzech innych pasów ruchu załadowanych pod korek;). Na razie prosty temat, samochód objechany, dostępność - żadna, albo brać co jest, albo czekać w chusteczkę, ale powiedzmy, że aktualnie jakiś wybór tam mam tylko... zacząłem sobie to liczyć.

<GOLF R>
I wyszło mi tak: do 175-180k mogę dostać sensownie wyposażoną Rkę, ale będę musiał pójść na parę kompromisów. Najlepszy spec jaki mam dostępny to: Active Info Display, Discover Pro, Keyless, Kamera cofania, składane lusterka, podgrzewane fotele, Lapizblau, stoi na Cadizach 18tkach. Więc bez panoramy, bez asystentów w tym nawet bez blind spot monitora w lusterkach co mnie najbardziej boli i tu moje pierwsze pytanie:

1. Czy da się retrofitować lusterka z monitorem martwego pola? Wystarczy założyć, potem OBD11 i coś włączyć czy to większy setup?:)

<GOLF GTI PP>
W tych samych pieniądzach mogę mieć GTI PP z zamkniętą listą opcji, po lifcie to 245HP, w dowolnym lakierze na największych felgach etc. - dla mnie Srebrny poproszę, klasyka;). Wszystko, Panorama, DCC, tu drugie pytanie:

2. Mądrość ludowa mówi, że dla 18 DCC niekonieczne, dla większych mile widziane. A jak to się ma do codziennej jazdy w PL? Przy GTI nie ma problemu, a przy R będzie mi brakowało DCC przy 18" czy nie?:)

Dodam, że w perspektywie niedalekiej mam pogrzebanie przy którymkolwiek z nich, począwszy od Boxa - znajomy w DE korzysta z https://www.racechip.com/" onclick="window.open(this.href);return false; w swojej Panamerze, fantastycznie podoba mi się apka z cooldownem. Trochę drogo, ale do zaakceptowania - miał ktoś doświadczenie?

3. Czy uważacie, że RC to dobry marketing a w działaniu jakieś inne rozwiązania będą nie do odróżnienia?

W dalszej perspektywie roję sobie dalej idącą zabawę, ale tutaj pojawia się źródło mojego dylematu, bo:

<Alternatywy>

Aktualnie na rynku wtórnym pojawiły się takie oto dwie zabawki (może je znacie osobiście, drodzy forumowicze?):

I GOLF 7R (przedliftowy) z modyfikacjami od JDL Performance, Masters Tuning oraz MRC - link poniżej, a gdyby się wykrzaczył lista głównych modów:

- downpipe bez kata by Sporttig;
- wydech Milltek non-resonated z klapami;
- intercooler FORGE Motorsport;
- dolot APR Carbonio;
- modyfikacja Soft/Soft DSG by MRC - moc zmierzona na hamowni Maha 419/550;
- zawieszenie Bilstein PSS10 B16 (regulacja wysokości i twardości dobicia);
- grube stabilizatory H&amp;amp;R;
- zestaw hamulcowy Alcon Advantage Extreme 6-tłoczkowe 365mm (nowe klocki);
- splitter carbon Rieger Tuning (aktualnie lekko uszkodzony- zamówiony nowy, czekam);
- spoiler klapy oryginał Oettinger;
- obudowy lusterek carbonowe oryginał OsiR importowane z USA;
- felgi BBS CK 19” + ori Cadiz 18” z oponami zimowymi Nokian;
- zestawy dystansów H&R pod każde koło;

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... yVD61.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Dla mnie bomba, w teorii - jeździłem szybkimi autami, M6, SLS AMG i o ile wiem, że z M6 można żyć na co dzień (a w ustawieniu komfortowym jeździ to wygodniej od S-ki bez adaptacyjnego zawieszenia;)) - ale nie wiem jak bardzo jest to setup pod 1/4 mili, a jak dałoby się z tym żyć na co dzień?

4. Biorąc pod uwagę, że będę tym czasem woził córkę do żłobka i fajnie byłoby zapakować to na weekend i pojechać gdzieś, gdzie są fajne drogi, np. na południe Francji - czy taka R-ka nada się jako GT?

II GTI Clubsport

Cóż ja mam o nim mówić, przyszły klasyk, chyba w wersji stock (o ile rozumiem opis). Tylko jak to się realnie ma do R? Moc podobna, napęd FWD, szpera mechaniczna, lekki - podoba mi się w teorii.

5. Siedział ktoś na tych fotelach ze zdjęć? Przypominają mi te z S3, a one są o wiele gorsze od zwykle montowanych w Rkach/GTI.

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... yVd7z.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Niestety jeszcze żadnym z nich nie jeździłem - właściciel Rki jest na urlopie do przyszłego tygodnia, a Clubsport jest w Zielonej Górze chyba. Ja w Wawie, więc prędko bym po niego nie jechał.

6. Jak oceniacie kwestie przebiegowe tych samochodów? Odnoszę wrażenie, że przy pilnowaniu oleju w silniku (a, właśnie - jak jest w DSG?) i przeglądach nie powinno być problemu NA RAZIE. Tylko jak widzicie ew. przyszłość obu modeli - z jakimi wymianami muszę liczyć się przy 60k+ i co z ewentualną odsprzedażą przy większym przebiegu?

Ceny obu używanych gdzieś w granicach 150k, więc 20-30k w kieszeni, więc te kwestie naprawowe i utraty wartości gdzieśtam się w tym chowają.

Moim ostatnim przemyśleniem jest, że ta najciekawsza Rka nie dość że jest przedliftowa, to jeszcze w temacie wyposażenia... ok, powiedzmy, że nie o to w niej chodzi, ale zanotuję to dla porządku - bieda.

7. Da się/warto retrofit podgrzewania siedzeń wrzucić? D*pa zimą marznie...

TL;DR:
7.5: Nieco słabiej wypasiona R vs. GTI PP max opcja?
7: Mocno zmodyfikowana R vs. Stock Clubsport jako otwarty projekt?
FINAL: Zwycięzcy z powyższych kategorii

Dzięki za przemyślenia.

Pozdr, G

Nie wiem jak jest w lifcie, ale w przeliftowym R, ten znaczek martwego pola w lusterku jest tak mały i słabo widoczny, że jego przydatność jest stosunkowo niewielka wg mnie. Nie traktowałbym tego jako argument kluczowy przy podejmowaniu decyzji. Natomiast bolałby mnie bardzo w eR brak DCC, nawet przy 18 calowych kołach. Sam na takich jeżdżę i bardzo sobie cenię aktywność DCC, czyli jedziesz sobie np w ustawieniu Comfort, nagle dzieje się coś niespodziewanego, musisz gwałtownie zareagować kierownicą czy hamulcami i auto w ułamku sekundy samo się usztywnia i zmienia charakter. Dla mnie genialna sprawa. No i możliwość wyboru ustawienia na konkretne warunki, bądź stworzenia sobie trybu indywidual. Co do dylematu GTI czy R - też chciałem najpierw GTI. Auto super, ale R ma nad nim jedną zasadniczą przewagę - trakcję w praktycznie każdych warunkach. Ok, w warunkach idealnych GTI na zakrętach będzie pewnie troszkę szybsze z racji mniejszej masy, ale R nie jest absolutnie wolne. Natomiast wystarczy, żeby zrobiło się mokro i R wymiata, o jeździe po śniegu nawet nie wspomnę. Dla trzech osób to naprawdę świetne auto GT - wg mnie oczywiście.

Wg mnie tylko R, trakcja, trakcja. Sam mam R w kombi i bym nie zamienił na ośkę.

Jak auto do jazdy na codzień to Rka, bez dwóch zdań.

Jak chcesz bawić się czasami na torze to sytuacja się zmienia. Jazda Rką, jeszcze z DSG to trochę granie na playstation . Gaz w podłogę i auto się odpycha, sama charakterystyka prowadzenia Golfa jest dość nudna i przewidywalna i w połączeniu z 4x4 trochę mało się dzieje po prostu, a do startów ze świateł szybko się można przyzwyczaić i nawet mając 400KM ludzie dłubią aby mieć więcej, w ośce przez ograniczenia trakcji przynajmniej coś się dzieje. (poza tym GTI lepiej skręca, szybciej pokonuje zakręty.)
Na torze wyjścia z zakrętów w GTI mimo że to nie RWD to sama przyjemność, zabawa gazem z połączeniu ze szperą to esencja sportowej jazdy...bo w zakrętach jest największa zabawa, ale mówi to posiadacz GTI który na Rkę by się na pewno nie zamienił więc może nie jestem obiektywny

Koniecznie jazda próbna, bo może być tak że start z miejsca w Rce da Ci do myślenia i na GTI już nawet nie popatrzysz.

To moje nagranie z Pszczółek, trzyma się zakrętów jak przyklejony co widać nawet jak się tylko ogląda video.. Do tej pory na różnych torach Rki były za mną, nowe Focusy RSy również, raz jeden był ciut szybszy ale był na semi slickach Także mój głos na GTI, ale najlepiej w wersji Clubsport jak znajdziesz, bo jednak seria jest nieco ciut za słaba, ja mam 260-330KM stopniowane po biegach i jest to w sam raz na ośkę.


[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=t2L4YWMQj94[/youtube]

Witaj stałem przed podobnym dylematem - jednak zdecydowałem się zakupić golfa R konfigurowanego pod siebie - podobnie jak Ty lubię wynalazki elektroniczne
z racji tego że suma podniosła się znacznie zrezygnowałem

-ze składanych lusterek ( w poprzednim aucie nie używałem )
-systemu bez-kluczykowego ( jakoś nie mogę się do tego przyzwyczaić - wolę przekręcić kluczyk )
-i wziąłem na 18 ( zawsze można poźniej zmienić na OZ )
reszta podobnie jak u Ciebie

miłym zaskoczeniem była szybka produkcja - auto prawdopodobnie będzie do odbioru za tydzień

A może warto rozważyć Leona Cupra po liftingu.
Obecnie 300KM, niecałe 6s do setki. Co ważne - można kupić z ręczną skrzynią biegów, R-ka po lifcie już tylko z DSG
/jest też dostępna wersja Cupra kombi DSG 4x4/.

"+"
Auto odczuwalnie tańsze
Bardziej bezpośrednia w reakcjach od Golfów.
Ośka
Możliwa ręczna skrzynia biegów

"-"
Widoczna gorsza jakość wykonania
Ośka


Osobiście na jazdach próbnych spośród aut typu:
Octavia RS DSG
Leon Cupra DSG
Leon Cupra 6G /ręczna skrzynia/
Golf VII PP DSG
Golf VII R DSG

najwięcej fun-u miałem podczas jazdy Cuprą 6G, w której jednak nie spodobała mi się praca sprzęgła /może kwestia egzemplarza/ oraz jakość wykonania.
Obecnie jeżdżę /używanym/ Golfem VI GTI 6G, z którego jestem b.zadowolony choć czasem trochę brakuje niutków na 5-ce i 6-ce.

Porównywałem Cupre R oraz Golfa VII - w jakości wykonania przepaść - to moja opinia i od razu bym odrzucił Seata.

Moja opinia jest następująca:
Golf VII R - auto fajne ale z wyglądu jest za spokojny (w porównaniu do GTI PP i CS) jedyną rzeczą która podkreśla, że jest coś pod maską jest 4rurkowy wydech (wygląd kontrowersyjny - moim zdaniem fabryczny wygląda bardzo słabo).
Jeśli chodzi o jazdę to R daje najwięcej frajdy w sprincie ale... w jeździe codziennej uważam, że mimo napędu na obie osie jest mało "fun" i miałem wrażenie, że jest jakby "stłumiona" w zakrętach i nic się w nich nie dzieje - oczywiście spadnie deszcz i śnieg i R zacznie być szybsza po prostu, nie dawała takiej frajdy, przyjemności z jazdy, banana na twarzy... mam nadzieje, że wiesz o czym mówię.
GTI PP - fajny wygląd - agresywniejszy od R ale nie tak "wyraźny" jak GTI CS. Uważam, że 230KM to trochę za mało. Mam wrażenie, że to auto powinno mieć coś około 260KM w serii i dobra oponę do jazdy żeby robiło jakiś fajny masaż pleców GTI PP ma zbyt ugrzeczniony (dźwiękiem) wydech, tutaj w GTI CS i R jest fajniejszy. Przy GTI PP musisz mieć od razu w głowie, że trzeba robić co najmniej soft.

i na koniec, jeśli nie zależy ci głównie na sprincie z zielonego to osobiście brałbym:....

...bez pytania GTI Clubsport ...czemu? a no po kolei:
- manual (pisałem,że do sprintu z zielonego to R... z DSG)
- wygląd najbardziej oryginalny i do tego fotele który są wyłącznie w GTI CS.
- frajda z jazdy - prowadzenie, chyba jedno z najciekawszych w FWD (wiem ryzykowne stwierdzenie) no może (nie wiem nie jeździłem) Clubsport S jest ciekawszy, ale to już mega rodzyn jest i 2 osobowy.
- silnik w zasadzie to skastrowana softem R (choć 290 powinno być cały czas dostępne ) z napędem FWD ale.... napęd ten spisuje się bardzo dobrze.
W razie co zachowałbym wszystko w stanie ori i dodał sam soft jeśli by mocy brakowało, a 360-370KM już "jakoś" jedzie. Z "zielonego" R będzie szybsza ale już z rolki i na codziennej drodze i tak objedziesz R-ke o tej samej mocy.
- wydech jest aktywny jak w R czyli można nim jechać i do kościoła (cisza) i polatać dla przyjemności (ciche strzały, przyjemne brzmienie)
- sadzę że auto to będzie miało niską utratę wartości, a w przyszłości na pewno będzie niemałym rarytasem - podobno (info z ASO) było ich mniej niż GTi V 30edition czy gti VI 35 - ale to jeszcze trochę lat musi minąć

Zarówno GTI PP jaki i GTI CS będą wymagać dobrych opon... bo fabryczne Bridgestone w GTI PP to jakiś żart ... trakcja "z zielonego" słaba. Można od razu zmieniać na Conti Sporty czy Micheliny Piloty.

Jeśli chodzi o DCC to różnica miedzy comfort, a sport jest wyczuwalna i to nawet na oponach 17 cali... sądzę, że przy 18 i 19 będzie jeszcze bardziej wyczuwalna.
Jedziesz w trasę dla relaksu nie dla speed to klikasz na ECO i sobie jedziesz na luzaku bez ciśnienia. Chcesz sobie poszaleć dajesz na sport - wówczas silnik jest żywszy a szpera szybciej reaguje... i jest fun.

ps. powyższa wypowiedź jest wyłącznie moja opinią i nie ma na celu robienia "gównoburzy"