Nie ma sprzęgła AKL DUU

[Elasto]

Problem rozwiązany. Tulejka, która blokuje łożysko oporowe żeby dalej nie "szło" się wykręciła, ale nei było tego widać, i gdy wsadziłem tam śrubokret to po prostu wypadła. Naprawiłem gwint, dałem kleju do gwintów, wkręciłem, i zamiast skoku 21mm jak wcześniej jest już 26mm i wszystko gra .

[marcin7x5]

A tą tarczkę sprężystą tez wymienialiście? Może ona jest zbyt mocno odkształcona przez co usi teraz być dłuższy pręt?

[Elasto]

nie. wszystko było okej. tlyko ta tulejka blokowała łożysko oporowe i dlatego trzeba było dłuższego pręta. Ten talerzyk był okej, bo był porównywany z nowym.

[tomroj]

Witam. Podłączę się po temat. W którym miejscu jest ta tulejka? Ja mam podobny problem ze swoim MKIV 1.9 SDI, aut o stoi już piąty raz u mechanika i czrna magia.Co jakiś czas przy wciskaniu pedał sprzęgła blokuje się w połowie, lub niżej, ale do końca nie daje się wcisnąć, przez co nie wysprzęgla. czasem pomaga jak dwa, trzy razy " przepompuję" pedałem, wtedy odpuszcza i ładnie wchodzi do końca, czasem zatnie się i pompowanie tez nie pomaga. Płynu oczywiście nie ubywa, wszędzie sucho. Pierwsza diagnoza - sprzęgło, więc wymieniony został docisk, tarcza i ten talerzyk. tydzień jazdy i było ok, ale pewnego dnia znowu się zablokowało. Potem w ciemno wymienione zostało łozysko ( mimo, że wyglądało ładnie ), trzpień, który przechodzi przez skrzynię i wysprzęglik, układ odpowietrzony, pzejechałem z 30 km i znowu to samo. Co jest grane ??? wczorajeszcze mechanik wymienił tulejki od tej łapy, którą popycha wysprzęglik, bo niby był lekki luz. Odebrałem auto, 15 km jazdy, wciskam sprzęgło i lipa. Pomocy!!! Co to może być. Została juz tylko do wymiany pompa sprzęgła, ale wątpię żeby to była wina pompy.

[Elasto]

Pompa, wysprzęglik może. Zapytaj się go jak się ma sprawa, jak ściągnie łożysko oporowe . Podpowiedz mechanikowi żeby sprawdził tą tulejke i spróbował ją dokręcić, albo odkręcić i jeszcze raz zakręcić mocno.. Gdzie się znajduje tulejka? jest ta łapka wysprzęglika, a pod nią jest łożysko oporowe. Jak wyciągniesz to łożysko oporowe to jest ta tulejka. Pisz na bieżąco jak się ma to u Ciebie .

[tomroj]

Łozysko na pewno było ok, jak było wszystko w sobotę rozbierane. Jutro jadę do mechanika umówić się na któryś dzień, żeby znowu to rozebrał. Podpowiem mu jeszcze o tej tulejce, rozumiem, że to chodzi o tę tulejkę wkręcaną w wałek sprzęgłowy, gdzie wchodzi ten drut poychający talerzyk... zastanawia mnie jeszcze to, że dzieje się ta sytuacja, jak się wszystko rozgrzeje, nigdy natomiast na zimnym silnku/skrzyni. Może być, że ta tulejka sama się wykręca po jakimś czasie...? Tak czy inaczej bedę pisał co dalej, choć ręce juz opadają.

[Elasto]

Nie mam pojęcia czy jest możliwość że po jakimś czasie się wykręca.. No przecież nikt nigdy nie słyszał o takim przypadku jak mój a jakoś mi się odkręciło. A wysprzęglik w jakim stanie ?

[tomroj]

Wysprzęglik też był wymieniony, więc to odpada. Z całego układu sprzęgła nie jest jescze wymieniona tylko pompka. W piątek odstawiam brykę, mają ściagać skrzynię i jescze raz wszystko oglądać, tą tulejką też. W poniedziałek mam odbierać, więc napiszę jak sytuacja.

[Elasto]

To czekamy do poniedziałku. Życzę aby obyło się bez dużego wkładu finansowego, i najważniejsze żeby ten problem zniknął.

[tomroj]

Po wyjęciu okazało się, że wszystko ok, więc znowy poskładane i co ciekawe tydzień czasu jeździłem i było ok, ale kilka dni temu temat powrócił. wszyscy juz zgłupieli. umówiłem sie jescze na przyszły tydzień, podstawimy drugą pompkę sprzęgłową, bo tylko to jescze nie było wymieniane. jeżeli to nie pomoże to załamka

[Elasto]

Pytałeś i mówiłeś o tym co proponowałem ??

[tomroj]

Mówiłem mu też o tym, sprawdził to i było ok, tzn. łożysko ładne, tulejka wkręcona. Zobaczymy jeszcze co będzie po wymianie pompki.

[Elasto]

Pisz jak wymienicie tą pompkę

[tomroj]

Golfik trochę odstał swoje u mechanika. Podstawienie drugiej pompki, co prawda uzywanej nie pomogło, więc skrzynię zrzucili jeszcze raz. Na pierwszy rzut oka nic, ale po rozkręceniu docisku od zamachu okazało się, że taki wystający element od obudowy uszczelniacza wału jest odłamany świeżo, a od tyłu docisku ( bez rozkręcenia wcześniej nie było tego widać ). Prawdobodobnie ten kawałek wpadł między sprężyny docisku i blokował, dodam, że tarczka, którą popycha pręt też lekko była skrzywiona, a cienka nie jest. Niestety, tego ułamanego kawałka nie znaleźli, być może wypadł gdzieś przy rozkręcaniu.
Teraz wymienili tą tarczkę na nową, poskładali i zobaczymy, czy będzie ok. Pojeżdżę z tydzień, to będę mógł powiedzieć, czy jest dobrze.