1.4AKQ ciężko wchodzą biegi podczas jazdy
: czw sie 30, 2012 12:32
Witam.
Przeczytałem na forum chyba wszystkie tematy dotyczące ciężko wchodzących biegów. Niestety nie znalazłem takiego jak mój.
Pacjent jak w temacie skrzynia DUW z roku 1998 modelowo 1999. Na postoju na zgaszonym silniku biegi wchodzą dość względnie nie ma tragedii, problem już się zaczyna po uruchomieniu silnika a tragedia po rozpoczęciu jazdy. Biegi 1,2 wchodzą bardzo ciężko, trzeba użyć sporej sily aby je włączyć a o redukowaniu do 2 czy 1 to w ogóle nie ma mowy. Bieg wsteczy jak i 5 wchodzą nie nagannie i lekko.
Na początku myślałem, że przyczyną tego mogą być lekkie luzy w układzie cięgien, naprawiłem to nasmarowałem i ustawiłem- efekt; żadnej poprawy. No to pomyślałem, że to może olej, kupiłem nowy dedykowany do tej skrzyni wymieniłem- olej który był w skrzyni był strasznie czarny, normalnie jakby był wlany jakis stary albo w ogóle nie wiem jaki. Opiłków w nim nie było. Po zalaniu świerzym olejem jakby się trochę poprawiło ale nie znacznie. Kolej przyszła na sprzęgło. Zauważyłem, że jak auto się delikatnie cofa na małym wzniesieniu to po wlączeniu jedynki na właczonym sprzęgle powinno się dalej cofać a je normalnie jakby coś zablokowało, myslę nic sprzęgło nie rozłącza, odpowietrzyłem je, nic to nie dalo. Postanowilem się skonsultować z kilkoma mechanikami (sam nim jestem choć nie pracuje zawodowo) i każdy stwierdził że to nie sprzęgło bo bierze dość wysoko, brak zgrzytów przy właczaniu biegu wstecznego nawet jak się bardzo gwaltownie go włączy i, że to coś blokuje w samej skrzyni możliwość rozpędzania kół poprzez synchronizator poszczególnego biegu a, że wsteczy i piątka jes oddzielnie to nie ma z nimi problemu. Zauważyłem że skrzynia jest złożona jakby z dwoch różnych połówek, obudowa sprzegła jest inna niż reszta. Moje wnioski są takie:
1. Skrzynia się rozwaliła i handlarzyna zlożył a dwóch jedną i są za mocno napięte łożyska wewnątrz skrzyni co uniemożliwia swobodne oracanie sie wolnych kół
2. Jakis stary brudny olej tak zasyfił skrzynię i dlatego tak ciężko to wszystko chodzi.
Może będziecie w stanie mi coś doradzić. Pojeździć tak jeszcze i się pomęczyć i liczyć na cód, że samo przejdzie czy wyjmować skrzynie i rozbierać.
Przy okazji może ktoś dać mi jakiś namiar na sprawdzony zestaw śrób zamias nitów bo jakbym rozbierał skrzynke to grzechem by było tego nie wymienić.
Z góry dziękuję za okazaną pomoc.
Przeczytałem na forum chyba wszystkie tematy dotyczące ciężko wchodzących biegów. Niestety nie znalazłem takiego jak mój.
Pacjent jak w temacie skrzynia DUW z roku 1998 modelowo 1999. Na postoju na zgaszonym silniku biegi wchodzą dość względnie nie ma tragedii, problem już się zaczyna po uruchomieniu silnika a tragedia po rozpoczęciu jazdy. Biegi 1,2 wchodzą bardzo ciężko, trzeba użyć sporej sily aby je włączyć a o redukowaniu do 2 czy 1 to w ogóle nie ma mowy. Bieg wsteczy jak i 5 wchodzą nie nagannie i lekko.
Na początku myślałem, że przyczyną tego mogą być lekkie luzy w układzie cięgien, naprawiłem to nasmarowałem i ustawiłem- efekt; żadnej poprawy. No to pomyślałem, że to może olej, kupiłem nowy dedykowany do tej skrzyni wymieniłem- olej który był w skrzyni był strasznie czarny, normalnie jakby był wlany jakis stary albo w ogóle nie wiem jaki. Opiłków w nim nie było. Po zalaniu świerzym olejem jakby się trochę poprawiło ale nie znacznie. Kolej przyszła na sprzęgło. Zauważyłem, że jak auto się delikatnie cofa na małym wzniesieniu to po wlączeniu jedynki na właczonym sprzęgle powinno się dalej cofać a je normalnie jakby coś zablokowało, myslę nic sprzęgło nie rozłącza, odpowietrzyłem je, nic to nie dalo. Postanowilem się skonsultować z kilkoma mechanikami (sam nim jestem choć nie pracuje zawodowo) i każdy stwierdził że to nie sprzęgło bo bierze dość wysoko, brak zgrzytów przy właczaniu biegu wstecznego nawet jak się bardzo gwaltownie go włączy i, że to coś blokuje w samej skrzyni możliwość rozpędzania kół poprzez synchronizator poszczególnego biegu a, że wsteczy i piątka jes oddzielnie to nie ma z nimi problemu. Zauważyłem że skrzynia jest złożona jakby z dwoch różnych połówek, obudowa sprzegła jest inna niż reszta. Moje wnioski są takie:
1. Skrzynia się rozwaliła i handlarzyna zlożył a dwóch jedną i są za mocno napięte łożyska wewnątrz skrzyni co uniemożliwia swobodne oracanie sie wolnych kół
2. Jakis stary brudny olej tak zasyfił skrzynię i dlatego tak ciężko to wszystko chodzi.
Może będziecie w stanie mi coś doradzić. Pojeździć tak jeszcze i się pomęczyć i liczyć na cód, że samo przejdzie czy wyjmować skrzynie i rozbierać.
Przy okazji może ktoś dać mi jakiś namiar na sprawdzony zestaw śrób zamias nitów bo jakbym rozbierał skrzynke to grzechem by było tego nie wymienić.
Z góry dziękuję za okazaną pomoc.