Forum.VWGolf.pl

Witam, jezeli powstał juz taki temat a ja go nie znalazłem, prosze wybaczcie
Problem wygląda następująco, kiedy zakupiłem golfa światło cofania nie działało, po wymianie czujnika błyskało po wrzuceniu biegu i gasło coś jakby nie łączyło, dociskając mocniej ręką lewarek światło świeciło, ale nie to jest głównym problemem. Od pewnego czasu właściwie z dnia na dzień kiedy wrzucam wsteczny dodam że wchodzi normalnie płynnie od momentu ruszenia do zakonczenia cofania wydobywa się głośny zgrzyt tak jakby jakieś łożyska ,,hurcały'' i miały zaraz wylecieć. Wymieniłem cięgno (patrz zdjęcie) sądząc że gumki pod nim są zajechane i nie przekazuje właściwie swojej pracy ale to nie rozwiązało problemu. Biegi generalnie wchodzą dobrze może nieco sztywnie ale chyba nie powinienem wymagać wiele od 16letniego auta. Prosze o pomoc w rozwiązaniu tego problemu

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/771 ... e1d46.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Z nitami wszystko ok ? poczytaj o nich...

puściłem olej w celu sprawdzenia czy zawiera jakieś opiłki, ale był ok, więc to raczej nie nity, co jeszcze mogłbym dopisać, byłem wczoraj w krakowie do którego mam 60km i co się okazuje jezdzac po miescie nie moglem wrzucic pierwszego biegu ( tak koszmar ) na kazdych swiatlach juz duzo wczesniej zaczynalem proby wbicia biegu, dopycham ale tak jakby cos blokowalo w koncowej fazie i bieg nie zaskakuje i to czasami mocno wbijajac pozniej to juz nawet pod sklepem bylo tak ciezko ze wbijalem wsteczny cofałem kawaleczek luzowalem i wbijalem jedynkę ( trochę pomagały te cyganskie sztuczki) ale co ciekawego pozniej auto postało ostygło wsiadam jedynka wchodzi ok jak i inne biegi w prawdzie czasami troche chrupnie jeśli nie posunę lewarka z chirurgiczna precyzją ale w porównaniu do tego co się dzialo na krakwoie to nie ma co dyskutować, czy to moze byc cos z mechanizmem roznicowym? Panowie pomóżcie mam cichą nadzieję że uda mi się zawczasu zapobiec wymianie całej skrzyni

Zdejmij filtr powietrza i ręką sprawdź, jak wbijają się biegi. Może regulacja się poluzowała.

Pkt.4 reg. forum- zakładaj tematy w odpowiednich działach

teraz to już w ogóle tragedia z wrzucaniem biegów w miejscu jeśli auto jedzie np z 3 na 4 wchodzi gładko najgorsza jest jedynka nie idzie wbic a jak dam wsteczny to zaharczy i wskoczy z lekkim łomotem tak jakbym mial niedocisniete sprzeglo. Co ciekawego zaobserwowalem jedynka nie chce wejsc ale jak zgasze auto wchodzi gladziutko i wszystkie inne biegi kiedy odpalam znow nie bardzo chca wchodzic. Facet od ktorego kupilem auto zapewnial ze sprzeglo bylo wymieniane i jest igla, wlasciwie mu wierze bo to samo mowil o rozrzadzie i faktycznie rozrzad jest igla. Co o tym sadzicie, skrzynia kaput czy trzeba cos wyregulowac w sprzegle? Generalnie remont czy wymiana skrzyni jeśli ona jest winna?

Zrobiłeś to, o czym pisałem czy tak sobie tylko narzekasz? Nie zapowietrzony wysprzęglik? Podnieś przód i sprawdź czy koła się nie obracają przy wciśniętym sprzęgle. Nie ubyło płynu hamulcowego?

Używaj przecinków i kropek, ciężko Cię zrozumieć. Serio.

sprawdziłem, przy wbitym biegu i trzymanym sprzegle koło się kręci, bieg wsteczny przestał tak strasznie czeszczeć i zgrzytać ale za to wbicie biegów jest bardzo cięzkie a jedynke wbić to juz cud, próbowałem odpowietrzyć, ale stwierdziłem że wysprzęglik jest podejrzany i w pon zamówię nowy, coś czuję że on będzie winowajcą a przynajmniej mocno w to wierzę.

Twoja interpunkcja tez pozostawia wiele do życzenia, ale nie to jest na tym forum najistotniejsze..

Gdzie moja interpunkcja pozostawia wiele do życzenia? Konkretnie.

Sprawdziłeś jak biegi wchodzą spod maski czy żle zrozumiałem? Skoro coś przy tym było grzebane to może być trop. Może łapa w skrzyni pękła.

wysprzęglik zmieniony na nowy, sprzeglo odpowietrzone, gdy wbijałem 1 i 2 bieg to na wcisnietym sprzegle koła troszkę ciągły, po kolejnej próbie odpowietrzenia ciągnięcie kół zostało wyeliminowane, biegi wchodzą poprawnie, kiedy wrzucam wsteczny nie ma szarpnięcia, jednak pozostał jeden problem mianowicie kiedy puszczam sprzęgło na wstecznym ze skrzyni dobiega charczenie, strzelanie,zgrzyt, sam nie wiem jakby te dzwięki określić. Nie chcę zapeszyć, wygląda jednak na to że pozostała tylko sprawa tego wstecznego, jak sądzicie co może powodować te zgrzyty? Auto cofa, jednak jest to bardzo niepokojące

Sam wsteczny wbija się poprawnie/bez oporów? Jaki ma przebieg auto?

Generalnie wsteczny jest najmniej zsynchronizowanym biegiem, więc jak coś trzeszczy to możliwe, że nie rozłącza do końca napęd. Do sprawdzenia sprzęgło czy tarcza nie pogięta, a w szczególności czy docisk jest ok bp czasem wymieniają samą tarczę bez docisku (ale jak wbija ok to raczej może być skrzynia).

Zgrzyt przy ruszaniu do tyłu czy cały czas podczas cofania jest? Jest jakaś różnica jak zimny lub rozgrzany silnik jest? Dobry poziom oleju jest?

olej byl wymieniany, zgrzyta niezaleznie od temperatury, generalnie bieg wchodzi plynnie, kiedy auto bylo podniesione to przy trzymanym sprzegle kola sie nie obracaly czyli nie przepuszcza, natomiast zgrzyt ma miejsce zarowno podczas cofania jak i kiedy auto dostało wsteczny będąc na podnośniku, przebieg to 216tyś względnie wiarygodny

pojezdziłem dzis i okazuje się że te naprawy nic nie dały, kolega bardziej w temacie stwierdził że to bankowo skrzynia do wymiany, jeśli ktoś wie coś na temat skrzyni do 1.6sr na terenie małopolski będę wdzięczny, trochę się martwię, mogę trafić na równie zjechaną co obecna

Wymieniałem skrzynię równo miesiąc temu. Nie ma się czego obawiać, zajęło to parę godzin pod chmurką. Koszt w serwisie wymiany od 250zł więc spoko. Za skrzynię z wysyłką dałem ok 200zł.

Tylko z tą wymianą skrzynie bym tak się nie zapędzał. Zawsze może to być sprzęgło, docisk lub łożysko dociskowe- wcale nie musi haczyć. Może sprężyna w tarczy poszła lub ociera się własnie przy cofaniu. Pamiętaj, że w skrzyni jest magnes, który ściąga opiłki- było sprawdzane czy na nim nic nie ma? W korku zbierają się tylko opiłki "przypadkowo". Przynajmniej tak w mojej skrzyni było.

Dla pewności: jak auto było w górze na 100% było słychać, że to ze skrzyni? Nie z przegubów? Chociaż jak byłeś u specjalisty to pewnie wykluczył.


Jakie masz oznaczenie skrzyni? Wyklucz nity jak wspomniał kolega wyżej.