Napęd syncro - stuki przy skręcaniu i olej do dryferencjału

krystian630 · Post autor: **krystian630** » ndz mar 22, 2015 15:10

Od zaledwie paru dni przy skręcaniu zaczęły dochodzić stuki z tyłu. Mam wrażenie, że dochodzą z dyfra. Co może być przyczyną i co zrobić, żeby tego już nie było ?
A sprawa druga to jakim olejem zalać dyferencjał ?

murgenzzr · Post autor: **murgenzzr** » ndz mar 22, 2015 18:52

Moze wiskoza ci sie skleja ?? Olej ostatnio kupilem w salonie vw nawet tanio mieli.

darwaz · Post autor: **darwaz** » ndz mar 22, 2015 20:26

Różne stuki mogą dochodzić z dyfra i różne to mogą być problemy. Najlepiej nagraj jak to stuka i tutaj umieść. To może być mechanizm blokujący wolne koło na biegu wstecznym. Jeśli nie cofa się do końca to przy skręcaniu możesz mieć takie dźwięki. Jak chcesz się upewnić czy to jest to to rozpędź się na śliskiej nawierzchni( błoto, trawa) i zahamuj tak żeby zblokować tylko przednie koła. Jeśli wtedy usłyszysz taki dźwięk jak podczas skręcania to na bank wina wolnego koła. Można to łatwo naprawić ale trzeba rozebrać cały mechanizm.

olej to 75w90 pełen syntetyk, w osuszony mechanizm wchodzi 0,7 litra.

krystian630 · Post autor: **krystian630** » ndz mar 22, 2015 22:17

darwaz - a jeśli to faktycznie mechanizm blokujący wolne koło to jak to naprawić ?

jeśli wiskoza sie skleja to nowy olej zniweluje stuki ?

murgenzzr · Post autor: **murgenzzr** » ndz mar 22, 2015 22:36

A moze lepiej podniesc caly tył, wrzucic bieg i sprawdzic czy kola sie kreca w jedna strone ?? Jak ma abs to ciezko sam przod zablokowac.
Jak wiskoza sklejona to pewnie trzeba rozebrac itp, prosciej kupic uzywke( chociaz niewiadomo na co sie trafi ).

darwaz · Post autor: **darwaz** » ndz mar 22, 2015 22:37

krystian630 pisze:darwaz - a jeśli to faktycznie mechanizm blokujący wolne koło to jak to naprawić ?

Rozbierasz mechanizm, szlifujesz dremelem zadziory na wałku na którym pracuje przesuwka i śmiga jak trzeba. Tam się robią progi od kuleczek które blokują przesuwkę w pozycji zamkniętej lub otwartej, przez to ciężko jest jej się przesuwać. Musisz też sprawdzić sam aktuator czy działa jak powinien. Możesz go rozebrać, przepolerować tłoczek i nasmarować. Nie napiszę Ci tutorialu, po prostu jak rozbierzesz wszystko to zobaczysz że coś jest nie tak jak powinno.

krystian630 pisze:jeśli wiskoza sie skleja to nowy olej zniweluje stuki ?

Wiskoza jest oddzielnym urządzeniem z oddzielnym olejem wiskotycznym. Jak zmienisz olej w dyfrze to nic nie zmieni w działaniu wiskozy. Najpierw sprawdź czy ona dobrze działa.

krystian630 · Post autor: **krystian630** » ndz mar 22, 2015 23:35

jak sprawdzić wiskoze czy dobrze działa ?

"A moze lepiej podniesc caly tył, wrzucic bieg i sprawdzic czy kola sie kreca w jedna strone " wiec lepiej podniesc auto na podnosniku, wrzucic 1 i zobaczyc czy kola kreca sie w ta sama strone ? dzisiaj kręcąc tylnim prawym kołem do przodu , lewe kręciło sie do tyłu (albo na odwrót)

krystian630 · Post autor: **krystian630** » ndz mar 22, 2015 23:46

słyszałem, że przy zrobieniu stałego napędu na 4 koła wyrzuca sie wisko. Co o tym myślicie ? Wiecie coś na ten temat ?

darwaz · Post autor: **darwaz** » pn mar 23, 2015 01:51

krystian630 pisze:jak sprawdzić wiskoze czy dobrze działa ?

1. Podnosisz cały przód auta na 2 lewarkach tak żeby koła delikatnie oderwały się od ziemi.
2. Pod przód tylnych kół podkładasz po jednej cegle.
2. Wsiadasz do samochodu, odpalasz auto i wrzucasz 1 bieg.
3. Powoli puszczasz sprzęgło.
- Jeśli wiskoza jest zapieczona to auto przy próbie puszczania sprzęgła zacznie od razu wjeżdżać na cegły.
- jeśli wiskoza nie jest zapieczona to przednie koła zaczną się kręcić a auto będzie stało w miejscu, nie znaczy to jeszcze że jest sprawna, przechodzisz do kolejnego punktu.
4. Powoli zwiększasz obroty, przy około 1500 auto powinno zacząć delikatnie ruszać, jeśli będziesz dalej zwiększał obroty a auto będzie chciało coraz bardziej wjechać na cegły to znaczy że wiskoza działa. Jeśli się nie boisz to możesz dalej dodawać gazu aż auto wjedzie na cegły, ale uważaj bo może zjechać z lewarka. Nie powinno się wtedy nic stać ale możesz się trochę przestraszyć bo dość gwałtownie spadnie na ziemię. Jeśli nic nie będzie się działo podczas dodawania gazu znaczy że wiskoza nadaje się na złom albo do sprzedania mi bo ja sobie ją rozbiorę i może zregeneruję

Mniej inwazyjna metoda na sprawdzenie na filmie : " onclick="window.open(this.href);return false;
Dla wyjaśnienia - podnosimy tylko jedno tylne koło.

krystian630 pisze:słyszałem, że przy zrobieniu stałego napędu na 4 koła wyrzuca sie wisko. Co o tym myślicie ? Wiecie coś na ten temat ?

Zapomnij. Fajna zabawa na snieg i do jazdy tylko prosto. Po tygodniu coś się urwie, pęknie dyfer, przegub, skrzynia, mechanizm różnicowy.

krystian630 · Post autor: **krystian630** » pn mar 23, 2015 21:53

A więc po sprawdzeniu dzisiaj Golfa , sprawa wygląda tak:

1.

A moze lepiej podniesc caly tył, wrzucic bieg i sprawdzic czy kola sie kreca w jedna strone ?? Jak ma abs to ciezko sam przod zablokowac.
Jak wiskoza sklejona to pewnie trzeba rozebrac itp, prosciej kupic uzywke( chociaz niewiadomo na co sie trafi ).

tylne koła kręcą sie w tą samą strone, a bynajmniej tak mi sie zdawało.. no i wiadomo , im więcej gazu tym szybciej sie kręciły, ale teraz znaczenia to chyba nie ma

2.

1. Podnosisz cały przód auta na 2 lewarkach tak żeby koła delikatnie oderwały się od ziemi.
2. Pod przód tylnych kół podkładasz po jednej cegle.
2. Wsiadasz do samochodu, odpalasz auto i wrzucasz 1 bieg.
3. Powoli puszczasz sprzęgło.
- Jeśli wiskoza jest zapieczona to auto przy próbie puszczania sprzęgła zacznie od razu wjeżdżać na cegły.
- jeśli wiskoza nie jest zapieczona to przednie koła zaczną się kręcić a auto będzie stało w miejscu, nie znaczy to jeszcze że jest sprawna, przechodzisz do kolejnego punktu.
4. Powoli zwiększasz obroty, przy około 1500 auto powinno zacząć delikatnie ruszać, jeśli będziesz dalej zwiększał obroty a auto będzie chciało coraz bardziej wjechać na cegły to znaczy że wiskoza działa. Jeśli się nie boisz to możesz dalej dodawać gazu aż auto wjedzie na cegły, ale uważaj bo może zjechać z lewarka. Nie powinno się wtedy nic stać ale możesz się trochę przestraszyć bo dość gwałtownie spadnie na ziemię. Jeśli nic nie będzie się działo podczas dodawania gazu znaczy że wiskoza nadaje się na złom albo do sprzedania mi bo ja sobie ją rozbiorę i może zregeneruję

Próbowałem i prawa wygląda tak, że próbował wjechać na cegłe, to fakt, ale.. zreszta nagrałem jak to wyglądało. Oczywiscie przód był w górze (jakies 10 cm nad ziemią), żeby nikt nie myślał, że to przednie koła ciągną do przodu

https://www.youtube.com/watch?v=QiXxg3Z ... e=youtu.be

murgenzzr · Post autor: **murgenzzr** » pn mar 23, 2015 22:51

Wisoza padla niestety widac na filmiku.
Z testem czy ci wolne kolo nie blokuje to chyba nie zrozumiales o co chodzi,(na zgaszonym silniku i wrzuconym biegu ) do tylu kolo kreci sie luzno bo nie jest sprzegniete wtedy z walem, jezeli blokada wolnego kola ( dolanczana na wstecznym tylko ) chaczyla to kolo nie krecilo by sie w zadna strone ( przy popchnieciu reka ) powinno dac sie krecic reka bez wysilku do przodu, do tylu trzyma wiskoza. Po zablokowaniu wolnego kola wiskoza trzyma w obie strony.

darwaz · Post autor: **darwaz** » wt mar 24, 2015 00:50

murgenzzr pisze:Wisoza padla niestety widac na filmiku.

A jeszcze wypada zapytać krystian630, czy przypadkiem auta nie podnosił żabami a nie lewarkami. Lewarki muszą stać bokiem i być na tyle luźne żeby auto dało się z nich łatwo zrzucić pchając do przód. Jeśli wszystko było zrobione dobrze to popieram, że wiskoza nie działa już tak dobrze jak powinna. Moja na seryjnych kołach miała siłę mielić tylne koła na trawie po zaczepieniu linką auta do drzewa.
Zobacz jeszcze w okolicach wiskozy czy nie wycieka gdzieś z niej olej.

Tu masz przykład jak powinna działać sprawna wiskoza. Może nie w golfie tylko w T3 ale rozkład Mocy przy sprawnej wiskozie mają taki sam więc i w golfie powinno to działać identycznie.

" onclick="window.open(this.href);return false;

A tu kolejny na cegiełki. Jak widac nie ma problemu z wjechaniem bez zwiększania jakoś strasznie obrotów.

" onclick="window.open(this.href);return false;

krystian630 · Post autor: **krystian630** » wt mar 24, 2015 16:09

samochód był podnoszony na poduszce warsztatowej (cos jak pneumatyczna), a ona zabezpiecza zeby samochod nie mogl podjechac do przodu wiec nie wszystko stracone

dzisiaj jeszcze sprawdze tak jak jest na tych filmikach i zobaczymy co z tego bedzie.

A co do stukania to zauwazylem, ze dosc cicho stuka przy mocnym skrecie ( dzwiek dochodzi z tylu ). Wycieków z wiskozy nie widzialem

krystian630 · Post autor: **krystian630** » wt mar 24, 2015 21:22

po krótkich testach -- pod przednie koła cegłowki, lewe tylne koło do góry na lewarku (tak jak na filmiku) - samochód próbował wjechać na cegłówki, to mnie nie dziwi, ale tylne koło które było w górze tak jakby przerywało, tzn zaczynało się trecić i przestawało. Było to bardzo widocznie na początku jak "ruszałem", później już mniej widocznie to było..ale bynajmniej próbowało sie kręcić. Co jest, wiskoza sie skleja ? Czy padła..?

To jest pierwsze syncro z jakim mam do czynienia i zastanawia mnie jeszcze: skoro wszystkie 4 koła kręcą się kiedy auto jest na podnośniku, to jednak ten napęd działa. Gdyby wisko było padnięte doszczędnie to zmieniłoby się coś czy ono nic do tego nie ma ?

Kto jest online