Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich.
Mam problem ze swoim mkIV. Podczas skrętu w lewo i jednoczesnym dodawaniu gazu, z okolic prawego koła wydobywa się dźwięk przypominający np dźwięk silnika kiedy za szybko wrzucimy wyższy bieg. Jest to takie basowe terkotanie nasilające się kiedy biorę ostrzej zakręt w lewo i jednocześnie przyspieszam (np. wyjeżdżając z podporządkowanej w lewo lub na rondzie). Im bardziej skręcone koła tym dźwięk się nasila oraz im niższe obroty i próbuje przyspieszyć, to bardziej buczy. Wydaje mi się również , że auto jest mniej zrywne kiedy ruszam skręcając w lewo, daje to takie odczucie jakby prawe koło zaczynało buksować. Problem ostatnio się nasilił, bo wcześniej było to słychać przy prawie max zakręconych kołach. Na codzień jeżdżę delikatnie i raczej staram się nie ruszać ostro, ale to dzieje się przy zwyczajnych manewrach i stało się już uporczywe. Przy skręcaniu w prawo wszystko jest dobrze, płynnie i auto odpowiednio przyspiesza.
Poproszę o jakieś sugestię.

Pozdrawiam.

Witam,
Miałem podobną historię w mk6 kombi 1,4 2011. Przy skręcie w lewo na małej prędkości lub podczas ruszania na skręconych kołach było słyszalne jakby obcieranie. U mnie okazało sie, że to opona. Znajomy spryskał bok opony "Plakiem" do nabłyszczania plastików i na jakiś czas pomogło. Może podobnie jest u Ciebie. Po wymianie opon na nowe (moje miały 6 la, bieżnik jeszcze ok ale boki wyglądały średnio) dźwięki znikły.
Sprawdź może akurat.

Pozdrawiam

Zmieniałem opony na zimówki niedawno, to samo było niestety na letnich... Także to nie opony... Hamulce z przodu też robiłem jakieś 2 miesiące temu, wymieniłem też drażek kierowniczy lewy, końcówki drążków, sworznie wahaczy, tuleje wahaczy - po tym wszystkim oczywiście zbieżność i objawy są ciągle te same. Byłem się jeszcze dzisiaj przejechać i zauważyłem, ze im bardziej dociąża się prawe koło to tym mocniej slychać ten dźwięk. Skręcałem np w lewo i jadąc ze stałym naciskiem na gaz koło natrafiło lekkie koleiny i w momencie bujnięcia autem było slychać ten terkot... Może to łączniki stabilizatora? Lub amorek? Piasta? Ogólnie kiedyś pytałem mechanika o ten problem, to oczywiście nic nie znalazł, na ścieżce też zero luzów.

To na razie nic więcej nie pomogę, ale trzymam kciuki.

Mam to samo tylko przy skrecie w prawo, pojawilo się po ukreceniu przegubu wewnętrznego. Boję się że to może roznicowka.

Dźwięk ten wydaje mi się że słychać z okolic samego prawego koła, tym bardziej że skrzynka jest bardziej z lewej strony umieszczona, więc na pewno nie dobiega u mnie ten dźwięk ze skrzyni. Nie mam żadnych wibracji ani na kierce ani na wybieraku biegów.

Po paru miesiącach bolączki przypadkiem sprawdzając ilość płynu do wspomagania zobaczyłem, że mam luźną śrubę na poduszce silnika - okazała się, że jest po prostu urwana i silnik chodził luźniej w zakręcie i coś rwało.