Ruszające się tarcze, odkęcające się koła
: czw wrz 16, 2010 19:05
Witam.
Problem jest przedziwny, a mianowicie tarcze hamulcowe nie trzymają się na swoim miejscu tzn da sie nimi krecic tak ze widac jak otwory na sruby zostaja w swoim miejscu i potrafia spadac z piasty tak ze np przy wymianie kola trzeba je trzymac zeby moc zalozyc kolo a najdziwniejsze jest to ze co jakis czas przednie kola strasznie zaczynaja bic podczas jazdy a przy hamowaniu kierownica lata jak opetana i cale autko plywa od lewej do prawej. Po podniesieniu auta na podnosniku okazalo sie ze sruby mozna bylo odkrecic jedna reka. Po ponownym przykreceniu kol wszystko wraca do normy ale nie na dlugo (mniej wiecej na dwa tygodnie). Moze ktos z was spotkal sie juz z czyms takim i wie jak szybko moglbym to zrobic sam ???? potrzebuje auta na sobote bo mama troche km do zrobienia i chcialbym wrocic caly do domu a moj mechanik nie znajdzie neistety czasu :/
za pomoc z gory dziekuje i pozdrawiam
Problem jest przedziwny, a mianowicie tarcze hamulcowe nie trzymają się na swoim miejscu tzn da sie nimi krecic tak ze widac jak otwory na sruby zostaja w swoim miejscu i potrafia spadac z piasty tak ze np przy wymianie kola trzeba je trzymac zeby moc zalozyc kolo a najdziwniejsze jest to ze co jakis czas przednie kola strasznie zaczynaja bic podczas jazdy a przy hamowaniu kierownica lata jak opetana i cale autko plywa od lewej do prawej. Po podniesieniu auta na podnosniku okazalo sie ze sruby mozna bylo odkrecic jedna reka. Po ponownym przykreceniu kol wszystko wraca do normy ale nie na dlugo (mniej wiecej na dwa tygodnie). Moze ktos z was spotkal sie juz z czyms takim i wie jak szybko moglbym to zrobic sam ???? potrzebuje auta na sobote bo mama troche km do zrobienia i chcialbym wrocic caly do domu a moj mechanik nie znajdzie neistety czasu :/
za pomoc z gory dziekuje i pozdrawiam