Dezynfekcja odgrzybianie klimatyzacji Climatronic

[volf_66]

Samopomoglem sobie, po wyjeciu silniczka dmuchawy od spodu (bez uzycia jakichkolwiek narzedzi) - wlozylem do kanalu smartfon z wlaczona kamera i lampa, efekt natychmiastowy, czyli niedaleko dalej jest piekny, blyszczacy parownik, ktorego zaatakowalem wlasnorecznie zrobiona przez siebie sonda (z dyszy kierunkowej, rurki i drutu) i wyproznilem na niego prawie caly preparat na alkoholu itd (nie pianka). Reszte rozpylilem inna dysza, wielokierunkowa na rurce od drugiej strony parownika, da sie tam wsunac bez trudu i narzedzi przez otwor po zdjeciu gumowego wezyka, bodajrze prowadzacego zimno do schowka.
Temat opanowany. Nie smierdzialo, ale w mysl zasady ze polak madry po szkodzie- lepiej zapobiegac.

kolego właśnie wymieniłem filtr pyłkowy (super dojście i w ogóle wymiana), włożyłem smart fona w miejsce filtra, ale nie mam pojęcia jak ty wyjąłeś silnik , który jest pod filtrem??, w nagraniu owszem widzę silnik uzwojenia, ale jak taki duży silnik wyjąc przez szparę tj. 2 cm grubość filtra?? nie wiem, skoro tobie się udało musi być jakiś myk??

[volf_66]

[wojtas_GT]

Schowek zamknij. Odsun fotel do tylu, wejdz tam, najlepiej sie połóż dla lepszego widoku tego co jest pod schowkiem. Jest tam wykladzina, odkrecasz te 2 srubki, palcami, mozesz zaczac kleszczami. Wyjmujesz wykladzine. Tam jest silnik. Odepnij wtyczke, zatrzaski tam sa to nie polam. Poruszaj sobie dlonia silnik, poczujesz drobny luz osowy, obserwuj i szukaj plastikowego ząbka ktory masz lekko odgiac palcem. Wtedy obrocisz go bardziej i wyjmiesz, jak sloik, tylko czesc obrotu. Interesuje cie kanal nie w gore silnika gdzie jest filtr tylko ten z boku, tam gdzie tloczone jest powietrze, taki jakby łuk. Reka daleko tam nie wchodzi ale smartfon nawet 5 calowy spokojnie sfilmuje z lampa. Parownik to ta blyszczaca siatka. Stoi niemal pionowo, najgorzej ze rozpylaczem z dziurkami na boki zbyt dobrze nie natrysniesz, ja mam skads taki w jedna strone, ze dalo sie uformowac z rurka i drutem w dosc konkretnym kierunku. A co do tylnej scianki, jest tam w poblizu taka gumowa rurka, zagieta, grubosci kciuka, zdejmij ja, nie jest to trudne. Tam mozesz pryskac tym pajakiem. Optymalnie jest opryskac to z obu stron, jest dosyc grube i ma zakamarki do ktorych i tak nie dojdzie. Dlatego za chwile wlacz klime i jedz jak najdluzej z niska temperaturą zeby sprezarka xaly czas chodzila, mysle ze z pol h to minimum na LO. Powodzenia.

[TomRS]

Cześć

z klimy w mojej 7 zaczął wydobywać się po odpaleniu auta smrodek octu. Byłem na ozonowaniu, wymieniono filtr kabinowy na taki węglowy(stary faktycznie był brudny). Niestety po kilku dniach problem zaczyna powracać, tzn znowu wyczuwalny jest zapach octu, dodatkowo dziś po uruchomieniu zaparowały mi szyby na chwilę. Rozumiem, że powinienem zajrzeć do parownika i postarać się go zdezynfekować ?

[wojtas_GT]

Ostatnio testowalem dwukrotnie (wiosna i jesienia, bo tak robi czlowiek rozwazny, pragmatyczny) nowy produkt CRC AIRCO CLEANER PRO 500ml (stary mial 400 i nie byl pro). Ma kilka bodajrze 4 substancje czynne i jest skuteczny, tyle ze trzeba go podac na suchy parownik najlepiej z obu stron, poczekac 15 min i ze 2x nalozyc go na parownik po stronie wentylatora i przepchac nim tą pianke poprzez chwilowe zalaczenie wentylatora po jego montazu. Wejdzie wszedzie w kazdy lamel. Potem po ostatniej aplikacji po 15 min trzeba wlaczyc klime na full chlodzenia i tak z pol godziny minimum, teraz na zewnatrz pewnoe sie nie wlaczy wiec tylko cieple miejsce lub poczekac na bardziej jesienne temperatury. Ma to na celu splukanie srodka wraz z tym co splynie. Mam kamerke endoskopowa z aliexpres i tak podana dobra pianka rozejdzie sie w calym parowniku i jest to skuteczny zabieg. Mozna ja kupic w Inter Carsie okolo 32zl i trzeba sie bardzo starac zeby ja cala zuzyc (kilka przedmuchow pianki przez parownik).

[TomRS]

Wczoraj jak wyszedłem z pracy po kilku godzinach, to po odpaleniu auta znowu zaparowały mi na chwilę szyby. W ramach testów wyjąłem ten nowy filtr kabinowy (Knecht). Dziś rano po dopaleniu szyby nie zaparowały, co ciekawe tego zapaszku octu też nie było. Przy okazji zauważyłem, że na filtrze zaznaczony jest kierunek przepływu powietrza - niestety nie zauważyłem jak było ustawione podczas demontażu. Czy jest możliwe, że odwrotnie założony filtr powodowałby chwilowe parowanie szyb po odpaleniu ? Jak przez niego dmucham, to mam wrażenie, że przepływ powietrza jest różny z każdej strony - ale może to tylko wrażenie. Dziś wieczorem założę go znowu, zgodnie z kierunkiem przepływu i sam jestem ciekaw co będzie z tym parowaniem jutro rano.

[wojtas_GT]

Filtr MUSI byc wlozony. Najlepiej weglowy, dobrej klasy. Nie bawilem sie w dobieranie zwyklego papierowego skoro juz za jakies 50-70 sa dobre zamienniki weglowe (w ASO 100 kosztuje Valeo taki jak na rynku wtornym).

Mozliwe ze gdy byl wlozony oslabil noeco przeplyw co jest oczywiste. Jesli jezdzisz na AC Auto to masz lekko zawilgocony parownik, ktory lekko chlodzi by osuszyc powietrze, ale robi to od kilku chwil dopiero po odpaleniu auta. Teraz mamy mokrą aure i np woda wniesiona na ubraniu poteguje efekt jaki masz bo nie dbasz o klimatyzacje okresowo poddajac ją czyszczeniu - przez co srodowisko plesniowo grzybowe jakie wychodowales w lamelkach utrzymuje wilgoc i to tą wilgoc dostajesz na szybe na dziendobry wraz z zapaszkiem jaki opisales. Dochodzi temat syfu w podszybiu ale watpie raczej.
Obsluga jest w tym modelu prosta, ale jesli sie wie gdzie i jak, bo jak sie podjedzie do serwisiku z łapanki to ani ten ich ozon ani chemia wpsiknieta w kratki nie pomoga. Jesli nie umiesz sobie z tym poradzic to pojedz do dobrego ASO gdzie maja metodę Tunap, ktora jesli jest dobrze zrobiona a powinna oczyaci doac dobrze parownik z komora. Ale moje osobiste odczucie ze tak od trzeciego roku moze nawet super wymyty parownik byl odczuwalny po kilku tygodniach eksploatacji intensywnej np po wylaczeniu klimatyzacji przez sekunde w postaci wilgotnego zaduchu i warto umiec sobie to zrobic by zaoszczedzoc i miec dobrze zaaplikowane czyszczenie. Tunap w.aso nie pamietam ale jakos 200 czy 300 i conajmniej raz w roku polecam laikom.

[TomRS]

Zamontowałem ponownie ten filtr (węglowy Knecht), zwracając uwagę na strzałkę Airflow. Po odpaleniu (samochód stał przez całą noc na dworze) nie zaparowało, wszystko było jak zwykle. U mnie problem pojawił się, kiedy pojechałem na dezynfekcję klimy, przy okazji której wymieniony był filtr kabinowy na nową sztukę. Ponadto w czerwcu auto było na przeglądzie po dwóch latach w ASO - ale nie jestem pewien czy obsługa klimy tez wchodzi w jego zakres.
Więc instalacja nie była pozostawiona sama sobie. Poobserwuję przez kilka dni to parowanie, ale mam wrażenie, że przyczyną był ten odwrotnie założony filtr.

[wojtas_GT]

To mozliwe ze pozostalosci po dezynfekcji stad moze parowanie i smrod - moze nie poschodzila klima odpowiedni czas, ale obserwuj.

[TomRS]

Minął tydzień - nie paruje, zapach tez zniknął. Może jednak warto zwracać uwagę na kierunek tej strzałki airflow na wkładzie filtra.

[wojtas_GT]

No na pewno ale wydaje mi sie ze napisales ze nie masz pewnosci jak byl. Druga sprawa ze jesli ktos cos robil - mozliwe ze dobrze zrobil, a trzecia to to ze wlasnie od kilku dni obserwuje czy zalacza sie sprezarka na AUTO w klimatroniku i sie nie zalacza - zwyczajnie jest za zimno i nie jest wilgotno wiec zanim odgwizdasz zwyciestwo - sprawdz jak bedzie gdy skoczy temperatura zewnetrzna powyzej +kilku stopni (nie próbowałem wymuszac zalaczenia max AC ani nadmuchem max szyba lub LO na pozycji temperatury - na pewno sie nie uruchamia nastawiona na okolicę 20st. Nie uruchomiona nie wilgotnieje, wiec nie kisi sie nie smierdzi potem i nie paruje. Widac to na panelu CAR, widok na dane komfort - przy wlaczonej diodzie AC tam jest zerowe spalanie.

[TomRS]

No na pewno ale wydaje mi sie ze napisales ze nie masz pewnosci jak byl. Druga sprawa ze jesli ktos cos robil - mozliwe ze dobrze zrobil, a trzecia to to ze wlasnie od kilku dni obserwuje czy zalacza sie sprezarka na AUTO w klimatroniku i sie nie zalacza - zwyczajnie jest za zimno i nie jest wilgotno wiec zanim odgwizdasz zwyciestwo - sprawdz jak bedzie gdy skoczy temperatura zewnetrzna powyzej +kilku stopni (nie próbowałem wymuszac zalaczenia max AC ani nadmuchem max szyba lub LO na pozycji temperatury - na pewno sie nie uruchamia nastawiona na okolicę 20st. Nie uruchomiona nie wilgotnieje, wiec nie kisi sie nie smierdzi potem i nie paruje. Widac to na panelu CAR, widok na dane komfort - przy wlaczonej diodzie AC tam jest zerowe spalanie.

Właśnie ostatnio też obserwuję kiedy klima się załącza na tym panelu CAR. Faktycznie często klima nie działa, ale w pewnych sytuacjach jednak się uruchamia, nawet dosyć mocno, bo ponad połowę skali, szczególnie jak jest wilgotno w otoczeniu.