Forum.VWGolf.pl

Byłem ostatnio u gościa od klimatyzacji, który znalazł nieszczelność na kołnierzu aluminiowej rurki, która wychodzi z zaworu rozprężnego i wchodzi w grodź. Zaznaczyłem to miejsce strzałką na zdjęciu " onclick="window.open(this.href);return false;. Niestety Pan powiedział, że nie da się tego pokleić ani pospawać na samochodzie i żeby to wyciągnąć, trzeba się dostać do tego rozbierając całą deskę rozdzielczą, co jest bardzo pracochłonne i się tego nie podejmie. Czy ktoś z Was miał może podobny problem i sobie jakoś poradził albo ma jakiś pomysł na to?

Pozdrawiam

A co z oringiem,nie jest w stanie tego uszczelnić?...

A nie lepiej już wtedy wymienić parownik na nowy, bo to chyba jest jako całość?

Oringi były już wymieniane i nieszczelność dalej była. Po wizycie u mechanika zauważyłem, że ta rurka jest lekko puknięta od góry (widać na zdjęciu) i przyszła mi taka myśl do głowy, że może przez to ona jest jakoś zukosowana i oring nie trzyma w zaworze rozprężnym tak jak powinien?

Faktycznie te rurki występują jako całość z parownikiem, widzę że na allegro używki chodzą po ~50 zł, więc kwestia tego ile by kosztowała robocizna, bo po tym temacie viewtopic.php?t=300975 oceniam, że łatwo (i tanio) nie jest. Dlatego wolałem najpierw popytać na forum.

Uważam, że jeśli już się babrać tam to kupić nowe. Ciekawe też jak wygląda nagrzewnica - może się okazać, że też będzie do wymiany. Polecam rozeznać się w katalogach Nissens'a - oni chyba mają wszystkie elementy do tej układanki.

Generalnie klimatyzacja po nabiciu działa, więc chce wierzyć, że wszystko jest ok - tylko ta nieszczelność. Nowy parownik Nissensa to koszt 300 zł. I tu powstaje jak zwykle dylemat przy aucie z 98 roku..

No wiesz... wszystko zależy od zależności To co powiedzieć na prawie 1000 pln (za uszczelnienie kompresora i wymianę skraplacza) w aucie z '96?

Ciężko jest sprawdzić szczelność używanego parownika, a tak masz chociaż gwarancję.