Forum.VWGolf.pl

Mam problem albo jestem przewrażliwiony
Od trzech dni mam wysoki poziom płynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym (a nie dolewałem) zawszę miałem po środku na łączeniach zbiorniczka a teraz 1-1,5 cm ponad max. dodatkowo jak odkręcę korek od zbiorniczka wyrównawczego to nie słychać powietrza a zawsze jak odkręcałem to było słychać mocne syczenie powietrza
Silnik pracuje prawidłowo nie przegrzewa się trzyma 90* cały czas
( na foto stan na zimnym, na gorącym 0,5 cm większy)

może podmień korek

grg474 pisze: ↑

czw cze 13, 2019 20:22

może podmień korek

A może być to wina uszczelki pod głowicą ? (płyn mam czysty)

Ja nie widzę żadnego problemu jest cieplej i ciecz się rozszerza.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ile ci się ciecz rozszerzy od zmiany temperatury o powiedzmy 70 stopni? Może z 1%. Korek nie podmuenuaj bo on się nie psuje. Tam jest tylko gumka i sprężynką w nim. Umyć go możesz. Jeśli masz podejrzenie na UPG to poprostu nawet na zimnym weź tym autem na wysokim biegu rozpędza go ze dwa razy tak jakbyś logował go dynamicznie. Po tym weź odkrec korek pomału i jak będzie duże syknięcie i skok poziomu płynu tak że 2cm albo i więcej to już wiesz że upg do wymiany.

@ macsta12 Pod zbiorniczkiem wyrównawczym mam krople płynu a po za tym nigdy tego wcześniej z płynem nie miałem a mam go 5 lat
A to jest pod autem jak chwilę postoi



@ wesol Od zawszę przy odkręcaniu korka od zbiorniczka wyrównawczego syczy mi powietrze, zresztą tak ma być

No w życiu? Nic nie ma syczeć. Delikatne mąkę beknięcie to jeszcze tak. Ja miałem walnięta uszczelkę w Sharanie. Zmieniłem sam i po tej operacji po jeździe że Szczecina do Goleniowa tu gdzie teraz te 6 osób zginęło przez tego tira jechałem 180-200 km/h czyli jakieś 25 km drogi i odkręciłem korek i zero sykniecia tylko takie pyk. Mam filmik nagrany i wrzucony na YT. Skąd ciśnienie niby ma być w układzie wodnym zamkniętym? Dużo osób pitolilo tak samo na forum sga a po wymianie upg parę osób mi przyznało rację że nie ma ciśnienia.

a czy układ chłodzenia w aucie nie jest ciśnieniowy aby zwiększyć temperaturę wrzenia cieczy?

Pewnie że ciśnienie musi zejść. A jak Ci wywala płyn i musisz dolewac to pewnie uszczelka albo głowica. A ile płynu wchodzi do układu razy ten twój 1 %?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Układ nie jest ciśnieniowy bo po pierwsze nie mogłoby być na układzie węży gumowych bo by pęczniały i ciśnienie większe by nie było jak jeden może dwa bary czyli to dość mało. Po drugie te opaski nie są na duże ciśnienia po trzecie korek zbiorniczka ma upuścić ciśnienie i tu zależnie od producenta bywa w okolicy 1.5 bara a po czwarte to po to mamy glikol w układzie by ani temperatura zamarzania była na poziomie -25 stopni oraz temp wrzenia była w okolicy 130 stopni. A po następne to proszę sobie zalać układ czysta woda i się przejechać dynamicznie to sobie zobaczycie co się będzie działo.

Rozszerzalność cieczy jest dość mala a rozszerzalność ciał stałych jeszcze mniejsza a rozszerzalność gazów jest mega duża.

wesol pisze: ↑

pt cze 14, 2019 22:49

Układ nie jest ciśnieniowy bo po pierwsze nie mogłoby być na układzie węży gumowych bo by pęczniały i ciśnienie większe by nie było jak jeden może dwa bary czyli to dość mało. Po drugie te opaski nie są na duże ciśnienia po trzecie korek zbiorniczka ma upuścić ciśnienie i tu zależnie od producenta bywa w okolicy 1.5 bara a po czwarte to po to mamy glikol w układzie by ani temperatura zamarzania była na poziomie -25 stopni oraz temp wrzenia była w okolicy 130 stopni. A po następne to proszę sobie zalać układ czysta woda i się przejechać dynamicznie to sobie zobaczycie co się będzie działo.

Rozszerzalność cieczy jest dość mala a rozszerzalność ciał stałych jeszcze mniejsza a rozszerzalność gazów jest mega duża.

Piszesz że układ nie jest ciśnieniowy a za chwilę dodajesz że korek musi upuścić ciśnienie

Musi upuścić ciśnienie jak się zagotuje czy coś innego stanie np właśnie ta upg. Czy upg to żarówka że świeci albo nie świeci? Nie przepuszcza albo przepuszcza jak szalona. Czy dziura w kole to musi być taka że uchodzi po dwóch minutach powietrze? Może uchodzić i parę dni przecie.

w Golfie II układ był ciśnieniowy.. nawet w serwisówce tak pisali... dziś nawet w Octavi II korek odkręciłem... syknięcie lekkie było... a no i poziom płynu na rozgrzanym silniku był powyżej max'a gdzie jak płyn jest zimny to jest na równi z maxem..
a tu cytat z książki od Golfa IV: "W normalnej temperaturze pracy silnika w układzie panuje nadciśnienie od 0.14 do 0.16MPa, dzięki temu i na wskutek różnych dodatków temperatura wrzenia wzrasta ze 100 do około 120*C. Kiedy ciśnienie przekroczy 0.15MPa otwiera się zawór ciśnieniowy umieszczony na zbiorniczku wyrównawczym"
EDIT II:

To co piszą to jedno to co przetłumaczą to drugie a trzecie to ciekawe kto to pisał. Za bardzo we wszystko chcesz wierzyć. Skoro by tak wierzyć to świat tuningu nie miałby prawa bytu bo to przecie niezgodne z producentem. Ile rzeczy w aucie się poprawiało po fabryce. Co dobcisnien to wiem ale co do zmian temperatury wrzenia to ich mocno poniosło. Pobaw się szybkowarem i zerknij jakie tam ciśnienia są i jakie temperatury. A glikol to polecam do gara wrzucić i sprawdzić termometrem przy ilu się zagotuje. Ja ci powiem jedno. W wielu autach robiłem wymiany upg l. W wielu wymieniałem węże bo puściła chlodniczka oleju to przy płukaniu układu zalewam wodą zwykła to wierz mi że nie ujedziesz na tym w oplu żadnym bo się tak gotuje że szkoda gadać. Skoro glikol tu wg tej notki ma temp wrzenia też 100 stopni to czemu się nie gotuje w aucie. Pomysł też chwilę czy temp jest taka sama w każdym punkcie? Na wężu górnym na dolnym chłodnicy na bloku na dole i na głowicy w kanałach wodnych też? Wszędzie masz 90 stopni jak jedziesz? Pomyśl.