[mk4] Pisk z wentylatora chłodnicy - świeżo po wymianie sprężarki
: ndz wrz 08, 2019 23:09
Zakładam nowy temat, ponieważ sprawa wydaje mi się nieco inna od klasycznych przypadków. Mianowicie rok temu przerwał mi się pasek wieloklinowy, kupa dymu i w efekcie zatarta sprężarka. Po roku zdecydowałem się w końcu na zakup sprężarki używanej. Na moje nieszczęście okazała się być niewydolna, jako tako "chłodziła" powyżej 4 tysięcy obrotów i to i tak z marnym skutkiem... Wymieniłem ją więc kolejny raz, oddając poprzednią, wybrałem regenerowaną sprężarkę Sandena SD7V16. Wypunktuję teraz, co zwróciło moją uwagę.
-podczas wymiany na wadliwą sprężarkę, poza tym, że nie działała, nie było słychać żadnych niepokojących świstów
-gdy wymieniłem ją na kolejną, zacząłem słyszeć po około dniu pisk, podobny do tego jaki słychać od pasków wieloklinowych
-z początku myślałem, że to właśnie wspomniany pasek, ale zlokalizowałem, że to jednak dźwięk dochodzący z wentylatora chłodnicy (po zgaśnięciu auta kręci się przez chwilę i słychać, że to on)
-piszczenie ustaje przy wyłączonej klimatyzacji, bądź jest marginalne
Największy pisk jest przy odpaleniu auta. Dodam jeszcze jedną, dość istotną rzecz. Mianowicie wydaje mi się, że czasami, zwłaszcza przy dłuższej jeździe klimatyzacja jakby SŁABŁA, powietrze mimo, że ustawione na LO, jest cieplejsze niż wcześniej (choć nadal nie ciepłe). Czy to całkowicie normalne, że to kwestia jedynie tego wentylatora?
-podczas wymiany na wadliwą sprężarkę, poza tym, że nie działała, nie było słychać żadnych niepokojących świstów
-gdy wymieniłem ją na kolejną, zacząłem słyszeć po około dniu pisk, podobny do tego jaki słychać od pasków wieloklinowych
-z początku myślałem, że to właśnie wspomniany pasek, ale zlokalizowałem, że to jednak dźwięk dochodzący z wentylatora chłodnicy (po zgaśnięciu auta kręci się przez chwilę i słychać, że to on)
-piszczenie ustaje przy wyłączonej klimatyzacji, bądź jest marginalne
Największy pisk jest przy odpaleniu auta. Dodam jeszcze jedną, dość istotną rzecz. Mianowicie wydaje mi się, że czasami, zwłaszcza przy dłuższej jeździe klimatyzacja jakby SŁABŁA, powietrze mimo, że ustawione na LO, jest cieplejsze niż wcześniej (choć nadal nie ciepłe). Czy to całkowicie normalne, że to kwestia jedynie tego wentylatora?