Tak sobie teraz pomyslalem, ze niestety tak jest, ze jak nie chce sie by cos zwineli, to trzeba to wziasc ze soba a i nie zawsze to wystarcza szkoda, ze auta nie mozna zabrac ze soba do domukadet pisze:i ja tes sie skusilem na kieszen. Wyjmuje cale radyjko i mam z glowy. a kosztowalo mnie to ok 60zl (allegro)
Co za swiat, czlowiek czlowiekowi wrogiem, jak nie zrobi mu czegos w realu, to nawet w wirtualu mu probuje zaszkodzic wirusem/atakiem hakerskim itp. ehhh