Forum.VWGolf.pl

kupiłem radyjko i musiałem minus dotykać obudowy radia no i postanowiłem rozebrać okazało się na płytce jak była ścieżka to jest te zwężenie (tz. bezpiecznik) wtedy lutownica do ręki i wlutmwanie kilka drucikow z babelka i odrazu miernik pokazuje przejście i radio nie trzeba dotykc masa samochodu;-). teraz gdy radio od 00 do 10 głośności to tak w głośnikach cichutko gra i strasznie charczy głos zniekształcny później od 10 do około 47 głos zrozumiały głośniki trzeszczą i na max to całkiem nie da się słuchać. Czy w radiu mogło coś się popsuć ? czy może wina głośników wkońcu w samochodzie są ori. golfa 3. Może ktoś ma jakiś opis czy schemat co sprawdzić w radiu ??
Oczywiście bas mam na 0 i nawet gdy zrobię na -6 tak samo się dzieje
pomocy ...

Zacznij od sprawdzenia głośników będzie najprościej podpiąć coś innego na próbę. Jak dalej będzie charczeć to raczej problem jest w końcówce mocy radia. Jak to jest niski model radia to naprawa będzie nie opłacalna. Chyba że masz smykałkę do tego, kupisz ją tanio i sam wymienisz w serwisie wezmą za to nie mniej niż 100pln.

Liczysz na naprawę przez forum? Odda do serwisu ale dowiedz się ile to będzie kosztować , co się nie okaże że nowe radio wyjdzie taniej .

kolego nie naprawe przez forum tylko że czasem może ktoś pomoże sprawdzić co i jak jakie wartości gdzie powinny być czasem drobnostka się okazuje więc warto zapytać doświadczonych

Koledzy radio przełożyłem od brata też firmy PIONEER DEH-1400UBB 4*50wat MOSFET również jak w moim tak samo i ustawiłem tak samo bass itp. i okazuje się iż na jego radiu dźwięk czyściutki bardzo wyraźny a na moim nie postanowiłem ponownie rozebrać radyjko i dokładnie obejrzałem i nic nie widać by końcówka mocy była nadpalona lub uszkodzona. Radio gdy pogra z jakiś czas tz. jakieś 20min to gorący radiator z tyłu. Mam płytkę rozebraną i może jakieś pomysły co sprawdzić na płytce ? i jakie wartości powinny być? oczywiście posiadam miernik i lutownica nie jest mi obca.

Zamieszczam zdjęcia płytki od radia oraz zaznaczyłem miejsce gdzie była przepalona ścieżka którą lutowałem.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ed ... 6ad80.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e9c ... 14479.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/108 ... 4b1ed.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/159 ... 3145b.html

Pasta termoprzewodząca to tam w ogóle jest, bo nie widzę?

tak jest jest

jakieś jeszcze ma ktoś pomysły ?

Zanieś do serwisu to ci sprawdzą za grosze i wtedy masz rozeznanie ile cię to wyjdzie i czy opłaca się to robić. Według mnie kończy się końcówka mocy co jest nie za bardzo opłacalne bo jest duże prawdopodobieństwo że długo nie pogra. Ja już to przerabiałem w nowym radiu bodajże Pionner pograł z 2 miesiące i zaczął trzeszczeć i okazała się uszkodzona końcówka i nie dają gwarancji że po wymianie nie wróci spowrotem na tą samą naprawę. Kiedyś się robiło porządnie dzisiaj tzw. Jednorazówki