Strona 1 z 1

Wymiana gaźnika MK2

: ndz sie 22, 2010 13:48
autor: BinoKomputer
Witam! Jestem posiadaczem VW Golfa II benzyna o pojemności 1.3 rocznik 85. Sprawa wygląda tak że po odpaleniu samochodu gdy stoi i nie dodaje się gazu to po prostu gaśnie. Ale już podczas jazdy normalnie się sprawuje, znaczy nie do końca. Wciskam pedał gazu na maksa to odczuwa się jak samochód się dusi. Oddałem samochód do znajomego mechanika. Mechanik naprawił mi parę innych rzeczy głównie związanych z elektryką jednak o tym gaśnięciu i duszeniu nic na to nie poradził. Powiedział że muszę wymienić gaźnik. I tu nasuwa się moje pytanie. Znalazłem taki gaźnik http://moto.allegro.pl/item1190191326_g ... 3_1_3.html" onclick="window.open(this.href);return false;. Czy będzie pasował do mojego samochodu?? Pisze coś o przystawce na gaz ale to chyba da się jakoś zmienić żeby było normalnie na benzynę?
Z góry dziękuję za pomoc.

Wymiana gaźnika MK2

: ndz sie 22, 2010 20:54
autor: Morton;]
ta przystawka to mikser porostu zdejmujesz go gaźnik bezie pasował bo to 2e3 do pewności daj fotkę co tam masz pod macha :jezor: na twoim miejscu bym naprawił twój bo nie wiesz co kupisz a wszystko znajdziesz na forum jak naprawić :grin:

Wymiana gaźnika MK2

: ndz sie 22, 2010 21:03
autor: lukasfenix
BinoKomputer pisze:prawa wygląda tak że po odpaleniu samochodu gdy stoi i nie dodaje się gazu to po prostu gaśnie.
Prawdopodobnie siłownik ssania albo pęknięta podstawa gaźnika lub membrana wzbogacenia. Mnóstwo tematów na forum, wystarczy wpisać w szukajkę.
BinoKomputer pisze:Wciskam pedał gazu na maksa to odczuwa się jak samochód się dusi.
Źle wyregulowana dawka paliwo/powietrze lub podstawa gaźnika popękana, lub przytkany paprochami gaźnik.
Gaźnik powinien spasować, jest to najnowszy model 2E3. Podstawka do gazu zdejmuje się bez oporów, to ten pierścień u góry złapany na silikon. :bajer:

Wymiana gaźnika MK2

: pn sie 23, 2010 09:28
autor: BinoKomputer
Tutaj daje zdjęcia...
http://img839.imageshack.us/img839/6205/dsc00105j.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
http://img178.imageshack.us/img178/8349/dsc00106.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Dostałem za friko gaźnik z Moskwicza może się przydać jako dawca części??

Wymiana gaźnika MK2

: pn sie 23, 2010 09:55
autor: wrobel01
BinoKomputer, u mnie bylo to samo.Znajomy mechanik tez mowil ,ze tylko wymiana.POjechalem do innego,renomowanego warsztatu i tam zaznajomiony wlasciciel wyszedl ze mna na zewnatrz osluchal i tez mowil,ze wymiana lecz dal mi namiary na jednego inzyniera co zajmuje sie gaznikami i powiedzial,ze tamten moze to uratuje.Uderzylem do tamtego i okazalo sie,ze to nie gaznik lecz sonda lambda byla juz out i to bylo glowna przyczyna.

Wymiana gaźnika MK2

: pn sie 23, 2010 11:20
autor: lukasfenix
wrobel01 pisze:Uderzylem do tamtego i okazalo sie,ze to nie gaznik lecz sonda lambda byla juz out i to bylo glowna przyczyna.
W 1.3 na gaźniku nie ma sondy więc to nie ona. Sprawdź te rzeczy które wyżej napisałem a znajdziesz przyczynę. Osobiście obstawiam za pękniętą ( lub zdeformowaną od gorąca) podstawę gaźnika, bo objawy miałem podobne do puki tego nie uszczelniłem.

Wymiana gaźnika MK2

: pn sie 23, 2010 13:00
autor: wrobel01
lukasfenix pisze:W 1.3 na gaźniku nie ma sondy więc to nie ona.
chyba,ze :grin: :helm:

Wymiana gaźnika MK2

: czw sie 26, 2010 07:44
autor: harrikson
siemka chyba ze chcesz dam ci namiary goscia co w lublinie robi gazniki,dobry jest ale drogi,pozdro

Re: Wymiana gaźnika MK2

: pt wrz 03, 2010 16:07
autor: BinoKomputer
A mam jeszcze jeden problem. Jeżeli mam ten gaźnik zepsuty to może się to odbić na spalaniu? Chyba z 3 dni temu zatankowałem 10l benzyny przejechałem z 5km i już nie mam możliwe to jest. Może mam wskaźnik uszkodzony. Da się inaczej sprawdzić stan paliwa??

Wymiana gaźnika MK2

: pt wrz 03, 2010 18:41
autor: Paweł Marek
BinoKomputer, gaźnik jest urządzeniem dość skomplikowanym, spalanie wzrośnie wówczas jeśli będzie podawał nieprawidłową mieszankę, a róże efekty typu gaśnięcie na wolnych itp mogą wynikać z różnych awarii które wcale nie muszą znacząco wpływać na spalanie. Więc jednoznacznie na takie pytanie odpowiedzieć nie można.
Bez sensu kompletnie kupować drogi w pełni sprawny gaźnik . Wszystko co się w nim psuje jest naprawialne, albo wymienne. Natomiast kupno takiego taniego jak w tej aukcji ma sens żeby mieć części na podmianę. Sprawny to on raczej za tą cenę nie jest chociaż licho wie.
Bez speca od gaźników ani rusz, nawet jeśli kupisz niby sprawny to wymaga on doregulowania na samochodzie i nie polega to tylko na ustawieniu mieszanki i obrotów. Więc takiego speca poszukaj.

Re: Wymiana gaźnika MK2

: pt wrz 03, 2010 20:46
autor: BinoKomputer
No dobrze. To może ktoś zna jakiegoś speca od gaźników w Częstochowie lub okolice. Lublin jest za daleko żeby tam jechać...

PS. Ile taka naprawa może kosztować mniej więcej ?? :)

Wymiana gaźnika MK2

: sob wrz 04, 2010 17:01
autor: Jajcek
To ja wtrącę coś od siebie. Miałem podobne objawy i okazało się iż wszystkiemu winne były węże podciśnienia. 20 lat zrobiło swoje i niestety węże były popękane co skutkowało tym iż dodając gazu w gaźnik szło tzw "lewe powietrze" z zewnątrz co powodowało przyduszanie i szarpanie. Niby węże na pierwszy rzut oka były całe a jednak pęknięcia były w miejscach takich iż nie dało tego radę wychwycić na szybko. Zacznij od sprawdzania węzy a nie od kupowania innych gaźników w niewiadomym stanie. Weź przeczyść też gaźnik. Jak nie poskutkuje ten zabieg to dopiero udaj się do mechanika. Jak ja pojechałem z moim autem do mechanika to jak mu powiedziałem że szarpie to powiedział ze to wina sprzęgła ( :grrr: ) - debilizm totalny ale z mechanikiem się podobno niedyskutuje. Pzdr

Wymiana gaźnika MK2

: ndz wrz 05, 2010 15:03
autor: artur b.
Zgadzam się z kolegą wyżej. Ja również miałem problem z obrotami, ale po wymianie przewodów gumowych wszystko wróciło do normy. Mi wprawdzie trzymał za wysokie, ale miałem nieco inny gazior, i sam nie wiem które przewody były uszkodzone. łączny koszt wymiany przewodów to niecałę 20 zł, chyba nawet coś ok10-15zeta(nie pamiętam dokładnie), a do tego strzeliłem sobie czyszczenie gaziora. Niby nic a jednak zawsze coś daje :)