Spod silnika dobiega hałas, metaliczny dźwięk z chrupaniem. Słychać dobrze na załączonym filmie.
" onclick="window.open(this.href);return false;
Dźwięk pojawia się tylko na biegu jałowym. Ustaje, kiedy dodam silnikowi obrotów. Silnik 1.6 gaźnikowy
Nie miałem okazji jeszcze wjechać samochodem na kanał. Czy to będzie usterka silnika? Czy raczej jakaś osłona na dole się obija (niestety na video nic pod samochodem nie widać)?
Hałas w komorze silnika (film)
: wt mar 15, 2011 21:44
autor: PAPAYOS
Po mojemu coś się odkręciło, albo pękło jakaś osłona, albo albo jakieś mocowanie....
Sprawdź mocowania tłumika, mi kiedyś pękł wspornik od mocowania tłumika w Cordobie i tłukło przy przyspieszaniu.
Pozdrawiam
PAPAYOS
Hałas w komorze silnika (film)
: śr mar 16, 2011 02:06
autor: t0mal
Brzmi jakby osłona od wydechu opierała się o rurę.
Nie dzieje się nic ze sprzęgłem?
Hałas w komorze silnika (film)
: czw mar 17, 2011 14:48
autor: Damian3942
osłona katalizatora oderwana jak na mój gust szukaj tam czegoś rozkręconego opadniętego
Re: Hałas w komorze silnika (film)
: pt kwie 15, 2011 21:52
autor: corradzisz
To najprawdopodobniej tulejka, która jest na łączeniu rury idącej od kolektora wylotowego i katalizatora. Jeszcze nie miałem okazji tego sprawdzić.
Mój Golf za 250 zł właśnie odmówił posłuszeństwa. Obecnie nie zapala. Cholera wie, czy sam od siebie, czy od moich działań. Całą historię "mein roter Golfa" możecie przeczytać na blogu mojego Golfa. Możecie tam podpowiadać rozwiązania do naprawy. Później z zbioru waszych odpowiedzi będę pisał manuale na to forum.
W każdym razie na tą chwilę nie mogę odpalić auta. Autko jest za grosze, ale stan w miarę ok. Będzie jeszcze jeździć. A ja przyjmuję w tym przypadku zasadę: "Kak nie wyjebiosz sja, tak nie nauczysz sja". Kupiłem go po to, by zobaczyć silnik nie tylko na monitorze komputera i nie bawić się drogim samochodem.
Życzę kreatywnych pomysłów i prowadzących do tego, że z waszymi podpowiedziami moje ręce będą w stanie naprawić czerwonego Golfa.
Hałas w komorze silnika (film)
: pt kwie 15, 2011 23:42
autor: t0mal
Iskra jest? Paliwo jest?
Hałas w komorze silnika (film)
: sob kwie 16, 2011 10:23
autor: 28piotrek28
halas nie dobiega z komory silnika jakis luzny element z poza silnika halasuje na wolnych obrotach a gdy jedziesz lub dodajesz gazu przy wiekszych obrotach silnik tak nie drga i nie slychac
Re: Hałas w komorze silnika (film)
: sob kwie 16, 2011 16:18
autor: corradzisz
Odpowiadam:
1. Odpalanie samochodu. Samochód po trzech tygodniach postoju odpalił za pierwszym razem. Najprawdopodobniej poprzednio został zalany ten parownik od gazu lub dodatkowo świece. Dlatego silnik nie uruchamiał się.
2. Dokładnie odgłosy dochodzą spod podwozia, a dokładniej odpowiedzialne mogą być dwie rzeczy:
-katalizator
-tulejka, która znajduje się na łączeniu katalizatora z rurą prowadzącą od kolektora wylotowego
Odgłos pojawia się jedynie na wolnych obrotach, kiedy hałasujący element wpadnie w drgania.
Ostatnie perypetie "roter Wagena" opisałem na blogu. Dałem tam też fotkę uszczelki. Co to za uszczelka na zdjęciu? Została po poprzednim właścicielu. Nie wiem do czego mógłbym ją wykorzystać.
Aby wyeliminować hałas z tulejki, musiałbym wcisnąć coś pomiędzy nią, a złącze katalizatora. Jaki materiał uszczelniający (gąbki, pianki) będzie na tyle odporny, żeby wytrzymać temperatury układu wydechowego? Skręcanie tego złącza nie będzie na razie możliwe ze względu na stan śrub. Trzeba byłoby je obciąć i skręcić te złącze nowymi. Jeżeli nie będzie prostszej możliwości, to tak zrobię.
Re: Hałas w komorze silnika (film)
: sob kwie 16, 2011 19:43
autor: Prej
corradzisz pisze:Ostatnie perypetie "roter Wagena" opisałem na blogu. Dałem tam też fotkę uszczelki. Co to za uszczelka na zdjęciu? Została po poprzednim właścicielu. Nie wiem do czego mógłbym ją wykorzystać.
To nie jest uszczelka tylko wieszak tłumika.
Co do uszczelnienia łączenia wydechu od strony kolektora i katalizatora, jest tam pierścień uszczelniający o numerze 357 253 137.
Przy okazji zastanów się nad wyrżnięciem katalizatora (o ile nie masz go wbitego w dowód). Ja zrobiłem to kilka dni temu, zabieg ten kosztował mnie całe 50,- zł i muszę powiedzieć że nie żałuję. Żaneta się odmuliła, dobrze się zbiera, a poza tym zarobiłem jeszcze trochę kasy na sprzedaży katalizatora, więc wyszedłem na plus.