Golf Mk2 1.8 brak iskry
: pn paź 10, 2011 21:01
Witam serdecznie szanownych forumowiczów
Mam wielki problem a autkiem VW GOLF 1.8 oznaczenia silnika nie znam.
Mianowicie auto stoi wystawione na sprzedaż stało kilka dni i przyjechał jakiś kupiec,odpaliłem auto i zgasło.
No i się zaczęło,a mianowicie zgasł i już nie chciał odpalić,brak iskry okazało się. Po wyjęciu cewki zawiozłem ją do mechanika żeby ją sprawdził bo sam się nie znam , mechanik sprawdził cewkę i powiedział,że jest ok.Dodał że najprawdopodobniej czujnik halla i wymienił w aparacie zapłonowym czujnik halla. Pojechałem do domu podłączyłem wszystko czyli cewke i cały aparat zapłonowy i dalej nie ma iskry:(:(:( .
Mój tata sprawdził również że z cweki na tym głównym przewodzie co z niej idzie tez nie pojawia się iskra czyli tak jak by nie szła już z cewki czyli nie było napięcia na cewce zapłonowej,którą jak stwierdził mechanik jest dobra.Później nie wiem czy dobrą metodą ale taką prubówką na zasadzie śrubokręta z diodą i kabelkiem sprawdziliśmy że nie ma napięcia na kablu czerwonym czyli chyba prądowym który dochodzi do cewki ani przy wyłączonym zapłonie ani przy włączonym ani przy kręceniu stacyjką. Więc wygląda na to jak by nie dochodził w ogóle prąd do cewki? czy jest to możliwe?
Wyczytałem też na waszym forum że może to jest problem ze stacyjką? z kostką stacyjki?
A może ktoś kto się zna z tego mojego monotonnego opisu sytuacji zorientuje się o co chodzi?
Z góry serdecznie dziękuję za jakąkolwiek rade
PS.Sprawa bardzo pilna bo jest klient a auto nie chce odpalić :(:(:(
Mam wielki problem a autkiem VW GOLF 1.8 oznaczenia silnika nie znam.
Mianowicie auto stoi wystawione na sprzedaż stało kilka dni i przyjechał jakiś kupiec,odpaliłem auto i zgasło.
No i się zaczęło,a mianowicie zgasł i już nie chciał odpalić,brak iskry okazało się. Po wyjęciu cewki zawiozłem ją do mechanika żeby ją sprawdził bo sam się nie znam , mechanik sprawdził cewkę i powiedział,że jest ok.Dodał że najprawdopodobniej czujnik halla i wymienił w aparacie zapłonowym czujnik halla. Pojechałem do domu podłączyłem wszystko czyli cewke i cały aparat zapłonowy i dalej nie ma iskry:(:(:( .
Mój tata sprawdził również że z cweki na tym głównym przewodzie co z niej idzie tez nie pojawia się iskra czyli tak jak by nie szła już z cewki czyli nie było napięcia na cewce zapłonowej,którą jak stwierdził mechanik jest dobra.Później nie wiem czy dobrą metodą ale taką prubówką na zasadzie śrubokręta z diodą i kabelkiem sprawdziliśmy że nie ma napięcia na kablu czerwonym czyli chyba prądowym który dochodzi do cewki ani przy wyłączonym zapłonie ani przy włączonym ani przy kręceniu stacyjką. Więc wygląda na to jak by nie dochodził w ogóle prąd do cewki? czy jest to możliwe?
Wyczytałem też na waszym forum że może to jest problem ze stacyjką? z kostką stacyjki?
A może ktoś kto się zna z tego mojego monotonnego opisu sytuacji zorientuje się o co chodzi?
Z góry serdecznie dziękuję za jakąkolwiek rade
PS.Sprawa bardzo pilna bo jest klient a auto nie chce odpalić :(:(:(