Forum.VWGolf.pl

Witka.
Posiadam sobie golf II z silnikiem 1.8 90km rok 1990. Od samego poczatku wiedzialem ze brakuje mu mocy. Wymienilem przewody, swiece, kopulke, palec. Myslalem ze pomoze, ale nie pomoglo. I tak sobie jezdzilem. Spalal mi ok 9l przy spokojnej jezdzie i ok 12l przy 120km/h na trasie, gdzie dosyc dlugo sie rozpedza. Co mi sie wydaje ze jak na trase to duzo. W tym tygodniu sprawdzilem ustawienie zaplonu. I teraz nie wiem czy dobrze ustawilem, bo czuje ze sie pogorszylo. Na 2biegu od dolu strasznie slabo ciagnie, dopiero tak od 30km/h zaczyna troszke lepiej. Zaplon ustawialem na 16stopni a mial okolo 21 stopni. Lampa stroboskopowa i patrzac w otwor w skrzyni biegów tuz przy silniku.
Prosze sie wypowiedziec co moze mu dolegac. Dodam ze to autko na gaz.

Domyślam się że masz RPka, ja bym zobaczył sondę,lubi się gubić przy gazie....sonda=duże spalanie które masz.....

Ja tez sie domyslam ze mam silnik RP. A zapłon ustawiony w ten sposob bedzie dobrze?

Jednogłośnie orzekam iż sonda lambda jest tylko z jednym kabelkiem. Czy jest dobra, tego nie wiem. Ale ktoś kombinował i w dwóch miejscach na kabelku jest zrobione na sztuke połączenie, na wsówki. Czy to oznacza że tu trzeba poprawić na pozadne lutowanie.

Ustawiaj na 6 stopni na wolnych ze zdjętą i zatkaną rurką od aparatu zapłonowego, tak jest pewniej, bo niby jest to to samo co 18 z założoną rurką, ale RP może na niej mieć elektrozaworek lepiej rób jak należy. Kabel sondy był zapewne przecięty bo kiedyś miałeś instalację II generacji i był on wpięty do komputerka LPG. Zlutuj i zaizoluj jeśli to kabel po stronie między wtyczką a sterownikiem silnika, jeśli między sonda i wtyczką to tylko zaciśnij jakąś rurką mosiężną

Sprawdziłem zapłon, i zgadza się, jest na 6stopni. Ale zu=auwazylem dodatkowo ze nieraz mocno skacze ten zabek, do przodu i do tylu. Czy to moze byc spowodowane aparatem zaplonowym, zeby go regenerowac. Tak jak wczesniej pisalem, wszystkie inne podzespoly wymienilem.

Badalem rowniez sonde. Do tego kabelka gdzie byl naprawiany przylozylem + testera, i - do klemy. Ustawilem na volty i pokazywalo 1 oraz skakalo w dół, 0,2-1-0,8-0,6-0,2-1-0,8-0,6-0,2-1 i tak w kolko. Oczywiście trzymalem autko na gazie, ile obrotów to nie wiem, bo nie mam niestety obrotomierza.

sonda jest ok. Aparat po prostu ręką sprawdź czy wałek niema luzów na boki, góra dół mogą być

Sprawdzałem. I delikatne ma luzy. Czy powinien wogóle mieć?

na boki nie powinien, ale czy to jest przyczyna problemu to nie wiem. Mały luz nie powinien tego powodować

Nowe wieści. Sprawdziłem u kolegi w golfie luzy aparatu i mysle ze ma troszke wieksze niz u mnie.
Jest jeszcze taka sprawa, ze jak zimny to nie chce ciagnac i po przezuceniu na gaz gasnie, a nastepnie nie moze odpalic.
Kolega podpowiedzial ze to moze byc wina przeplywomierza, bo w oplu mial podobnie. Jak to sprawdzic?

a sprawdziles ustawienie rozrządu ?

Nie sprawdzalem... To moze byc do wymiany? Jak go sprawdzic?

rozrząd nie jest do wymiany z powodu nie iścia auta. Wymienia sie go po to by sie nie zerwał. Musisz ustawić Cechy na swoim miejscu i każda ma sie zgrywać. Jak rozrząd jest walniety o kilka ząbków, fura idzie jak jej si echce.. ma moc od 2tyś na 3 jej brak a przy 4 sie kończy moment obrotowy, różne takie pierdoły
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=435078" onclick="window.open(this.href);return false;

Ok. Wlasnie sprawdzam rozrzad. Ustawilem GMP przez swiece bo przykrecajac z powrotem kolo pasowe to mozna nim ruszac lewo prawo. Spogladajac teraz na kolo zebate od walka rozrzadu, aby sprawdzic go ze zdjeta pokrywa to ten znaczek ma byc na równo z głowicą, uszczelka czy przy zalozonej pokrywie? Wydaje mi sie ze jest dobrze walek patrzac na znaki OT i strzalke oraz obserwujac GMP, ale z drugiej strony na kole zamachowym nie widze tych znaków. Gdy ustawialem zaplon, to widzialem ze jest ten wysoki odlew, a nie widzialem tych naciec niewidzialem. I zaplon ustawilem na ten odlew. Czy pasek rozrzadu trzeba wymieniac gdy cierzko go obrócić na 90'?

Code pisze:bo przykrecajac z powrotem kolo pasowe to mozna nim ruszac lewo prawo

co ty piszesz???? Jeśli możesz nim przekręcać po umocowaniu prowizorycznym dwoma śrubami to znaczy masz zerwany klin na wale i wał do wymiany lub regeneracji, albo pisz zrozumiale. Pasek trzeba odpowiednio naciągnąć rolką napinającą. Nie wiem czy nie powinieneś odpuścić z samodzielną robotą - może nie warto