Forum.VWGolf.pl

witam, dzisiaj uruchomiłem mojego mk2 1.8 RP, lecz problem jest taki że na wolnych chodzi chodzi, ale po paru minutach zgaśnie i ciężko zapalic, a gdy juz go odpaliłem pojechalem się przejechać i pod obciążeniem dławił się i gasł. po tym znów ciężko mu odpalic. co może być ? pompa paliwa ?

Filippo pisze:witam, dzisiaj uruchomiłem mojego mk2 1.8 RP, lecz problem jest taki że na wolnych chodzi chodzi, ale po paru minutach zgaśnie i ciężko zapalic, a gdy juz go odpaliłem pojechalem się przejechać i pod obciążeniem dławił się i gasł. po tym znów ciężko mu odpalic. co może być ? pompa paliwa ?

moze i pompa, ale najlatwiej zaczac od resetu sterownika. zdejmij kleme od akumulatora na 20 minut i potem sprawdz

powiem tak, chodził bardzo ładnie przez jakieś 15 min po odpaleniu i wymianie paska rozrządu, zero zająknięcia itp, aż w końcu zgasł, myślałem ze to bena, ale coś mi sie wydawało że nie, spoko, jutro odłączę, jak nie będzie to to naleje paliwa może przepali skoro zaciągnął coś z baku przy braku beny .

Filippo pisze:powiem tak, chodził bardzo ładnie przez jakieś 15 min po odpaleniu i wymianie paska rozrządu, zero zająknięcia itp, aż w końcu zgasł, myślałem ze to bena, ale coś mi sie wydawało że nie, spoko, jutro odłączę, jak nie będzie to to naleje paliwa może przepali skoro zaciągnął coś z baku przy braku beny .

sprawdz rozrzad

dziś tak samo, chodził z 10 minut na wolnych spoko, zgasł. miał problemy z zapaleniem, ale kręci ładnie, bo jak mi raz pasek przeskoczył to wiadomo, nie zgrywało się i obrócić korbą było ciężko. Jak odpalił pogazowałem i tracił moc, tak jak by go zalewało, strzelał z wydechu i tyle, potem znów cięzko mu odpalić, jak odaplil to chodził ładnie i znów zgasł.

więc nie wiem, pompa za słaba ? ustawienie zapłonu ?

No i jak Panowie, nikt nie pomoże ?

dziś znów go odpaliłem, prawie od strzała, pochodził na wolnych i zgasł, później znów problemy z odpaleniem, jak już zapalił to troche wariował na obrotach, uspokoiły się i znów ładnie, jak mu zacząłem dawać to też ładnie się wkręcał, lecz później tracił moc, ledwo dychał aż zgasł ;/

Sonda lambda sprawna???

ten problem jest ciężko do odgadnięcia (powiedz dusi się, czy obroty mu skaczą na wolnym, podskakuje bądź opada i wracają obroty i tak w kółko do momentu przy gazówki)
powodów jest wiele:
-przepustnica
-kopułka czy nie zasyfiona na stykach, sprawdź czy któreś gniazdo na kopułce może być upalone, paluch,
-sonda
-krokowy,chmm może ale warto sprawdzić,jak masz możliwość niech ktoś ci pożyczy
- podstawa pęknięta pod przepustnicą "obroty skakały i szarpał" dzikie powietrze łapał
- dzikie powietrze, wężyki od podciśnienia,
-ja miałem nieszczelny sztywny wężyk co idzie od kolektora do serwa, są na nim, koreczki jeden był pęknięty ''obroty spadały kilka razy po świrował i wracały na swoje miejsce ''
-ja nawet cewka wymieniłem znajomy mi mówił ze to też może być problem odnośnie obrotów
w poniedziałek miałem mały przegląd,przed tym się dławił ITP. od czasu do czasu
wymieniony krokowy ,wężyki od podciśnienia oraz przepustnica wyczyszczona
ustało ale obroty nieznacznie falują( to ze faluje ponoć aparat zapłonowy)
Problem jeden przyczyn wiele
nic więcej nie wiem co do przyczyny to co przeczytałem na forum z reala i doświadczane z tym serduchem sam taki mam
Powodzenia życzę i rychłego usunięcia problemu.