Strona 1 z 1
1.8 rp zła praca na biegu jałowym
: wt wrz 11, 2012 18:54
autor: 18rp
Cześć. Mam problem. Mój silnik źle pracuje na biegu jałowym (1.8 rp). Chodzi nierówno. Silnikiem rzuca. Kompresja ok: 11,3-11,7. Słychać jakby wypadał zapłon oraz czuć benzynę. Podczas jazdy normalnie, 160 nie robi na nim wrażenia, spalanie podczas w miarę dynamicznej jazdy po nie zatłoczonym mieście to 10l benzyny. Po zdjęciu podciśnienia z aparatu zapłonowego chodzi tak samo. Czy to lewe powietrze? Czy może ten niebieski czujnik albo sonda lambda? Ale wtedy by spalał z 15 litrów benzyny. Świece nowe, kopułka, palec i aparat ok, przewody prawie nowe.
1.8 rp zła praca na biegu jałowym
: wt wrz 11, 2012 19:40
autor: piotrek gti_abf
Na odpalonym silniku zdejmij wtyczkę z niebieskiego czujnika i zobacz jaka będzie reakcja.
Re: 1.8 rp zła praca na biegu jałowym
: wt wrz 11, 2012 21:41
autor: 18rp
Nie ma reakcji, tak samo z czerwonego. Zaraz po odpaleniu równo chodzi na jałowym ale gazując przerywa po pół minuty na jałowym chodzi źle ale gazując ok. Jak już ma 90 stopni to na jałowym chodzi jeszcze gorzej.
1.8 rp zła praca na biegu jałowym
: śr wrz 12, 2012 20:03
autor: pekropekro
z czerwonego wyjmij kostke, i zrob zworke na wtyczce
1.8 rp zła praca na biegu jałowym
: czw wrz 13, 2012 17:42
autor: 18rp
Jaką zworkę?
Re: 1.8 rp zła praca na biegu jałowym
: czw wrz 13, 2012 18:47
autor: pekropekro
w kostce masz miejsca na dwa piny, wez kawalek drucika, i podlacz do jednego wejscia i drugiego, zobacz co sie stanie z silnikiem
Re: 1.8 rp zła praca na biegu jałowym
: pt wrz 14, 2012 14:04
autor: pekropekro
wydaje mi sie ze to ktorys z tych dwoch czujnikow/ niebieski i czerwony
1.8 rp zła praca na biegu jałowym
: pt wrz 14, 2012 14:05
autor: pekropekro
ja mam to samo w swoim, u mnie dodatkowo kopci na czarno jak sie nagrzeje, potem wyjąłem kostke zwarlem ją w srodku, i przestal kopcic. wymienilem czujniki i u mnie problem sie rozwiązał
1.8 rp zła praca na biegu jałowym
: wt wrz 25, 2012 19:11
autor: 18rp
Już znalazłem przyczynę. Lewe powietrze dostawało się przez przewód od serwa. Wymieniłem przewód, chwile było ok potem znowu. Lewe powietrze łapał zaworkiem który jest na wężu od serwa. Zaślepiłem dziurkę i na luzie ok ale jak wcisnę hamulec to skaczą obroty raz na 500 raz 2000. Jak ma być to wszystko ustawione? W necie oglądam zdjęcia i niektórzy mają jakieś kapturki na tych dziurkach a ja nie mam. Kiedyś było ok. Co zrobić z tymi dziurkami?
Dobra poradziłem sobie, jest prawie idealnie. Wymieniłem końcówki przewodów podciśnienia przy aparacie i filtrze, dziurka dalej zaślepiona. Przy wciskaniu hebla obroty skaczą max 50 rpm. Można ruszać z dwójki i nie szarpie