Forum.VWGolf.pl

Witam, posiadam golfa 2 z silnikiem 1.8 8v PF 107KM, i mam problem, gdy samochód jest zimny odpala elegancko, lecz gdy się nagrzeje, zatrzymam się, zgaszę. To albo ciężko odpala ledwo co kręci albo ledwo co kręci, poczekam trochę aż ostygnie i dopiero odpala.

Jeśli na ciepłym silniku przy odpalaniu przydusza Ci rozrusznik (tak to zrozumiałem), a na zimnym kręci normalnie to proponuje sprawdzić ustawienie zapłonu. Może być za wczesny zapłon.

Dokładnie, rozrusznik jakby był przyduszany. Na zimnym pali od razu.

A ja na to mam swoja teorię (ale mogę się nie znać).
Sprawdź instalacje elektryczną a konkretnie:
- przewód masowy od akumulatora do silnika
- przewód plusowy od akumulatora do rozrusznika
- przewód plusowy od rozrusznika do alternatora.


(Najłatwiej zmierzyć napięcie na alternatorze potem na rozruszniku i potem na akumulatorze lub zdublować przewody)

Ja obstawiam, że jest stara zabrudzona instalacja w której miedź w przewodach jest dość mocno utleniona. Występują duże spadki napięcia. Gdy silnik jest ciepły, tłoki z cylindrami są bardziej pasowne i przez to ciężej jest obrócić silnikiem. Przynajmniej w moim PFie tak było.

Rozrusznik czyściłem, wymieniałem tuleje i szczotki - nie pomogło.
Dopiero doprowadzenie instalacji elektrycznej do porządku przyniosło oczekiwany efekt.

pierwsze słyszę że na ciepłym silniku są większe opory, ja bym obstawiał rozrusznik, dokładniej tulejkę w skrzyni

Zapłon ustawiony idealnie, pojadę po stary silnik i przełożę rozrusznik i zobaczymy.

Miałem tak samo, jak nie było 3 panewek korbowodowych... Jeśli kręci i jak by nagle stawał to zapłon, jeśli kręci jak rozładowany to znaczy że niema ciś oleju i nie posiada już panewek. W polo GT też mi się tak zdarzyło.