Wymiana uszczelki pod głowicą
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Wymiana uszczelki pod głowicą
Witam.
W moim golfie mk2 1.6 z gazem miałem następujące objawy ubytek płynu chłodzącego. W pore tego nie zauważyłem i przegrzałem silnik. Po tym zostało wymienione przez mechanika: termostat, pompa wody, czujniki temperatury i jakiś bezpiecznik. Wtedy temperatura zawsze utrzymywała sie na równym poziomie. Jednak płyn chłodzący nadal pochłania w zastraszającym tempie a nieszczelności nie odkryłem. Teraz coraz częściej musze go dłużej kręcić by odpalił i po odpaleniu jeszcze przez jakieś 5 sekund miga dioda oleju. Sprawdzałem stan oleju i wynosi max. Dzisiaj dolałem ze 2l płynu chłodzącego i nadal paliła sie dioda temeratury mimo że wskazówka nie doszła jeszcze do 95 stopni. Silnik ostatnio nie pracuje zbyt równo a z rury wydechowej leci biały dym zauważyłem że bardziej gęsty jest na gazie niż na benzynie.
Mechanik krzyczy sobie za zmiane uszczelki pod głowicą 560zł a w tym planowanie i sprawdzanie szczelności w tym 130zł za robocizne czy to dobra cena?
I jaką mam pewność że po wymianie problem zniknie? Czy to może być pęknięty blok silnika?
Czy jest ktoś z okolic Lublina kto zrobiłby to taniej ale dobrze ? Przydało by sie uratować jeszcze tego golfa przed złomem
W moim golfie mk2 1.6 z gazem miałem następujące objawy ubytek płynu chłodzącego. W pore tego nie zauważyłem i przegrzałem silnik. Po tym zostało wymienione przez mechanika: termostat, pompa wody, czujniki temperatury i jakiś bezpiecznik. Wtedy temperatura zawsze utrzymywała sie na równym poziomie. Jednak płyn chłodzący nadal pochłania w zastraszającym tempie a nieszczelności nie odkryłem. Teraz coraz częściej musze go dłużej kręcić by odpalił i po odpaleniu jeszcze przez jakieś 5 sekund miga dioda oleju. Sprawdzałem stan oleju i wynosi max. Dzisiaj dolałem ze 2l płynu chłodzącego i nadal paliła sie dioda temeratury mimo że wskazówka nie doszła jeszcze do 95 stopni. Silnik ostatnio nie pracuje zbyt równo a z rury wydechowej leci biały dym zauważyłem że bardziej gęsty jest na gazie niż na benzynie.
Mechanik krzyczy sobie za zmiane uszczelki pod głowicą 560zł a w tym planowanie i sprawdzanie szczelności w tym 130zł za robocizne czy to dobra cena?
I jaką mam pewność że po wymianie problem zniknie? Czy to może być pęknięty blok silnika?
Czy jest ktoś z okolic Lublina kto zrobiłby to taniej ale dobrze ? Przydało by sie uratować jeszcze tego golfa przed złomem
Wymiana uszczelki pod głowicą
W sumie, to jakbyś się uparł, to możesz zrobić to sam (poza planowaniem). Zdejmujesz pokrywę zaworów, osłonę rozrządu, ustawiasz rozrząd na znakach, luzujesz napinacz paska rozrządu, zdejmujesz go z rolki, odkręcasz alternator od bloku, kilka inntch pierdół, gaźnik (bez podstawki. Na górze masz 3 śruby na klucz 10mm), odpinasz wydech, potem wykecasz śruby i głowica zdjęta. Wtedy do planowania, a w międzyczasie papierem ściernym czyścisz powierzchnie styku, a na końcu montujesz wszystko na nowej uszczelce. Samo rozbieranie i składanie to jest 1 - 2 godziny, jak jesteś ogarnięty i znasz się przynajmniej na podstawach mechaniki.
Jeśli się pomyliłem, to kulturalnie zwróć mi uwagę. Wiem, że nie jestem nieomylny.
Niedrogi warsztat Łódź - pisz PW
Niedrogi warsztat Łódź - pisz PW
Re: Wymiana uszczelki pod głowicą
A czy ma znaczenie z jaką siłą dokręcać śruby i w jakiej kolejności i to czy je wymieniać na nowe ? A co przy takiej czynności przy okazji wymienić?
- piotrek gti_abf
- Ma gadane
- Posty: 199
- Rejestracja: śr lut 23, 2011 01:32
- Lokalizacja: okolice Wielunia
Wymiana uszczelki pod głowicą
Ma znaczenie z jaką siłą i z jaką kolejnością się dokręca. Na opakowaniu nowej uszczelki powinna być podana kolejność i siła z jaką dokręcić głowicę. Do przykręcenia powinieneś mieć klucz dynamometryczny. Proponuje wymienić płyn chłodniczy i olej.
Wymiana uszczelki pod głowicą
Śrub nie musisz wymieniać. Jeśli rozrząd jest słaby(bardziej pompa wody), to też możesz go wymienić, ale nie jest to konieczne, bo silnik jest bezkolizyjny, więc jak strzeli pasek, to niczego nie uszkodzi i wystarczy ustawić rozrząd i założyć nowy. Ostatnio przerabiałem to u siebie i kolejność jest taka:
10 6 2 3 7
9 5 1 4 8
Zaczynasz od dolnej środkowej i idziesz tak jakby zgodnie ze wskazówkami zegara.
10 6 2 3 7
9 5 1 4 8
Zaczynasz od dolnej środkowej i idziesz tak jakby zgodnie ze wskazówkami zegara.
Jeśli się pomyliłem, to kulturalnie zwróć mi uwagę. Wiem, że nie jestem nieomylny.
Niedrogi warsztat Łódź - pisz PW
Niedrogi warsztat Łódź - pisz PW
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Wymiana uszczelki pod głowicą
Śruby należy wymienić. Stare są rozciągnięte i mogą już tak nie trzymać. To jest ruletka - jednemu będzie dobrze ze starymi śrubami, innemu będą się luzować. Zwróć uwagę, że wymiana uszczelki pod głowica to nie tylko ta jedna uszczelka, ale także uszczelki kolektora wydechowego, pokrywy zaworów itp. Jeżeli miałeś przegrzany silnik to zwróć uwagę, że ciepło działa na cały silnik, a nie tylko na uszczelkę pod głowicą. Tak więc uszkodzone mogły zostać uszczelniacze zaworów, pierścienie tłokowe.
Sam miałem podobną historię - w moim 1.6 PN zepsuł się wentylator chłodnicy, potem zagotował się w korku (para spod maski). Krótko po tym zaczął brać olej, po jakimś czasie nie dolewałem już nawet płynu chłodniczego, bo po prostu to było bez sensu - co tydzień ubywał cały zbiornik. Zauważyłem, że płyn schodził tylko jakby ze zbiornika, pozostawał w układzie, tylko jego poziom obniżał się do poziomu dna zbiornika.
Wymieniłem cały zestaw uszczelek głowicy (włącznie z uszczelniaczami zaworów) + pierścienie na tłokach. Z tymi pierścieniami mocno się wahałem, ale znajomy znajomego jest mechanikiem i mocno mi to doradzał, bo właśnie przegrzanie mogło je zniszczyć. I faktycznie po wyjęciu tłoków okazało się, że pierścienie są zapieczone na tłoku, w ogóle się nie ruszają, ciężko było je zmusić nawet siłą do tego, żeby zapracowały. Po wymianie już nie bierze tyle oleju (po roku mam na połowie między min i max), w ogóle nie bierze płynu chłodzącego. Ogólnie jestem zadowolony i nie żałuję, że zmieniałem pierścienie.
Naprawę przeprowadziłem sam, nigdy wcześniej takich rzeczy nie robiłem. Dużo wcześniej czytałem (m. in. forum) żeby nic mnie nie zaskoczyło i żeby wiedzieć co i jak (im więcej informacji, tym lepiej).
Ze specjalnych narządzi potrzeba:
- klucz dynamometryczny;
- ściągacz do pierścieni tłokowych;
- urządzenie do demontażu zaworów;
- narzędzie do wkładania tłoków;
- dużo żyletek tych do golenia, takich starego typu - bardzo mi się przydały do wkładania tłoków, gdyż pierwszy pierścień, olejowy, ma taką budowę, że ciężko to włożyć za pomocą tego narzędzia do wkładania tłoków.
Klucze dynamometryczne miałem swoje, pozostałe narzędzia specjalne pożyczyłem od tego znajomego mechanika.
A najwięcej problemów było tak na prawdę z założeniem tych sprężyn wydechu (nie miałem kanału).
Sam miałem podobną historię - w moim 1.6 PN zepsuł się wentylator chłodnicy, potem zagotował się w korku (para spod maski). Krótko po tym zaczął brać olej, po jakimś czasie nie dolewałem już nawet płynu chłodniczego, bo po prostu to było bez sensu - co tydzień ubywał cały zbiornik. Zauważyłem, że płyn schodził tylko jakby ze zbiornika, pozostawał w układzie, tylko jego poziom obniżał się do poziomu dna zbiornika.
Wymieniłem cały zestaw uszczelek głowicy (włącznie z uszczelniaczami zaworów) + pierścienie na tłokach. Z tymi pierścieniami mocno się wahałem, ale znajomy znajomego jest mechanikiem i mocno mi to doradzał, bo właśnie przegrzanie mogło je zniszczyć. I faktycznie po wyjęciu tłoków okazało się, że pierścienie są zapieczone na tłoku, w ogóle się nie ruszają, ciężko było je zmusić nawet siłą do tego, żeby zapracowały. Po wymianie już nie bierze tyle oleju (po roku mam na połowie między min i max), w ogóle nie bierze płynu chłodzącego. Ogólnie jestem zadowolony i nie żałuję, że zmieniałem pierścienie.
Naprawę przeprowadziłem sam, nigdy wcześniej takich rzeczy nie robiłem. Dużo wcześniej czytałem (m. in. forum) żeby nic mnie nie zaskoczyło i żeby wiedzieć co i jak (im więcej informacji, tym lepiej).
Ze specjalnych narządzi potrzeba:
- klucz dynamometryczny;
- ściągacz do pierścieni tłokowych;
- urządzenie do demontażu zaworów;
- narzędzie do wkładania tłoków;
- dużo żyletek tych do golenia, takich starego typu - bardzo mi się przydały do wkładania tłoków, gdyż pierwszy pierścień, olejowy, ma taką budowę, że ciężko to włożyć za pomocą tego narzędzia do wkładania tłoków.
Klucze dynamometryczne miałem swoje, pozostałe narzędzia specjalne pożyczyłem od tego znajomego mechanika.
A najwięcej problemów było tak na prawdę z założeniem tych sprężyn wydechu (nie miałem kanału).
Re: Wymiana uszczelki pod głowicą
Bzdura. Stare śruby są w wyniku montażu wydłużone (nawet do kilku milimetrów), gwint jest zdeformowany, a trzon śruby przewężony. Jeżeli tak zdeformowane śruby zostaną użyte ponownie, zagrożona jest funkcja uszczelniająca całego połączenia kadłub silnika –głowica, ponieważ nie wytwarzają one wystarczającej siły, aby zapewnić wymagalny docisk uszczelniający przy wysokich obciążeniach silnika. Lepiej dołożyć parę złotych i kupić nowe śruby.BolekLodz pisze:Śrub nie musisz wymieniać.
Wymiana uszczelki pod głowicą
ja w swoim tdi PD wymienilem UPG zamykajac sie w kosztach niecalych 200 zl. Poprostu z czesci to uszczelka pod glowice i nowe sruby do glowicy.Reszta zostala stara bo uszczleki pod kolektor itp sa metalowe wiec raczej nie powinno byc cos nie teges. Rozebralem, poczyscilem, złozylem i juz smigam prawie rok.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Wymiana uszczelki pod głowicą
wesol, a co było przyczyną uszkodzenia uszczelki? Czy silnik był przegrzany? Bo, tak jak pisałem wcześniej - jeżeli silnik przegrzany to spustoszenia są większe, moim zdaniem trzeba wymienić nie tylko uszczelkę. Jeżeli uszczelka została tylko wypalona, albo po prosu zaczęła cieknąć, to też w sumie zaryzykowałbym tylko planowanie + nowa uszczelka.
Wymiana uszczelki pod głowicą
w SGA jest tak apryzpadlosc wlasnie ze UPG pada dosc czesto w tdi PD. Nie wiem czy to wina chlodzenia czy gabarytów auta ( wieksz eobciazenie) czy cegos innego.Poporstu padla i walilo spalinami w uklad chlodzenia. Po demontazu bylo widac nawet gdzie to sie stalo. głowica prosta bo sprawdzalem liniałem wiec nie widzialem potrzeby planowania jej poza tym nie demontowalem pompowtryskow wiec mniej roboty sobie zafundowalem. Dwa dni i po sprawie.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Wymiana uszczelki pod głowicą
No to właśnie - miałeś trochę inną sytuację, padła sama uszczelka. Z tego co się orientuje, przy przegrzaniu silnika trochę więcej rzeczy niestety ulega uszkodzeniu.
Wymiana uszczelki pod głowicą
przegrzany konkretnie i dlugotrwale silnik to mamy na lajcie krzywa glowice bo o gorszych sytuacjach nie bede pisal.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości