Forum.VWGolf.pl

W najbliższym czasie zamierzam wymienić w swoim MK2 1.8 90KM - uszczelkę pokrywy zaworów. Mam jednak dylemat odnośnie kupna nowej.
Można znaleźć jakby dwa rodzaje, jedna zamknięta uszczelka i druga bym powiedział nie zamknięta. Oczywiście spora różnica cenowa.
Jakieś podpowiedzi, którą wybrać?

Pewnie, że cała(ta w jednym kawałku) jest lepsza, ale jak wiadomo, im lepsza tym droższa.

Ale co w tym przypadku znaczy lepsza? Jeśli te tańsze też są renomowanych firm tj.Ajusa, Elring, Corteco to czemu miałyby nie spełniać swojego zadania tzn. uszczelniać?

Ta w jednym kawałku jest przeznaczona do silników z pokrywami aluminiowymi nie blaszanymi, np 2.0 z mk3, dla blaszanej masz tą dwuczęściową, blaszana ma rant wypukły który wgłębia się w uszczelkę np z korka zrobioną, aluminiowa ma powierzchnię styku z uszczelka płaską i tu się stosuje taką metalowo-gumową jednoczęściową. O ile wiem na "obarot nie idiot"

Czytałem temat tu na forum, w którym koledzy proponowali własnie tą jednoczęściową i to chodziło, znalazłem jedno zdjęcie takie w silniku 1.8

ja mam ta kilku czesciowa tam po prostu skladasz jesli dobrze zalozysz wedlug instrukcji nie bedzie wyciekow u mnie zadnych nie ma ;] a za uszczelke dalem 15zl a za ta jednoczesciowa metalowa powiedzieli mi 45

I taka odpowiedź najbardziej mnie satysfakcjonuje. Także kupiłem tę tańszą, składaną - Elring. Nie widzę sensu płacenia 3x więcej skoro ta też będzie spełniała swoje zadanie.