Forum.VWGolf.pl

Witam!
Mój GL z 1986 nie pali. Wczoraj zabrakło mi benzyny, ale po wlaniu jakiś 4l odpalił i jakoś dojechałem do domu. W tedy wyleciał z mieszkanka kolega, ,,geniusz motoryzacji" i stwierdził że na jałowym mam za duże obroty i wziął sie za regulacje. Obroty co prawda zmniejszył ,ale silnik po dodaniu gazu zaczął sie dusić i zgasł. Później już nie odpalił. Rano dolałem 5l 98-mki bo myślałem że za mało ma paliwa ,ale nic. Wczoraj to przynajmniej ,,chciał" odpalić ,a dzisiaj nic. Nie wiem czy to wina paliwa ,czy regulacji kolegi.. Dodam ,że nie posiadam lpg. Z góry dzięki za pomoc!!!

GX to wtrysk mechaniczny. Wszelkie grzebanie w tym wtrysku przez domorosłych znaFców tak się kończy. Zrób zdjęcie silnika i zaznacz, czym kręcił ten znaFca, to zobaczymy co narobił. Jeśli wyjechałeś benzynę do zera, to jest duża szansa, że dojechałeś pompę paliwa - w tym układzie pompa paliwa ma dawać sciśle określone cisnienie paliwa, poniżej pewnego nie będzie działał układ wtryskowy. Mi to wygląda jednak na totalne wzbogacenie mieszanki, skoro dodanie gazu powoduje krztuszenie i gaśnięcie - sprawdź, czy z wydechu czuc benzynę. Zastanawia mnie jednak, dlaczego w ogóle nie odpala już - powinien choć zaskoczyć na chwilę, bo w czasie rozruchu uruchamia się wtryskiwacz rozruchowy (o ile jest sprawny on).

Krecił śrubą odobrotów biegu jałowego w kolektorze. Pompa chodzi bo ją słychać.

A wtryskiwacz rozruchowy zapewne jest na 100% walnięty , bo jak postoi dłużej to są problemy z uruchomieniem tzn. trzeba pokręcić z 10s.

adistec pisze:Pompa chodzi bo ją słychać.

Chodzić może, ale może nie dawać cisnienia jak trzeba.

adistec pisze:A wtryskiwacz rozruchowy zapewne jest na 100% walnięty , bo jak postoi dłużej to są problemy z uruchomieniem tzn. trzeba pokręcić z 10s.

To nie wtryskiwacz, tylko zawór zwrotny w pompie - cofa się paliwo i musisz pompować od nowa układ.

adistec pisze:Krecił śrubą odobrotów biegu jałowego w kolektorze

Chyba śrubą na przepustnicy??

W przepustnicy. Sorry za pomylke.

Problem rozwiązany! Uszkodzony okazał się przekaźnik nr.65 odpowiadający za pompe paliwa.

Okazało sie również, że kumpel nic nie nabroił

Jeśli mogę się podpiąc pod temat też mam 1.8GX'a na zimnym rano odpala lekko nie pracując na wszytskie cylindry po chwili się wyrównuje, jeśli go od razu zgaszę to za 15minut zapali bez problemu i będzie odrazu równo pracował na wszystkie cylindy ale jak go rozgrzeję i zostawię na 10/15minut to muszę kręcić rozrusznikiem nawet 10 razy aż zapali, a jak już zapali to chodzi tak jak by był zalany. w czym może być problem w wspomnianym zaworze zwrotnym w pompie paliwa?

Jak jest ciepły to odepnij wtyczkę z wtryskiwacza rozruchowego, może być tak że czujnik od wtryskiwacza rozruchowego jest walnięty i daje paliwo poprzez wtryskiwacz rozruchowy mimo że silnik jest ciepły.

Witam, problem się rozwiązał w sumie sam, przypadkiem zauważyłem ze wężyki podciśnień są spękane i prawdopodobnie zasysał lewe powietrze, pozakładałem nowe wężyki i auto odpala na dotyk, ale jest jeszcze jeden problem w korku podjeżdżając auto mocno szarpie koziołkuje, w czym może być problem w silniczku krokowym?

Jednak się okazało ze zmiana wężyków nic nie dała, wtrysk rozruchowy wykręciłem na ciepłym silniku i kręciłem rozrusznikiem zeby zapalić i nie leje i nie pyli wieć OK bo na ciepłym nie powinien się otwierać?