witam
pomóżcie mi zdiagnozować usterke i przyczynę moich problemów z uruchomieniem silnika
problem wyskoczył z dnia na dzień a wcześniej nic sie nie diało niepokojącego
mk3 1.6 101 aks special + lgp 1997
mam problem z uruchomieniem silnika na zimno po nocy (na ciepłym albo na wystudzonym, ale nie zupełnie odpala za 1-wszym razem), gaz sie przełączna normalnie.
na zimnym - przekręcam kluczyk, rozrusznik kręci i i nic, przekręcam kolejny raz kręci i nic, nawet jak pokręce dłużej nie widzę poprawy. ale już za 10,11,12 razem zaczynają delikatnie obroty wzrastać po kolejnym kręceniu rozrusznikiem i powoli zaskakuje,
i teraz podjechałem do 2 machaników zapytać co to moze być:
- przepustnica - wymieniłem problem dalej tkwi w tym samym miejscu, adaptacja zrobiona
- podpiąłem do kompa - wyskoczył błąd sondy - wymieniłem na nową BOSCHA , podpoiłem sprawdziłem błędu nie ma
problem z uruchomieniem silnika dalej w tym samym punkcie
- wymieniłem kopułke (BERU) i palec(BOSCH) na nowe - dalej jest problem ten sam auto na zimnym nie chce odpalić
- olej zmieniam co 10tyś na ten sam od lat - mobil 1 10w40 ale do wymiany kolejnej od czasu zaobserwowania usterki mam jeszcze 3tyś km (nie zmieniałem na gęstszy ostatnio)
zastanawiam sie czy czyszczenie zaworów coś pomoże? a moze zupełnie w innym punkcie szukać?
ach i dodam też ze po tej całej wymianie przepustnicy i adaptacji obroty na luzie nie spadają mi zawsze poniżej 1000 obr/min, jakde 50km/h wybijam bieg na luz i jest 1200-1300 obr/min. Jade obwodnica zapale sie czerwone światło, zaczynam hamować i ze 110 do 0km/h a obroty 1800 i tak sie trzmają, dodam gazu na luzie i 1500 dodam jeszcze raz 1100 i po chwili 950 obr/min
i na koniec adaptacji przepustnicy mam w aucie jakieś dziwne brzęczenie w okolicy kierownicy i nie mogę sie tego pozbyć.