KR z digifantem, znowu zaczął gasnąć, lubelskie

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

pendix
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: sob sie 09, 2014 02:01
Lokalizacja: Lublin
Auto: mk2
Silnik: KR

KR z digifantem, znowu zaczął gasnąć, lubelskie

Post autor: pendix » czw paź 25, 2018 15:59

Cześć, posiadam golfika z KRem i digifantem z g60. Mógłbym napisać o nim na prawdę długą historię, ale postaram się zbędnie nie rozpisywać. Otóż miałem z nim problem który myślalem, że udało się rozwiązać, ale powrócił. Pewnego razu po prostu zaczął gasnąć na ciepłym silniku. To znaczy na początku zaczynał się dławić i przestawał wchodzić na obroty. Po zredukowaniu i dodaniu gazu zazwyczaj odżywał, ale na krótko bo znowu zaczynał się dławić, aż w końcu gasł. Wtedy ten problem pojawiał się zawsze dość szybko, zaraz po nagrzaniu silnika. Wymieniłem pompę paliwa i czujnik halla, ale nic to nie dało. Po wymianie chłodnicy, świec, palca i kopułki problem nagle zniknął. W międzyczasie byłem jeszcze u gaziarza i mi powiedział, że na gazie częściowo załącza się też benzyna więc pomyślałem, że może działa to też w drugą stronę i na benzynie załączał się gaz dlatego coś było nie tak. Więc od tamtej pory jeździłem z odłączoną kostką od gazu i wszystko było okej, zacząłem robić dłuższe trasy po 30 km co brzmi śmiesznie, ale wcześniej było nie do pomyślenia. Nawet wycisnąłem z niego v maxa na obwodnicy bo nie chciał iść więcej niż 190 przy 6 tys obrotów na 5 biegu. No, ale dzisiaj po właśnie 30 kilometrowej trasie nagle znowu mi zgasł. I teraz nie wiem czy zaczynać od wymiany cewki i kabli WN czy od czego? Może po prostu dać sobie spokój z digifantem i założyć coś nowszego? Bo w tym digifancie i tak przydałaby się lepsza mapa.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk2 (1983 - 1992)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości