Silnik AFT nie odpala

[denisz]

czyli czas na

nie norek, czas juz wysylac tą paczkę a nie kombinować jak kon pod gore!

dobra, jeszcze jedna sprawa a'propos kombinowania pod górę.
Pomyślałem sobie, że tak naprawdę silnik benzynowy nie jest zasilany tylko benzyną, a benzyną i powietrzem. Może tego drugiego nie ma - choć nie wiem jak by mogło to byc możliwe.

wyciągnąłem zatem filtr powietrza a nawet odpiąłem w ogóle rurę dolotową i próbowałem zapalić - i nic.
Zastanawiam się jednak dalej. W AFT jest kolektor ssący o zmiennej pojemności. Są tam jakieś łopatki, które otwiera/zamyka (?) siłownik podciśnieniowy sterowany zaworem magnetycznym - wszystkie 3 zaznaczyłem na zdjęciu:


Czy istnieje możliwość, że jakaś usterka tych elementów spowoduje niedrożność kolektora i brak dopływu powietrza?

To ostatnia rzecz, o którą pytam - jeśli to niemożliwe (czytaj: bzdura) w poniedziałek wysyłam komputer i czujnik wału do diagnozy. Wtedy już norek111 niech się męczy!

[norek111]

zawór elektromagnetyczny zmiennej geometrii kolektora ssącego zaczyna podawać podciśnienie na siłownik podciśnieniowy uchylając klapy gdy motor jest przeciążony i tylko gdy jest rozgrzany inaczej sterownik nie steruje tym zaworem

[denisz]

czyli trochę się wygłupiłem z tym pytaniem

[denisz]

Auto naprawione. Przyczyna: uszkodzona cewka zapłonowa.

Błędnie założyłem, że skoro jest iskra, a silnik kompletnie nie gada, to cewka jest OK. Cewka posiada elektroniczny moduł zapłonowy, o czym nie pomyślałem.

Bardzo serdeczne podziękowania dla forumowicza norek111, który zaproponował przesłanie części od mojego auta do niego w celu sprawdzenia. To on zdiagnozował uszkodzoną cewkę.

[norek111]

denisz,