Forum.VWGolf.pl

Witam, otoz cos dzieje sie niedobrego z moim golfikiem. Otoz wydaje mi sie ze zbiera sie nieco gorzej niz powinien. Silnik to 1.8 75 KM AAM. Jezdze na oponkach 195/50/15. Wymienialem w zime swiece, teraz przewody WN firmy BERU. Dawniej na wysokich obrotach mial wiecej sily i szybciej na nie wchodzil, teraz po dojsciu do 120 km/h potrzeba jeszcze sporo drogi zeby sie rozbujal do 140. Na benzynie idzie nieco lepiej ale tez rewelacji nie ma. Na forum wyczytalem ze mozna wsadzic w filtr powietrza jakas wkladke sportowa i wywiercic pare otworow w obudowie od strony blotnika. Czy to pomoze? Jak myslicie co moze byc przyczyna mulowatosci mojego golfika?

Daj spokój z taki przeróbami. Wątpię żeby pomogło skoro silnik w normalnym stanie był mocniejszy no to musi taki być bez przeróbek zbędnych. Może masz zapchany filtr powietrza, może być że jakieś lewe powietrze się dostaje, jeśli masz sondę lambda to może być ona. Której generacji masz gaz? Najlepiej było by się podłączyć pod komputer i może by pokazało jakiś błąd. A może zrób reset kompa (odłącz akumulator na co najmniej 30 minut podłącz klemy, odpal auto i bez dodawania gazu poczekaj do momentu aż sam się włączy wentylator), bo może komputer łapać błędy od gazu.

Sam mam sportową wkładkę filtra powietrza i nie zauważyłem żeby jakoś lepiej auto chodziło.
Założyłem ze względu, braku konieczności jej wymiany ( tylko okresowe czyszczenie i konserwacja ).
Do tego mechanicy w warsztatach czepiali się, że może filtr zapchany, albo kiepskiej jakości i spowalnia przepływ powietrza. Teraz nie maja już tego argumentu. Koszt nie jest duży bo około 100zł za SIMOTA i później środki konserwujące do niego.
Na gazie możesz odczuć różnicę , bo tu opór stawiany przez nawet lekko brudny filtr jest odczuwalna. W drugim aucie wymieniałem filtr kilka razy do roku, bo się dosyć szybko brudził, a wymiana była odczuwalna na mocy auta i na spalaniu.

Co do spadku mocy twojego auta, to szukał bym przyczyny w czymś innym raczej, skoro występuje na obu paliwach.
Jak już pisałem na forum, ja miałem spadek mocy gdy wymieniłem starą kopułkę BOSCH, na nową kiepskiej jakości.
Wtedy moje 2.0 ciężko było rozpędzić do 140km/h na trasie ( jak bym dużym fiatem jechał ). Po zmianie z powrotem na starą kopułkę BOSCH-a, auto od razu odżyło. Więc wymieniłem ja na nową BOSCH-a ( cena 27zł z upustem ), a tamto oddałem do sklepu bo to jedno wielkie gówn... było ( a kosztowało jakoś parę zl drożej od BOSCH-a ). Od teraz tylko sprawdzone, markowe rzeczy zakładam, " oszczędny dwa razy traci " i przekonałem się o tym też kupując tańsze czujniki temp. płynu chłodniczego.

Co do sondy, to po prostu ją odepnij. Wtedy ECU przejdzie w tryb awaryjny i podawać będzie uśrednioną wartość. Jak odżyje silnik na Pb to może być jej wina. Po odpięciu sondy, silnik na gdzie może nie chcieć chodzić jak masz instalację II gen. bo ona bierze sygnały do atuatora ( krokowego od gazu ) z sondy lambda. Tak więc nie sugeruj się działaniem silnika na gazie jak odepniesz wtyczkę od sondy ( po podpięciu wszystko wróci do normy ). Tylko odpinaj i podpinaj na zgaszonym silniku.

wiem za gaz mam do regulacji, ale silnik na benzynie tez jakos specjalnie nie ciagnie, gaz mam 2 generacji, sonda jesli dobrze mysle to jest bingo s, wiem ze w moim golfinie przez prawie 4 lata nic nie bylo robione, hm mysle ze kopulke mozna wymienic tak jak i filtr powietrza bo pewnie jest zapchany rowno, z tego co sie orientuje to jak sie wymienia kopulke to i powinno sie wymienic palec tak? mam jeszcze pytanie czy trzeba jakos sie na tym znac czy po prostu sie sciaga i zaklada nowa bez jakiejs zbednej regulacji. Szkoda mi mojego autka bo kurcze 160 to byl pikus a teraz 130 na gazie to trzeba powaznie cisnac.

kiedyś obserwowałem temat gdzie gość walczył dłuuuugo z muleniem w aam, w końcu okazało się że przetarty był przewód masowy cewka-silnik. Może warto sprawdzić ? Jak znajdę ten temat to wrzucę linka bo było tam naprawdę sporo pomysłów na mulenie aam

hmm cewka silnik? to chodzi o ten przewod co idzie od cewki do kopulki?

nie, taki przewód pleciony z miedzi, przykręcony jest do cewki oraz do silnika w okolicy pokrywy zaworów.

Przewód masowy nie zawsze był montowany sam go nie miałem, założyłem co prawda dla pewności ale powinno wystarczyc dobre zmasowanie cewki do blachy nadwozia.franczez, zainteresuj się czy mikser nie jest za mąły (ma miec z 38 mm przynajmniej przelotu)i czy klapka w dolocie pod filtrem powietrza nie została zblokowana przez gazownika na ciepłe - to sa dwie najczęstsze przyczyny mulenia na obu paliwach.

Po 4 latach dobrze było by wymienić kopułkę i palec ( Boscha za obie rzeczy w okolicach 40-45zł ). Filtr to już na pewno do wymiany, a jak jeździsz po szutrowej nawierzchni to tym bardziej. Gaz jest bardziej wrażliwy na brudny filtr niż Pb.
Przed regulacją wymieni filtr powietrza, bo w przeciwnym razie regulacja będzie do
Z wymianą nie ma najmniejszego problemu. Odpinasz kopułkę palec wyciągasz ciągnąc go do góry ( nasuwa się go na ośkę aparatu zapłonowego ). Przewody zaznacz sobie jak mają być, żeby nie pomylić i tyle, a sama kopułka ma trafić wycięciem w otwór w aparacie zapłonowym.

Paweł Marek, ale to co podałeś mogło by być jak by zakładał gaz ( mały mikser ), lub coś w nim zmieniał, czy odstawiał auto do gazownika/mechanika ( ktoś coś grzebał, przestawił klapkę ciepłe/zimne powietrze ). Ale skoro pisze, że przez 4 lata nic nie było robione, a auto chodziło dobrze i wkręcało się do 160km/h i tak nagle zaczął bym mulasty, to sądzę że będzie to zużycie jakiegoś elementu.

Ano słusznie

powiem tak, wyjalem filtr powietrza, fakt jest do wymiany ale ku mojemu zdziwieniu klapka pod nim zamykala wlot od karoserii a otwarty byl wlot od silnika, odblokowalem klapke i odbila zamykajac cieple powietrze od silnika. Wszystko zalozylem i sie przejechalem, poprawa jest znaczna, na gazie 140 i skonczyla mi sie droga na benzynie zbiera sie az milo. Dla profilaktyki po wyplacie wymienie palec, kopulke i filtr. Powie mi ktos po co ta klapka byla zamknieta?

No widzisz? Jednak warto szukać info na forum o tym już było 100 razy. Blokowanie klapki bierze się stąd że niektórzy gazownicy uważają (oczywiście to mit ale ktoś tak kiedyś ich wyszkolił za czasów FSO 1500 raczej) że ciepłe powietrze ułatwia regulację instalacji LPG i zapewnia stabilniejszą pracę. Więc blokują klapki, jeszcze jakieś dodatkowe zwężki wstawiają i tym podobne bzdury.

eh nie ma to jak Polska. No auto juz teraz chodzi lepiej, wymienie filtr, kopulke, palec i doleje niestety oleju i jade na regulacje gazu. Gdyby cos bylo jeszcze nei tak to odkope temat, narazie dziekuje za pomoc. Pozdr