Wolne obroty 1.8 ABS 90hp mały problem
: pn lut 20, 2012 01:19
Witam
Sprawa wygląda następująco, miałem problem z tym że silnik mi przerywał, wolne obroty spadały do okolic 300-400 obr/min. , problem został(jak domniemam) wyeliminowany, poprzez zmianę kabli, kopułki, palca i świeczek. Auto jak na razie od wymiany przejechało ok. 100 km, i nie zauważyłem nic dziwnego, poza jednym małym szkopułem, otóż na biegu jałowym jak silnik schodzi z obrotów, obroty ustawiają się na 900 i po chwili wzrosną o jakieś 30-50 i tak stoją. Albo od razu do około 950 obr/min. Pytanie czy to jest jakiś objaw że coś się dzieje? W sierpniu po trasie około 2000 km, zepsuł mi się gaźnik, (ssanie szalało), wymieniłem cały, ale nie robiłem żadnej adaptacji przepustnicy ani tym podobne. Zrobiłem od tego czasu około 100000 km. Pytanie czy to miało wpływ?
Ps. Mam jeszcze jedno pytanie, auto stało około 2 tygodni nie ruszane podczas mrozów, i pewnego dnia wracając z przystanku, zauważyłem wielką plamę(około 1m^2), od razu zacząłem szukać skąd to się wzięło, okazało się ze wyciekło około 40ml płynu z układu wspomagania. W piątek zaprowadziliśmy samochód do kolegi, wymieniłem kable itp, i zacząłem szukać przyczyny wycieku, nie mogłem się doszukać jej, (wyciek był z miejsca gdzie gumowy wąż w kształcie litery U wchodzi do pompy wspomy), nie znalazłem żadnego pęknięcia węża czy tym podobnych, więc przepłukałem układ nowym płynem, zalałem, odpowietrzyłem i jeżdżę, po każdym ruszeniu auta sprawdzam stan, i na razie jest w normie(nic nie ubywa). Miał ktoś może taki przypadek? Z góry dzięki za jakiekolwiek rady.
Sprawa wygląda następująco, miałem problem z tym że silnik mi przerywał, wolne obroty spadały do okolic 300-400 obr/min. , problem został(jak domniemam) wyeliminowany, poprzez zmianę kabli, kopułki, palca i świeczek. Auto jak na razie od wymiany przejechało ok. 100 km, i nie zauważyłem nic dziwnego, poza jednym małym szkopułem, otóż na biegu jałowym jak silnik schodzi z obrotów, obroty ustawiają się na 900 i po chwili wzrosną o jakieś 30-50 i tak stoją. Albo od razu do około 950 obr/min. Pytanie czy to jest jakiś objaw że coś się dzieje? W sierpniu po trasie około 2000 km, zepsuł mi się gaźnik, (ssanie szalało), wymieniłem cały, ale nie robiłem żadnej adaptacji przepustnicy ani tym podobne. Zrobiłem od tego czasu około 100000 km. Pytanie czy to miało wpływ?
Ps. Mam jeszcze jedno pytanie, auto stało około 2 tygodni nie ruszane podczas mrozów, i pewnego dnia wracając z przystanku, zauważyłem wielką plamę(około 1m^2), od razu zacząłem szukać skąd to się wzięło, okazało się ze wyciekło około 40ml płynu z układu wspomagania. W piątek zaprowadziliśmy samochód do kolegi, wymieniłem kable itp, i zacząłem szukać przyczyny wycieku, nie mogłem się doszukać jej, (wyciek był z miejsca gdzie gumowy wąż w kształcie litery U wchodzi do pompy wspomy), nie znalazłem żadnego pęknięcia węża czy tym podobnych, więc przepłukałem układ nowym płynem, zalałem, odpowietrzyłem i jeżdżę, po każdym ruszeniu auta sprawdzam stan, i na razie jest w normie(nic nie ubywa). Miał ktoś może taki przypadek? Z góry dzięki za jakiekolwiek rady.