Forum.VWGolf.pl

Siema, właśnie składam nową uszczelkę pod głowicą, wszystko ładnie pięknie poskręcane, przyszła pora na płyn- a tu leci pod kolektorem ssącym ciurkiem!!!! Dojrzałem lusterkiem, ze spod uszczelki leci:banghead: Głowica robiona dynamometrem wg sztuki, najpierw 40nm, potem 60nm(dobry moment?).
Dodam, ze pierwszy raz tego nie robię.

uszczelka nowa identyczna jak stara.

Golf III 1.6 AEE 75km, 95r.

WTF? Liczę na szybkie odpowiedzi, z góry dzięki.

W serwisówce teraz wyczytałem, że najpierw 40Nm, potem 60Nm, potem 90stopni i potem znowu 90 stopni?!?! Czyli wiem na 90% że za słabo dokręciłem, ale przecież na 60Nm już śruby trzeszczały.. A co dopiero nawet raz na 90stopni. Uszczelka jest metalowa, więc pewnie za słabo dokręcona..

A głowica była planowana? Jak ją odkręcałeś, to też po kolei wszystkie śruby po kawałku? Może się głowica zdeformowała?

Dobra, już wszystko wiem. Golfa robię na raty 2 dni. Podczas mojej nieobecności młodszy brat"mechanik" założył ładnie pięknie głowicę. No to przychodzę i skręcam. Potem lanie wody itp. Odkręciłem w cholerę jeszcze raz, a tu.. Uszczelka źle założona, odwrócona o 180stopni!!!
Ja pier.. no złapałem się za głowę, otwory oczywiście się nie zgadzały na płyn i olej dlatego ciekło.

Teraz tak się zastanawiam czy walić nową uszczelkę czy użyć starej? Dodam, że auto nie było odpalane, śruby zostały dokręcone. Uszczelka wygląda jak nowa, nie ma nawet śladów po dokręceniu głowicy.

Wgl można temat potem skasować, żeby ludzie nie brechtali

adamk1990, dawaj nową, ryzykować się nie opłaca, wygląda jak nowa ale została już ściśnięta a na dodatek skoro była odwrócona to napewno nierównomiernie

Zaryzykowałem i dałem starą, nie było widać nawet odkształceń. Jak na razie parę setek i jest ok. Może po prostu mi się fartnęło, zobaczymy po czasie,

pzdr