Golf GTI 8v 2e leje olej z kolektora mocno ;(
: sob lip 02, 2016 23:16
Witam, otóż pare dni temu wyjehałem na miasto, wracam i buuuuum - dym z nawiewów, spod machy, otwieram a dym wydostaje się z:
a dzień wcześniej tato owinął gąbką wąż (ten od odmy) obok pokrywy zaworów bo ocierał o nia i pod nia minimalnie bylo oleju. (przetarcie węża)
Pojechałem do mechanika - uszczelka pod pokrywą, spoko wymieniona przy okazji mechanik wyrwał ten owinięty kabel odmy i ten prostokącik na pokrywie i zrobił po swojemu z małą dziurką (zdj) PS: pod pokrywą była taka jakby osłona może tam coś zawalone i wywala?
Niestety, dalej kapie jak kapało, podejrzenie drugie mechanika uszczelniacz wału korbowego od skrzyni, jednak poszperałem trochę i zlokalizowałem wyciek spod kolektora.
Kompresja mierzona nie wiem miesiac, dwa temu - no silnik max godzinka po zgaszeniu mierzone
1. 13
2. 13,5
3. pierwszy pomiar 14 (zły) prawidłowy 11,5-12 (bo juz nie widze dokladnie), ale mechanior mowil ze pierscien przepuszcza deliatnie,
4.12
to robil akurat dobry znajomy mechanik
W sumie sytuacje opisują zdjęcia:
tutaj to basen normalnie... (co to jest to srebrne? zobaczylem jeszcze jedno takie gdzie tam na kolektorze)
Przypadkiem lookalizujac wyciek reką (miedzy tymi kolektorami) znalazłem coś takiego (TO CHYBA JEST PRZEWOD OD SPRYSKIWACZA BO DORABIALEM BO SIE ŁAMAŁ):
co jeszcze zrobiłem, na odpalonym silniku po wyciągnieciu korka od miski olej. samochód spadł z obrotów czyli norma tak jak większość
zdjąłem odme na odpalonym w miejsciu tam obok linki gazu i silnik zgasł (nie wiem czy tak ma być), ta odma co idzie do bloku z przodu jest drożna (tak gadal mechanik)
dodatkowo ze zdjęć widac zaslepione podcisnienie (egr).
Czy to mogą być uszczelniacze zaworów?
Auto nie kopci, bąbelków w płynie chłodniczym nie ma. Jedyne co to mam rozwalony bagnet i jest po prostu luźny, i wydaje mi się że czasem jest on zachlapany ale nie jestem w stanie tego stwierdzić - muszę to wymienić. Dochodzi do końca ale nie zatrzaskuje sie po prostu
Dobra, pisałem to długo i może być trochę chaotycznie, ale może są tu ludzie którzy powiedzą co i jak
Pozdrawiam
a dzień wcześniej tato owinął gąbką wąż (ten od odmy) obok pokrywy zaworów bo ocierał o nia i pod nia minimalnie bylo oleju. (przetarcie węża)
Pojechałem do mechanika - uszczelka pod pokrywą, spoko wymieniona przy okazji mechanik wyrwał ten owinięty kabel odmy i ten prostokącik na pokrywie i zrobił po swojemu z małą dziurką (zdj) PS: pod pokrywą była taka jakby osłona może tam coś zawalone i wywala?
Niestety, dalej kapie jak kapało, podejrzenie drugie mechanika uszczelniacz wału korbowego od skrzyni, jednak poszperałem trochę i zlokalizowałem wyciek spod kolektora.
Kompresja mierzona nie wiem miesiac, dwa temu - no silnik max godzinka po zgaszeniu mierzone
1. 13
2. 13,5
3. pierwszy pomiar 14 (zły) prawidłowy 11,5-12 (bo juz nie widze dokladnie), ale mechanior mowil ze pierscien przepuszcza deliatnie,
4.12
to robil akurat dobry znajomy mechanik
W sumie sytuacje opisują zdjęcia:
tutaj to basen normalnie... (co to jest to srebrne? zobaczylem jeszcze jedno takie gdzie tam na kolektorze)
Przypadkiem lookalizujac wyciek reką (miedzy tymi kolektorami) znalazłem coś takiego (TO CHYBA JEST PRZEWOD OD SPRYSKIWACZA BO DORABIALEM BO SIE ŁAMAŁ):
co jeszcze zrobiłem, na odpalonym silniku po wyciągnieciu korka od miski olej. samochód spadł z obrotów czyli norma tak jak większość
zdjąłem odme na odpalonym w miejsciu tam obok linki gazu i silnik zgasł (nie wiem czy tak ma być), ta odma co idzie do bloku z przodu jest drożna (tak gadal mechanik)
dodatkowo ze zdjęć widac zaslepione podcisnienie (egr).
Czy to mogą być uszczelniacze zaworów?
Auto nie kopci, bąbelków w płynie chłodniczym nie ma. Jedyne co to mam rozwalony bagnet i jest po prostu luźny, i wydaje mi się że czasem jest on zachlapany ale nie jestem w stanie tego stwierdzić - muszę to wymienić. Dochodzi do końca ale nie zatrzaskuje sie po prostu
Dobra, pisałem to długo i może być trochę chaotycznie, ale może są tu ludzie którzy powiedzą co i jak
Pozdrawiam