Strona 1 z 1

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: sob kwie 06, 2013 18:05
autor: daniel15061976
Witam,
koledzy może ktoś przerabiał taki temat w VW golf 4 1.6 sr, bo mnie już nerwy biorą! Mianowicie chodzi o głośny układ wydechowy, pierdzi i ryczy, dosłownie jak w auto rajdowe WRC. Wymieniłem tłumik środkowy (Walker) i końcowy ( Asmet ) wszystko elegancko spasowane i uszczelnione, nie widać żadnych przedmuchów. Dziś oglądałem dokładnie kolektor wydechowy, katalizator, uszczelki, wokół nic nie widać, zero przedmuchów wszystko czyste brak jakiś obkopceń wokół połączeń. W katalizatorze bebech siedzą, nie jest wybebeszony, a Golfina pierdzi, że cholery można dostać po 10 km, ok fajnie na mieście warczy, ale to nie wóz do szpanerki, tylko do dojeżdżania do pracy bez bólu głowy, a nie wspomnę o dłuższym wyjeździe, bez tabletek ani rusz.
Czy ktoś z Was miał taki problem, bo ja już tracę pomysły?
Za pomoc z góry dziękuję.

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: sob kwie 06, 2013 21:00
autor: LexusHPC
Może dziurawe portki albo uszczelka przy nim. Miałem takie coś jak jeszcze jeździłem Tipo. W innym aucie to była kwestia łącznika. W obu przypadkach na pierwszy rzut oka nie było nic widać.

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: ndz kwie 07, 2013 08:49
autor: daniel15061976
Portki są wspawane nowe, co do uszczelki to chyba jest bo jak by nie było to coś by się dymiło na połączeniach a nic takiego nie widać. Pozdrawiam.

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: ndz kwie 07, 2013 09:53
autor: XV2
Prosta sprawa kawał szmaty zatkaj z tyłu wydech i słuchaj gdzie ucieka

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: ndz kwie 07, 2013 19:26
autor: daniel15061976
Najlepsze to, że zatykałem - testowałem i naprawde nic nie widać, myślę że to nie jest kwestia tłumików.

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: ndz kwie 07, 2013 19:38
autor: XV2
Nagraj to

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: pn kwie 08, 2013 14:42
autor: marcin7x5
To, że załozyłeś nowe tłumiki niczego nie dowodzi w dzisiejszych czasach. Ja sam borykam się z brzęczącym tłumikiem środkowym - nowym (BOSAL). Najdziwniejsze jest tylko to, że wpada w rezonans tylko przy pewnych obrotach. Także radzę ci dokładnie posprawdzać każdy z tłumików.

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: pn kwie 08, 2013 17:18
autor: daniel15061976
U mnie ten hałas występuje szczególnie silny w monencie dodawania gazu, w okolicach najczęściej 3000-4000 obrotów, w chwili zdjęcia nogi z pedału gazu jest ciasza. Będę chyba szukał przyczyny w kolektorze wydechowym, może coś nie gra od góry, bo efekt na nowych tłumikach jest podobny do dzięku na starych. Pozostał tylko katalizator ale to nie on chyba powoduje hałas bo jest cały i szczelny.

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: pn kwie 08, 2013 18:28
autor: XV2
A jak się ma łącznik elastyczny ?

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: pn kwie 08, 2013 18:57
autor: mariusz33
Napewno lacznik mam to samo.

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: pn kwie 08, 2013 19:22
autor: daniel15061976
Wygląda na nowy. Oddam chyba do warsztatu niech się martwią.

Re: Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: pn kwie 08, 2013 20:16
autor: erni_k
nie bardzo rozumiem dlaczego masz problem ze zlokalizowaniem problemu. Jeśli masz możliwość wjechania na kanał/podnośnik, to wchodzisz pod auto odpalasz i słuchasz, chyba słyszysz w którym miejscu najintensywniejszy dźwięk jest... jak już mniej więcej zlokalizujesz to szukasz kawałek po kawałku. Można jeszcze przedmuch wyczuć ręką, ale tylko zaraz po odpaleniu z oczywistych powodów.
pozdrawiam i życzę powodzenia

Głośny wydech, nerwy mnie biorą - co nie tak?

: pn kwie 08, 2013 21:12
autor: daniel15061976
Widzisz problem w tym że nic nie widać i nie czuć, nawet na przytkanym układzie, jak już pisałem wcześniej.