Forum.VWGolf.pl

Witam, problem mam w aucie z silnikiem 1.4 16V, kilka dni temu sprawdzałem poziom oleju, uzupełniłem go , ale zauważyłem lekko zaolejone świece. Dzisiaj jadąc zapaliła mi się lampka od oleju, zatrzymałem się, sprawdziłem bagnetem, poziom zerowy, dolałem troche oleju widziałem jak przepuszczał olej pod miską na śrubach i jakby dymił się troche, silnik ostygł dolałem oleju , odpaliłem i pod świecami gotował sie olej ? co to możę być?

Uszczelka pod głowicą za pewne kiedyś za gotowałeś go lub dobrze mu dałeś na zimnym.... Zobacz czy w zbiorniczku tam gdzie masz płyn chłodzący nie ma plam oleju.

temperatura silnika była 90 stopni, wróciłem od mechanika, kazał mi wyczyścić odme, spuścić olej, nalać oleju napędowego na 1 minute , spuścić olej napędowy , wymienić film oleju i wlać półsyntetyku oleju i co sądzicie ?

Torf pisze:nalać oleju napędowego na 1 minute

Zmień mechaniczynę, bo chłopina została w latach 60-tych w epoce warszawy, zuka i innych trucheł. Takie operacje to niech sobie ćwiczy na własnym silniku. Gratuluję mu głupoty. Zadaj mu pytanie, czy wie, jaką lepkość ma ON, a jaką olej... Zaiste - katować silnik na ON przez 1 minutę...

to to bym nie polecił chyba nawet największemu wrogowi
może mechanikiem nie jestem ale jakie ropa będzie miała smarowanie ? do tego żeby nic nie wybuchło ani się nie zapaliło a kompresja zaraz w dół

Byc może masz przedmuchy na pokrywie zaworów stąd olej na swiecach.

Najlepiej zrób zdjęcie i dodaj wtedy ocenimy gdzie problem leży

Golf IV 1.6 benzyna 1999r, / Witam . Mój problem z olejem jest następujący przy przebiegu 188 000 ( po kupnie ) zmieniłem olej w warsztacie na MOBIL pół syntetyczny. po jakimś czasie zauważyłem że na bagnecie jest mało oleju ale był on pomiędzy min a max. ostatnio przy rutynowym sprawdzaniu ( 191 000 ) ok 2 miesiącach bagnet ku mojemu zdziwieniu był kompletnie suchy ! na silniku ani pod nim nie mam absolutnie żadnego wycieku, zbiornik chłodniczego płynu również w środku czysty , nie kopci nie muli po prostu nic, jedynie przy korku jest ślad tgzw. kaszy lecz taki też był przy kupnie z komisu. nic nie wskazywałoby że jest coś nie tak gdyby nie te rutynowe sprawdzanie poza od czasu do czasu po nagrzaniu skakanie obrotów z 900 do 1100. dziś dostałem diagnozę iż są to padnięte pierścienie koszt całkowity 2,500 tyś. Jaka jest wasza opinia ? robić ? nie robić ? dolewać olej ?

Michał33 pisze:dziś dostałem diagnozę iż są to padnięte pierścienie koszt całkowity 2,500 tyś. Jaka jest wasza opinia ? robić ? nie robić ? dolewać olej

Na pewno koszt nie jest aż tak doży jeśli to tylko pierścienie. A to czy dolewać to zależy od ciebie czy chcesz to robić w końcu i tak będziesz musiał raczej zmienić te pierścienie. Chyba że preferujesz moto-doktora ale to syf na krótka metę.

napisz coś więcej o twoim golfie, kiedy go kupiłeś i ile zrobiłes kilometrów, czy psuje się czy raczej zadbany i bezawaryjny oprócz oleju oczywiście,

a co do oleju właśnie śmiem twierdzić jak piszesz że z komisu to przy kupnie nie miał 188kkm tylko więcej
i na koniec może zapodaj mu normalny gęsty mineralny 15W-40 jakiegoś Mobila albo Valvoline MaxLife czy jakoś tak do bardziej zużytych silników
i ile Ci bierze tego oleju ?

marcin7x5 pisze:Byc może masz przedmuchy na pokrywie zaworów stąd olej na swiecach.

na pewno masz rację
Michał33, 2500 to raczej cena wymiana pierścieni z robotą głowicy, wymianą rozrządu i jeszcze jakimiś dodatkami

Alexandre pisze:i na koniec może zapodaj mu normalny gęsty mineralny 15W-40

Jezus, człowieku, nim palniesz bzdurę to poczytaj trochę choć podstawowych informacji o olejach! Gesty minerał?? Kompletnie nie wiesz o czym piszesz. Minerał to zaprzeczenie normalnego oleju, gdyż ma duza lepkość na zimno a w stanie normalnej pracy silnika ma małą lepkość, co wybitnie przyspiesza degradację silnika. I nie dziwota, że przy takich radach tyle zajechanych kibli prycha w Polandzie...

Co do samochodu to kupiłem go ok 2 miesiące temu. Jestem jego pierwszym właścicielem w Polsce, wcześniej był użytkowany w Niemczech. Ogólnie samochód jak na rok 99. jest bardzo zadbany, problemy jakie w nim miałem to były zacinające się wycieraczki które przy dalszym użytkowaniu ustabilizowały się i są ok. zmieniłem rozrząd z nowego na nowy ponieważ nie zaufałem napisowi farbą na obudowie plastikowej silnika . Problemów silnikowych nie miałem wręcz żadnych, pracuje cicho równo 900 obrotów tym że rzadko przy dużej temperaturze obroty na luzie wzrastają do 1100 na jakiś czas. Tym bardziej zaniepokoił mnie ten problem ze znikającym olejem ponieważ nic na to nie wskazuje. Jedynie ten korek ( zdjęcie ) chociaż wydaje mi się że ze względów na używanie samochodu na krótkich odcinkach przez właściciela.

Kiedys na forum był opisany podobny przypadek dziwnego znikania oleju. Tam okazało sie w finale, że ten pomaranczowy plastyk na bagnecie był luźno i sie przesuwał przez co oszukiwał na wskazaniu. Było to tez własnie w silniku SR. Być może masz ten sam problem. Warto też sprawdzic ten plastyk na rurce w która wsuwa sie bagnet czy siedzi sztywno.