1.4 16V AKQ problem przy odpalaniu.
: sob cze 28, 2014 19:49
Witam,
Od kilku dni pojawil sie problem podczas odpalania. Gdy odpalam autko to zaczyna strasznie telepac autem. Obrotomierz faluje miedzy 900 a 1000. Po kilku sec tego telepotania i falowania wszystko ustaje i samochod chodzi jak zegareczek. Dodam jeszcze ze nie zawsze tak sie dzieje, choc najczesciej na zimnym silniku. Czy to moze byc wina przepustnicy? wczoraj ja czyscilem i adaptowalem ale problem dalej jest. Choc od razu po czyszczeniu jak odpalalem kilka razy to tego nie bylo ale pozniej wrocilo. Bledow na kompie brak. A moze wina poduszek silnika? ale mysle ze jakby byly padniete to by bylo tak za kazdym razem ale tak nie jest... Aaaa ten silnik VW to tragedia.
Przypuszczam jeszcze inna wersje, otoz jak to w tym silniku bywa silnik bierze olej, klekocze. Zbliza sie remont silnika. Czy moze byc tak, ze juz jest taki luz ze olej w wiekszych ilosciach przedostaje sie do komory spalania i w momencie gdy auto odpale to swieca jest deko zalana i zanim iskra dobrze nie przepali tego oleju to nie chodzi dobrze ten cylinderek i silnik pali na "3"i telepie nim. Po kilku sec jak juz przebije sie ta iskra i spali ten olej zaczyna byc ok i cyka. Autko troche dymi wiec jakis tam olej sie spala. Moze troche bzdur napisalem ale kombinuje juz na rozne sposoby. Czytalem sporo tematow na ten temat ale nic nie pomaga.
Jakies inne sugestie??
Bylem teraz sprawdzic czy ew. nie ma przebica na przewodach i nie zauwazylem nic po ciemku. Ale zauwazylem cos innego, gdy staram gaz przytrzymac w jednej pozycji to obroty faluja, skacza o jakies +/-100rpm ( np. staram sie trzymac 1000 to co kilka sekund skoczy do 1100 i wroci do 1000). No i dodam ze teraz strasznie mi kopcil.... Przepustnica do wymiany?
Od kilku dni pojawil sie problem podczas odpalania. Gdy odpalam autko to zaczyna strasznie telepac autem. Obrotomierz faluje miedzy 900 a 1000. Po kilku sec tego telepotania i falowania wszystko ustaje i samochod chodzi jak zegareczek. Dodam jeszcze ze nie zawsze tak sie dzieje, choc najczesciej na zimnym silniku. Czy to moze byc wina przepustnicy? wczoraj ja czyscilem i adaptowalem ale problem dalej jest. Choc od razu po czyszczeniu jak odpalalem kilka razy to tego nie bylo ale pozniej wrocilo. Bledow na kompie brak. A moze wina poduszek silnika? ale mysle ze jakby byly padniete to by bylo tak za kazdym razem ale tak nie jest... Aaaa ten silnik VW to tragedia.
Przypuszczam jeszcze inna wersje, otoz jak to w tym silniku bywa silnik bierze olej, klekocze. Zbliza sie remont silnika. Czy moze byc tak, ze juz jest taki luz ze olej w wiekszych ilosciach przedostaje sie do komory spalania i w momencie gdy auto odpale to swieca jest deko zalana i zanim iskra dobrze nie przepali tego oleju to nie chodzi dobrze ten cylinderek i silnik pali na "3"i telepie nim. Po kilku sec jak juz przebije sie ta iskra i spali ten olej zaczyna byc ok i cyka. Autko troche dymi wiec jakis tam olej sie spala. Moze troche bzdur napisalem ale kombinuje juz na rozne sposoby. Czytalem sporo tematow na ten temat ale nic nie pomaga.
Jakies inne sugestie??
Bylem teraz sprawdzic czy ew. nie ma przebica na przewodach i nie zauwazylem nic po ciemku. Ale zauwazylem cos innego, gdy staram gaz przytrzymac w jednej pozycji to obroty faluja, skacza o jakies +/-100rpm ( np. staram sie trzymac 1000 to co kilka sekund skoczy do 1100 i wroci do 1000). No i dodam ze teraz strasznie mi kopcil.... Przepustnica do wymiany?