1.4 16V bierze olej - od czego zacząć remont
: pn kwie 25, 2016 16:34
Witam,
Kupiłem Golfa 4 1.4 16V od kobiety u której stał on już podobno 3 miesiące nie jeżdżony ( a może dłużej ale tyle powiedziała). Jak go kupowałem to na wysokich obrotach (ok 5 tys) kopcił bardzo mocno z rury wydechowej, ale na wolnych obrotach nic nie było. Brał olej ale ile to dokładnie nie obliczyłem, coś w granicach 300ml na 300-500 km. Wymieniłem olej na Castrola 10w40 bo nie wiedziałem jaki wcześniej był i kiedy był wymieniany. Wyczyściłem odme bo na filtrze powietrza zauważyłem olej, ale też to nic nie pomogło bo dalej się tam pojawia i to nawet w trochę większej ilości. Sprawdziłem ciśnienie i na każdej świecy było około 13-14. Zauważyłem że na świecach znajduje się olej, najwięcej na pierwszej od korka i coraz mniej do 4 świecy gdzie było czysto. Gdy odkręcę korek wlewu oleju to nic nie zmienia w pracy silnika tylko że kopci się z wlewu i słychać i czuć na ręce jak dmucha. Z bagnetu oleju nic nie wieje ani nie kopci. Plam po oleju pod silnikiem nie ma. Ubywa mi też płynu chłodzącego ale zauważyłem że to jest raczej przez nieszczelność na tym trójniku czy króćcu po prawej stronie silnika nad skrzynią biegów bo tam jak przejadę ręką to jest zawsze płyn i skrzynia jest zawsze mokra.
I teraz moje pytanie jak przeprowadzić remont żeby nie wejść w za duże koszty. Jutro chcę dać samochód do mechanika żeby wymienił mi uszczelniacze na zaworach i przy okazji tą uszczelkę przez którą dostaje się olej na świece. Czy opłaca się od razu wymieniać uszczelkę pod głowicą czy lepiej poczekać na efekt wymienionych uszczelniaczy zaworowych? Coś jeszcze przy okazji otwierania silnika opłaca się od razu wymienić ?
Kupiłem Golfa 4 1.4 16V od kobiety u której stał on już podobno 3 miesiące nie jeżdżony ( a może dłużej ale tyle powiedziała). Jak go kupowałem to na wysokich obrotach (ok 5 tys) kopcił bardzo mocno z rury wydechowej, ale na wolnych obrotach nic nie było. Brał olej ale ile to dokładnie nie obliczyłem, coś w granicach 300ml na 300-500 km. Wymieniłem olej na Castrola 10w40 bo nie wiedziałem jaki wcześniej był i kiedy był wymieniany. Wyczyściłem odme bo na filtrze powietrza zauważyłem olej, ale też to nic nie pomogło bo dalej się tam pojawia i to nawet w trochę większej ilości. Sprawdziłem ciśnienie i na każdej świecy było około 13-14. Zauważyłem że na świecach znajduje się olej, najwięcej na pierwszej od korka i coraz mniej do 4 świecy gdzie było czysto. Gdy odkręcę korek wlewu oleju to nic nie zmienia w pracy silnika tylko że kopci się z wlewu i słychać i czuć na ręce jak dmucha. Z bagnetu oleju nic nie wieje ani nie kopci. Plam po oleju pod silnikiem nie ma. Ubywa mi też płynu chłodzącego ale zauważyłem że to jest raczej przez nieszczelność na tym trójniku czy króćcu po prawej stronie silnika nad skrzynią biegów bo tam jak przejadę ręką to jest zawsze płyn i skrzynia jest zawsze mokra.
I teraz moje pytanie jak przeprowadzić remont żeby nie wejść w za duże koszty. Jutro chcę dać samochód do mechanika żeby wymienił mi uszczelniacze na zaworach i przy okazji tą uszczelkę przez którą dostaje się olej na świece. Czy opłaca się od razu wymieniać uszczelkę pod głowicą czy lepiej poczekać na efekt wymienionych uszczelniaczy zaworowych? Coś jeszcze przy okazji otwierania silnika opłaca się od razu wymienić ?
