1.6 - Duży pobór oleju - Co robic?
: ndz lut 26, 2017 15:09
Witam,
Jestem nowym użytkownikiem, przeszukałem kilkanaście tematów ale nie znalazłem odpowiedzi na pytania które mnie zastanawiają.
Wiec po kolei wygląda to tak:
- Kupiłem auto VW Golf 1.6 z 1999r., 74kW z instalacja LPG (montowana w listopadzie 2014) w lipcu 2016. Przebieg na tablicy 168 tkm. Zalane nowym olejem. Żadnych widocznych usterek.
Przejechałem nim do teraz jakieś 10 tkm. W miedzy czasie w grudniu jak zaczęły się mrozy po każdym odpaleniu silnika od razu gasł i na benzynie i na gazie. Trzeba było trzymac go z 3 min na wysokich obrotach zeby mogł jechac. Diagnoza u mechanika - zatkana przepustnica i wtryski gazu do wymiany. Po tej naprawie juz nie gasnie, na gazie jedzie idealnie a na benzynie faluja obroty jak stoi na swiatłach tak cały czas miedzy 900-1000obr. Przez cały ten czas jezdziłem głownie po miescie (codziennie około 30-50km) i 3 razy zrobiłem nim po 300km jednego dnia. W grudniu wymieniłem olej + filtry.
W styczniu zrobiłem nim przez dwa dni około 2000 km jadac głownie autostradami. W trakcie tej podrozy zaczela wariowac skrzynia (wypadała 5tka bez przerwy a po powrocie wszystkie biegi chodziły strasznie ciezko - po dwoch dniach spokojnej jazdy po miescie wszystko sie unormowało i do dzis jest ok).
Ale po tym dłuzszym wypadzie nagle zaswieciła sie kontrolka z brakiem oleju(3000km po wymianie oleju). Dolałem 4litry i przejechałem 500km i na razie jest ten sam poziom.
I tutaj pytanie, czy taka jednorazowa akcja wskazuje na jakas konrektna awarie ? Czy raczej musze sie nastawiac na grubszy remont - uszczelki pod glowice, pierscienie + skrzynia biegów ? Ewentualnie czy to normalne ze na LPG ten silnik az tyle tego oleju pobiera ? Komputer u dwoch mechanikow nie pokazywał zadnych bledow.
Pozdrawiam
Jestem nowym użytkownikiem, przeszukałem kilkanaście tematów ale nie znalazłem odpowiedzi na pytania które mnie zastanawiają.
Wiec po kolei wygląda to tak:
- Kupiłem auto VW Golf 1.6 z 1999r., 74kW z instalacja LPG (montowana w listopadzie 2014) w lipcu 2016. Przebieg na tablicy 168 tkm. Zalane nowym olejem. Żadnych widocznych usterek.
Przejechałem nim do teraz jakieś 10 tkm. W miedzy czasie w grudniu jak zaczęły się mrozy po każdym odpaleniu silnika od razu gasł i na benzynie i na gazie. Trzeba było trzymac go z 3 min na wysokich obrotach zeby mogł jechac. Diagnoza u mechanika - zatkana przepustnica i wtryski gazu do wymiany. Po tej naprawie juz nie gasnie, na gazie jedzie idealnie a na benzynie faluja obroty jak stoi na swiatłach tak cały czas miedzy 900-1000obr. Przez cały ten czas jezdziłem głownie po miescie (codziennie około 30-50km) i 3 razy zrobiłem nim po 300km jednego dnia. W grudniu wymieniłem olej + filtry.
W styczniu zrobiłem nim przez dwa dni około 2000 km jadac głownie autostradami. W trakcie tej podrozy zaczela wariowac skrzynia (wypadała 5tka bez przerwy a po powrocie wszystkie biegi chodziły strasznie ciezko - po dwoch dniach spokojnej jazdy po miescie wszystko sie unormowało i do dzis jest ok).
Ale po tym dłuzszym wypadzie nagle zaswieciła sie kontrolka z brakiem oleju(3000km po wymianie oleju). Dolałem 4litry i przejechałem 500km i na razie jest ten sam poziom.
I tutaj pytanie, czy taka jednorazowa akcja wskazuje na jakas konrektna awarie ? Czy raczej musze sie nastawiac na grubszy remont - uszczelki pod glowice, pierscienie + skrzynia biegów ? Ewentualnie czy to normalne ze na LPG ten silnik az tyle tego oleju pobiera ? Komputer u dwoch mechanikow nie pokazywał zadnych bledow.
Pozdrawiam