Czasami brak reakcji na pedał gazu

[locarno_old]

Witam. Od pewnego czasu zdarzało mi się kilka razy, że auto przestało reagować na gaz, w czasie jazdy. Niezależnie od biegu. Wtedy muszę zredukować bieg, albo ponownie go wrzucić i jest ok. Rzadko się, to zdarza, ale uważam, że tak nie powinno być. Co może powodować takie objawy ?

1.6 AUS

[adasbb]

Sprawdź czy czasem nie świruje Ci czujnik od pedału hamulca. Może komunikuje, że pedał hamulca jest wciśnięty i temu traci się reakcja na pedał gazu.

[locarno_old]

Coś się pogorszyło. Teraz wyjechałem z myjni i auto w ogóle nie reagowało na gaz. Ponowne wrzucenie biegu pomogło. Do tego zaświeciła się kontrolka "EPC" oraz "ESP", a auto bardzo słabo przyśpieszało. Drugi bieg, gaz w podłodze i prawie w ogóle nie było przyśpieszania i auto ledwo przekraczało 2000 rpm. Przyjechałem do domu, odczytałem błędy i wyszło coś takiego:




Skasowałem błędy, odpaliłem auto i jeździ normalnie. Ale obawiam się, że coś nawala skoro już kilka razy miałem sytuację braku reakcji na gaz, a teraz do tego pojawił się błąd i kontrolki.

Zamieszczam jeszcze pełny autoskan jaki wykonałem.

[marcin7x5]

Albo brak komunikacji pedał gazu - przepustnica albo problem z czujnikiem ciśnienia w kolektorze dolotowym.

[locarno_old]

Muszę to sprawdzić. MAP sensor podczas gdy silnik jest zgaszony powinien wskazywać aktualne ciśnienie atmosferyczne ?
Gdyby, to była przepustnica, to czy nie pokazałby się jej błąd ?

Do tej pory sprawdziłem czujnik hamulca komputerem i nie ma z nim problemów. Wciśnięty jest 0011, w spoczynku 0000.


Z potencjometrem pedału przyśpieszenia też raczej się nic nie dzieje. Wraz z wciskaniem pedału procenty rosną prawidłowo (bloki pomiarowe --> grupa 062).

Aktualnie wygląda, to tak, że jak pedał przestaje reagować, to po 2-3 wciśnięciu znów reaguje. Błąd (EPC+ESP) nie zawsze występuje. Częściej zdarzył się brak reakcji pedału niż pojawienie się błędu.

[marcin7x5]

Zacznij od wymycia nagaru z mapsensora.

[locarno_old]

Do tego cały czas występuje problem z falowaniem o którym pisałem tutaj viewtopic.php?f=196&t=617113

Zauważyłem także na komputerze, że jak auto jest w trybie awaryjnym (EPC + ESP), to przepustnica nie otwiera się w całym zakresie i auto wchodzi wolno na obroty. Ale w trybie awaryjnym to raczej normalne.

Sprawdzę ten mapsensor i dam znać co i jak.

śr paź 31, 2018 22:05

Udało mi się w końcu za to zabrać. Niestety trzeba było wyciągać kolektor, ponieważ jedna śruba od MAP sensora była objechana i nie szło jej odkręcić. Stary czujnik wyglądał tak:



Nie czyściłem go. Założyłem nowy czujnik z Autologa. Przy okazji została wymieniona też uszczelka kolektora, zaślepiony EGR i wyczyszczona przepustnica, która wyglądała tak:



Po wszystkim skasowałem błędy i zrobiłem adaptacje przepustnicy.

Po kilku jazdach testowych wygląda na to, że jest ok. Auto nie traci gazu i nie ma błędów EPC/ESP.

[locarno_old]

Niestety problem dzisiaj wrócił . Zaświeciło się ESP i EPC. Potem go zgasiłem, odpaliłem i chwilkę po ruszeniu znów stracił gaz. Błędów nie mogłem sprawdzić, bo byłem dzisiaj bez komputera, choć podejrzewam, że będą te same. Gdzie teraz szukać problemu ?

Jedyna różnica była taka, że kilka jazd odbyłem bez problemu.

[marcin7x5]

Za ten czujnik ciśnienia ile płaciłeś? Ja kiedyś też skusiłem się na tańszy zamiennik. Autko jeździło dopóki było w miarę ciepło na zewnątrz. Jak temp spadły w okolicę +10* zaczynały się szopki i tryb serwisowy. Zobacz na kompie co widzi ECU z tego czujnika czyli jakie podciśnienie i jaką temp w dolocie bo to jest też czujnik podwójny.

[locarno_old]

Czujnik z Autologa kosztował 70 zł. Oryginalny VW ok. 300 zł kosztuje, dla porównania. Uszczelka z Elringa kosztowała 20 zł. Części były zamawiane przez warsztat. Przy wymianie uszczelki zauważyłem, że na 3 i 4 cylindrze było trochę nagaru.

Nie rozumiem tylko, dlaczego raz wchodzi EPC i ESP i idzie jechać w trybie awaryjnym, a czasami straci reakcję na pedał gazu i żaden błąd nie wchodzi. Innym przestaje reagować gaz i dopiero po kilku minutach wejdzie EPC. A błędów w silniku brak.

Do tego jak już pisałem ewidentnie czuje, że w okolicach 1900-2100 RPM czuć szarpania. Jak utrzymuje samochód w tym zakresie jadąc ze stałą prędkością, to czuć to cały czas. Jak przyśpieszam powiedzmy od 1000 rpm do 4000 rpm, to w momencie jak auto przechodzi 1900-2100 rpm czuć 2-3 szarpnięcia i potem jest ok już do końca. Występuje, to tylko na 2,3,4 biegu. Na 1 i 5 tego nie wyczułem. Nie wiem, czy to może mieć jakiś związek z pedałem gazu i błędem EPC.

Wyciągnąłem sterownik silnika w celu sprawdzenia. Nie był nigdy otwierany. Zalany też nie był. Wykręciłem także świece celem sprawdzenia i są idealne. Nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że problem z gazem wystąpił jakiś czas po wymianie cewki. Poprzednia była popękana. Nie wiem, czy to może mieć jakiś związek.

Wykonałem dzisiaj loga, może coś z niego wyniknie [Engine Speed - (G28), Intake Manifold - Pressure (G71), Throttle Valve - Sensor 1 (G187), Throttle Valve - Sensor 2 (G188)]:

https://www112.zippyshare.com/v/v1eXdSlR/file.html
https://log.malonetuning.com/chart/2416 ... AAAA%3D%3D

W razie czego mogę wykonać, dodatkowe logi.

[locarno_old]

Sprawa ruszyła trochę do przodu.

Od ostatniego posta zrobiłem kilka rzeczy:
-Wyprogramowanie EGR z ECU i odłączenie wtyczki EGR
-Wymiana czujnika sprzęgła (poprzedni nie działał w ogóle)
-Sprawdzenie stanu potencjometru w pedale gazu
-Sprawdzenie działania czujnika hamulca
-Poprawienie złącz masy (kilka złącz było już zielonych)

Przez jakiś czas było ok

Od tego momentu problem z brakiem gazu i trybem awaryjnym na kilka dni ustał.

Dodatkowo udało mi się też zlogować pedał gazu, podczas tego jak tracił reakcję i wyszło, że wciśnięty fizycznie zachowywał się tak jak nienaciśnięty we wskazaniach:

Nagrałem też filmik w którym widać co się dzieje:


W takie sytuacji pomagało jedynie całkowite odpuszczenie gazu i ponowne jego naciśnięcie. Puszczanie do połowy nic nie dawało.

Dzisiaj przejechałem ok. 3km. Zgasiłem samochód na 5 minut. Wsiadam odpalam i poczułem takie pojedyncze szarpnięcie. Zaświeciły się kontrolki ESP, EPC i dodatkowo pierwszy raz oświecił się check. Obroty były podwyższone (ok 1100 rpm). Po pełnym wciśnięciu gazu obroty pływały (ok. 100 więcej, 100 mniej). Tutaj filmik z tego:


Dopiero za 4 odpaleniem silnika szło normalnie jechać. Tym razem świeciło się tylko EPC + Check.

Po przyjeździe szybko odczytałem błędy i wyszło coś takiego:


Gdzie szukać usterki ? Co może być nie tak ?

[marcin7x5]

Czujnik ciśnienia w dolocie widzi złe wartości więc albo jest nieszczelność w dolocie albo czujnik działa wadliwie albo zawór EGR jest wyprogramowany niewłaściwe...

[locarno_old]

Czujnik ciśnienia w dolocie widzi złe wartości więc albo jest nieszczelność w dolocie albo czujnik działa wadliwie albo zawór EGR jest wyprogramowany niewłaściwe...

Jakby była nieszczelność, to by była cały czas ? Przecież nie mogła zniknąć tak po prostu po którymś odpaleniu. Przynajmniej tak mi się wydaje. Dziwne, że dopiero teraz zaświecił się check i wyszły te błędy w silniku. Wcześniej jak świeciło się EPC ESP, to żadnych błędów nie było. A czy takie błędy może dawać przepustnica ? Może wyczyścić ją od strony potencjometru ?

Sprawdziłem jeszcze wężyk od serwa i był pęknięty przy końcówce, która wchodzi do serwa. Póki co go skróciłem i założyłem na nowo. Choć wątpię, że to mogło mieć na coś wpływ, ponieważ po zgaszeniu auta pedał hamulca szło nacisnąć kilka razy zanim zrobił się twardy, więc raczej nic przez ten wężyk nie uciekało. Na razie jeżdżę i czekam czy znów coś wyjdzie.

[marcin7x5]

W przepustnicy to czyścimy tylko gardziel i tą klapkę zarówno z góry jak i od spodu na błysk. Oczywiście trzeba ją zdemontować. Co do nieszczelności to jest jeszcze evap który jest wpięty pod przepustnicą oraz wężyk który idzie do regulatora ciśnienia paliwa a jest wpięty obok czujnika ciśnienia.