[mk4] Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[mk4] Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Witam. Pacjent VW BORA 2002r. 2.0 AZJ + LPG.
Znalazłem pare tematów ale nie do końca rozwiązują problem. Mam problem po dłuższym postoju, tj. po nocy. Auto w ogóle nie wchodzi na ssanie, gaśnie podczas 1 odpalenia. Za drugim strzałem jest wszystko OK. Co do tej pory zrobiłem:
- wymiana regulatora ciśnienia na listwie (ori Bosh)
- wymiana czujnika temp. (ori)
- wymiana pompy paliwa (wkład)
- wymiana filtra paliwa (ori Man (?))
- wymienione świece (denso) i przewody NGK
- przepustnica wyczyszczona i zaadoptowana
- odłączałem przepływkę na chwilę i zero zmian
Jeździłem też na samej benzynie, butla od LPG była zakręcona i zero zmian. Zawsze rano ten sam problem, jak już odpali za 1-wszym trzęsie, telepie i zgaśnie. Próba jazdy od razu po odpaleniu skutkuje brakiem reakcji na gaz i zazwyczaj silnik gaśnie/spada z obrotów. Za drugim jest OK. Benzyny pół baku.
Błędy na VAGU to wypadanie zapłonu (może być stary albo właśnie przez te odpalanie) na jednym z cylindrów i błąd sondy lamda, mieszanka uboga. też może być od LPG lub przez mała nieszczelność plecionki której jeszcze nie wymieniłem bo tragedii nie ma. Jakieś pomysły?
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... a&start=14
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... a#p7113121
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... +odpaleniu
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... u#p7177246
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... u#p7186392
Pare tematów przejrzałem ale albo sam już wyeliminowałem/wymieniłem albo nie są doprowadzone do końca. Jakieś pomysły? Słyszałem o rozjeżdżającej się mapie PB od gazu, jak ją 'zresetować'? Może być to powodem?
Znalazłem pare tematów ale nie do końca rozwiązują problem. Mam problem po dłuższym postoju, tj. po nocy. Auto w ogóle nie wchodzi na ssanie, gaśnie podczas 1 odpalenia. Za drugim strzałem jest wszystko OK. Co do tej pory zrobiłem:
- wymiana regulatora ciśnienia na listwie (ori Bosh)
- wymiana czujnika temp. (ori)
- wymiana pompy paliwa (wkład)
- wymiana filtra paliwa (ori Man (?))
- wymienione świece (denso) i przewody NGK
- przepustnica wyczyszczona i zaadoptowana
- odłączałem przepływkę na chwilę i zero zmian
Jeździłem też na samej benzynie, butla od LPG była zakręcona i zero zmian. Zawsze rano ten sam problem, jak już odpali za 1-wszym trzęsie, telepie i zgaśnie. Próba jazdy od razu po odpaleniu skutkuje brakiem reakcji na gaz i zazwyczaj silnik gaśnie/spada z obrotów. Za drugim jest OK. Benzyny pół baku.
Błędy na VAGU to wypadanie zapłonu (może być stary albo właśnie przez te odpalanie) na jednym z cylindrów i błąd sondy lamda, mieszanka uboga. też może być od LPG lub przez mała nieszczelność plecionki której jeszcze nie wymieniłem bo tragedii nie ma. Jakieś pomysły?
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... a&start=14
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... a#p7113121
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... +odpaleniu
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... u#p7177246
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... u#p7186392
Pare tematów przejrzałem ale albo sam już wyeliminowałem/wymieniłem albo nie są doprowadzone do końca. Jakieś pomysły? Słyszałem o rozjeżdżającej się mapie PB od gazu, jak ją 'zresetować'? Może być to powodem?
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Sprawdź za pomocą Gaga jaką temperaturę widzi sterownik silnika przed rozruchem. Sprawdź czy przed rozruchem świece nie są zalane olejem.
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
@marcin na dniach znów pożyczę sprzęt to odpiszę jaka temp. A jeśli zalane olejem to? uszczelniacze zaworowe? Bo były ze 3-4 lata temu robione. Dymka na niebiesko nie puszcza po odpaleniu. Jeszcze mnie zastanawia ten cały zawór odpowietrzania zbiornik paliwa, EVAP? Już nie mam cierpliwości..
edit:
podłączony VCDS czujnik/termostat sprawny wskazują dobrą temperaturę. Ale wrócił jeden błąd:
17574 - Długoterminowa adaptacja składu mieszanki 2, bank 1- mieszanka bogata (pompa, EVAP) więc skoro pompa nowa to EVAP?
edit:
podłączony VCDS czujnik/termostat sprawny wskazują dobrą temperaturę. Ale wrócił jeden błąd:
17574 - Długoterminowa adaptacja składu mieszanki 2, bank 1- mieszanka bogata (pompa, EVAP) więc skoro pompa nowa to EVAP?
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
To że pompa nowa nie znaczy że działa prawidłowo. Evap można odłączyć wężyk i go zaślepić aby nie ciągnął powietrza.
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Ponoć ciśnienie sprawdzane i działa OK. Poszukam w takim razie jak ogarnąć ten EVAP chociaż na teraz jako opcje chwilową a po wypłacie czeka mnie prawdopodobnie wymiana. Ogólnie może mieć to związek z moim problemem? Zawór otwarty cały czas pewnie jest i stąd problem - dobrze kombinuje?
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Może być albo nieszczelny ten zawór na zbiorniku lub jest przelany paliwem węgiel wewnątrz zbiornika....
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
A da się go fizycznie sprawdzić ten zawór? na wyłączonym silniku jest zamkniętny - dmucham w niego i szczelny. zobić to samo na zapłonie/odpalonym aucie?
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Ty nie *#cenzura#* tylko musisz sprawdzić czy nie puszcza on oparów paliwa w dolot. To taki zaworek jednokierunkowy.
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Ok. Jest szczelny, tylko dlaczego nie cyka w ogóle? Kiedyś słyszałem jego działanie. Teraz ani na jałowych ani po przejażdżce go nie słychać nie klika. Jest chyba ciągle zamknięty.
PS. Nie wiem czy zbieg okoliczności czy nie, ale po odkręceniu korka wlewu paliwa rano odpalił i o dziwo było ssanie.
PS. Nie wiem czy zbieg okoliczności czy nie, ale po odkręceniu korka wlewu paliwa rano odpalił i o dziwo było ssanie.
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Skoro zaworek nie cyka to albo jest uszkodzony albo sterownik nim nie steruje - uszkodzony sterownik lub wiązka elektryczna do zaworu. Najwyraźniej nie działa dobrze odpowietrzenie baku z paliwem przez co ma wpływ na pracę silnika. Sprawdź czy zbiornik paliwa nie jest tak jakby zassany... podczas pracy silnika.
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Jak to sprawdzić? Odkręcić wlew paliwa podczas pracy silnika? No i w końcu zbliżam się do rozwiązania zagadki bo żaden mechanik nie potrafił zdiagnozować przyczyny a mnie od początku męczył ten zaworek który kiedyś tam przestał klikać. Zamówiłem już drugi zaworek (używkę bo takiego samego nie ma w żadnym sklepie, są tylko takie z dwoma wyjściami na przewody a w ASO 400,-) Dam znać jak podmienię czy wróciło do normy.
Tak mi się przypomniało nawet, że ok pół roku temu jeździłem na PB bo miałem awarię reduktora LPG i potrafił mi podczas jazdy ni z tego ni z owego zgasnąć. Łącze fakty i dochodzę do wniosku, że oba te problemy mogą być połączone. Dziś lub jutro będzie kurier z paczką, dam znać czy jest poprawa. Bardzo dziękuje Marcinie i pozdrawiam
Tak mi się przypomniało nawet, że ok pół roku temu jeździłem na PB bo miałem awarię reduktora LPG i potrafił mi podczas jazdy ni z tego ni z owego zgasnąć. Łącze fakty i dochodzę do wniosku, że oba te problemy mogą być połączone. Dziś lub jutro będzie kurier z paczką, dam znać czy jest poprawa. Bardzo dziękuje Marcinie i pozdrawiam
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
Trzeba było poszukać używki. A słychać syk jak odkręcasz korek wlewu paliwa?
[mk4] Re: Brak ssania, gaśnie po nocy [BORA]
I tak zrobiłem zamówiłem używkę - cały ten filtr węglowy z osprzętem. Filtr zamówiłem po nr katalogowym. Paczka filtr się zgadza ale za to elektrozawór ma inną wtyczkę delikatnie. I sam elektrozawór kodem różni się tylko końcową literą ja mam u siebie G a przyszedł F. wtyczkę delikatnie zeszlifowałem i pasuje. Po odpaleniu jak złapię za przewód który z tego czujnika wychodzi to jest wyczuwalna delikatna praca 'tykanie'. Ale problem z odpalaniem jest dalej, nic się nie zmieniło..
Jak odkręcam korek wlewu nie ma syczenia ale zastanawia mnie ten odpowietrznik korka teraz. Jest tam ta rurka:
Tylko czy wlew paliwa nie powinien tego odpowietrznika wciskać w stronę bagażnika? Czyli nie powinien się chować w lewą stronę? |o <----
Bo u mnie ta rurka rusza się prostopadle do auta czyli mogę ją pociągnąć do siebie lub popchać w stronę wlewu paliwa.
PS. Zdjęcie nie moje - z google
edit:
przyjrzałem się temu przewodowi który odpowietrza wlew paliwa, wygląda, że brakuje na nim jednej części (zaworek?). Przewód co prawda jest ale po odgięciu w środku widzę że jest nagwintowany więc prawdopodobnie coś powinno być tam wkręcone - a nie jest
Jak odkręcam korek wlewu nie ma syczenia ale zastanawia mnie ten odpowietrznik korka teraz. Jest tam ta rurka:
Tylko czy wlew paliwa nie powinien tego odpowietrznika wciskać w stronę bagażnika? Czyli nie powinien się chować w lewą stronę? |o <----
Bo u mnie ta rurka rusza się prostopadle do auta czyli mogę ją pociągnąć do siebie lub popchać w stronę wlewu paliwa.
PS. Zdjęcie nie moje - z google
edit:
przyjrzałem się temu przewodowi który odpowietrza wlew paliwa, wygląda, że brakuje na nim jednej części (zaworek?). Przewód co prawda jest ale po odgięciu w środku widzę że jest nagwintowany więc prawdopodobnie coś powinno być tam wkręcone - a nie jest
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości