Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich - tematem katechezy jest zapalajaca sie kontrolka silnika w Golfie V z 2005r motor pod maska to 1,4FSI (kodu nie znam)
auto podpiete było pod VAGa i pod skaner diag. bład o numerze P2096 - Post-Catalyst oxygen sensor correction: Bank 1: too Lean
błąd można skasować, jest jakiś czas (z 2 dni)spokój i sie zapala z powrotem.temat ciągnie się już prawie rok czasu. (Auto Dziadka).
analiza spalin jest w normie. spalanie paliwa również(dziadek nie narzeka). paliwa były tankowane na rożnych stacjach . nawet te mocniejsze beny również.
moim zdaniem skromnym jest albo kucnęła sonda lambada przed katalizatorem (regulacyjna) lub czujnik NOX'ów (w ASO 1700zł) nie chciał bym dziadka naciągać na kupno części które zmienię dobre na nowe aż w końcu trafie... ktoś przerabiał już taki temat? ogolnie instalacji elektryczniej nie sprawdzałem pod wzgledem przerw czy przetarc o np osłone termiczna...(gdyby tak było to sadze ze byłby bład zwiazany z przerwana instalacja lub zwarciem do masy czy cos podobnego) a blad jaki powraca to tylko taki jak w/w

SotoM pisze:Post-Catalyst oxygen sensor

To jest sonda za katalizatorem chyba.

sadze ze jakby to była za katem to by w błędzie było Bank 2... tak mi się wydaje...

Ktos tu juz wcześniej pisał tez o takim problemie. Z tego co pamiętam to było coś związane z jakims sterownikiem od NoX. Trzeba by poszukac na forum.

po łikendzie będę cisnął do koleżki z ASO ogólnie jak problema ogarniemy to napisze co było przyczyna... ale raczej szykujemy się(tzn dziadzia) na wymianę sensora NOX... jadę do niego niech podepnie VASa ewentualnie przedzwonimy instalacje... cholerstwo nie występuje z zamiennika - tylko ASO lub inne źródełko lub używka..